Anitka - początek długiej drogi do wymarzonej sylwetki ;-)

Witam wszystkich na początek, jako, że jest to mój pierwszy post na forum
Wcześniej dość długo przeglądałam forum na profilu męża, jednak dziś postanowiłam zacząć swój własny temat.
Zacznę od początku, a więc...
We wrześniu urodziłam moją kochaną córeczkę, niestety w ciąży przytyłam 20kg (62kg-82kg), jednak szybko zgubiłam kilogramy i po niecałych 6 miesiącach ważyłam 59kg. Jeździłam od 3 miesiąca na rowerku, ale chyba to raczej nie miało wpływu na utratę kg. Niemniej jednak bardzo się z tego cieszyłam, choć mąż cały czas powtarzał, żebym nie skupiała się na wadze a na obwodach. Postanowiłam się więc zapisać razem nim na siłownię, przez 8 tygodni wykonywałam trening obwodowy, a od zeszłego tygodnia wykonuje "Trening nr 1 by Obliques".
Rozkład BTW staram się aby był następujący 135/80/135, wyczytałam, że na początek powinno być ok i staram się do tego stosować. Od momentu kiedy zaczęłam liczyć kalorie przytyłam już dwa kilo i trochę mnie to martwi dlaczego tak się dzieje? Mąż twierdzi, że wcześniej chudłam do jadłam za mało kalorii, i teraz muszę najpierw skupić się na trzymaniu diety, dopiero później na treningu.
Serdeczna prośba do Was drogie Ladies o pomoc, o sprawdzenie mojej "diety", o zerknięcie na moje fotki i podpowiedź, co jest do poprawy głównie jeśli chodzi o posiłki i zapotrzebowanie kaloryczne. To BTW jest odpowiednie dla mnie?
Mam nadzieję, że dacie radę się połapać w tym wszystkim, bo coś czuję, że to wszystko jakieś takie chaotyczne

Wiek :30
Waga : 61
Wzrost : 164 cm
Obwód w biuście(1) : 92 cm
Obwód pod biustem : 75 cm
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 74 cm
Obwód na wysokości pępka : 77 cm
Obwód bioder (3): 93
Obwód uda w najszerszym miejscu: 55
Obwód łydki : 35
W którym miejscu najszybciej tyjesz : uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : piersi, brzuch, ramiona
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) siłownia 3x w tygodniu, rower stacjonarny 2-3x w tygodniu
Co lubisz jeść na śniadanie: płatki owsiane
Co lubisz jeść na obiad : zupy
Co jako przekąskę : orzechy, awokado
Co jako deser : owoce
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia: dobry
czy regularnie miesiączkujesz: raczej tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś: tak
Preferowane formy aktywności fizycznej: siłownia/rower stacjonarny
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty :brak
Stosowane wcześniej diety : brak

Witam ponownie
Z uwagi na notoryczny brak czasu nie prowadzę dziennika na bieżąco, co nie dotyczy się oczywiście treningów oraz prowadzenia miski.
Dziś znalazłam chwilę wolną i postanowiłam podsumować szybko pierwszy cykl treningów.

Osiągi siłowe może nie powalają ale i tak jestem z siebie bardzo zadowolona.
Po każdym treningów wchodzę na bieżnie na 30 min, nachylenia max, prędkość 4. Przestałam jeździć na rowerku w dni nietreningowe, wolny czas mam dopiero pod koniec dnia, gdzie jestem już padnięta, więc uznałam, że mija się to z celem.
W międzyczasie przestałem karmić piersią moją kochaną córeczkę.
Tydzień temu rozpoczęłam trening 2 by Obliques.
Wymiary lecą pomału w dół, martwi mnie tylko,że nogi stoją w miejscu. Coś mi się wydaje, że najpierw musi zejść cała góra, a dopiero później ruszy się dół.

Pod miską z 30.04 zamieściłam zdjęcia poglądowe po pierwszym miesiącu.









Tydzień 21
DT 21.05, 23.05, 25.05























Zmieniony przez - anitka w dniu 2013-05-26 09:52:14

Hej - zanim Moderatorki się wypowiedzą to tak na wstępie:
- produkty light i 0% wywalasz
- w każdym posiłku powinnaś mieć białko, węgle i tłuszcze (np orzechy z 2 wrzuciłabym do 1),
- fruktoza do 25g/dzień i rano albo po treningu (jeśli jeszcze o tym nie wiesz),
- sprawdź sobie skład chleba,
- staraj się czerpać białko raczej z innych źródeł niż nabiał i kurczaki ze sklepu,


Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-04-01 22:07:22

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-04-01 22:10:18

Nie wiem czy czytałaś artykuły z regulaminu, ale zapraszam. Waga nic nie mówi, może niektórym urosnąć nawet 3kg w ciągu dnia, a spaść drugiego, więc nie ma sensu w ogóle sugerować się wagą. Mierz obwody i notuj co tydzień postępy. Przykładaj się do treningu, poprawiaj michę wg. Co jedzą ladies. Oczywiście oczekujemy na regularne wypiski z michy i treningu, wtedy jest jasny obraz i można ewentualnie robić pewne korekty.

Witamy:)

Mąż ma rację- patrz na obwody
A to że przytyłaś 2 kilo od liczenia, jak się przełożyło na obwody?

Brakuje jeszcze informacji, czy karmisz, bo pewnie to też do całokształtu będzie potrzebne

Powodzenia

Dziękuję Wam za szybkie odpowiedzi.

Z białkiem mam cały czas problem, brakuje mi go każdego dnia, dlatego na siłę wstawiam ten np serek wiejski czy kefir.
Będę wklejała michę codziennie i może uda się to jakoś wyprostować. Że też nigdy nie mam problemów z tłuszczem

Karmię piersią głównie już tylko w nocy, wydaje mi się, że są to ostatki.

Co do treningu to cały czas uczę się poprawnie wykonywać ćwiczenia (mąż ma tym punkcie bzika!) i tak chyba dopiero dzisiaj poczułam plecy robiąc MC. Wyciskanie sztangi skos idzie mi słabo, sama sztanga jest za ciężka dla mnie i mam problem, żeby wykonać 15 powtórzeń, robię 8-10 od razu i do 15 dobijam z krótkimi przerwami. Trochę to stresujące... To samo się tyczy wyciskania sztangi stojąc, sztanga wbija mnie w ziemię, dlatego stosuję gryf łamany, jest lżejszy. No i te okropne pompki, dzisiaj udało mi się zrobić 13, ale mówiąc krótko szału nie ma. Pompki oczywiście z podparciem.
Po treningu wchodzę na bieżnię na 40 min.

Te dwa kilo to standardowo poszło w nogi +1cm i ramiona +0,5cm.

Zmieniony przez - anitka w dniu 2013-04-01 23:08:00

jakościowo słabiutko to wygląda ( foto ) natomiast ta talia moze być mega niebawem, tyłek dużo przysiadów potrzebuje bo twardej tkanki tam mało i trzeba rozbudować a fat wypalić - to tak męskim okiem

Krzywa jak paragraf jesteś.
Jeśli chcesz tu miejsca zagrzać, to udaj się do tematu "E-gabinet" i poproś o wytyczne co do rehabilitacji, bo jak się domyślam, nic z tym nie robisz.

anitka

Z białkiem mam cały czas problem, brakuje mi go każdego dnia, dlatego na siłę wstawiam ten np serek wiejski czy kefir.

Serki i ogólnie nabiał to nie najlepsze źródła białka, staraj się raczej dobijać białko mięskiem, rybami itp.

Mamy podobne obwody i wzrost, życzę powodzenia, wytrwałości i trzymam kciuki

Ten paragraf to mnie z lekka przestraszył, ale wydaje mi się, że to wina mojej pozy na zdjęciu, krzywo stoję chyba; postaram się wrzucić jeszcze raz fotkę i jeśli nie będzie poprawy to udam się po poradę do e-gabinetu.
Po wczorajszym treningu czuję dziś całe plecy i nogi.
Dzisiejsza micha:

Hellloł!! tak mi się rzuciło kilka rzeczy w oczy wszystkie posiłki powinny być pełnowartościowe, tak jak dziewczyny napisały wyżej tuńczyk, czy serek to nie posiłek szynka własna czy ze sklepu? co do chlebka, to lejdis same pieką na zakwasiesprawdź, może warto dodać inne źródła węgli - np. kasze, ryż? tuńczyka z puszki staramy się nie jeść zbyt często - spróbuj może ryby lub indyka, czy też inne mięcha w naszej kuchni znajdziesz super przepisy

Jesz jakieś warzywka do tego??

Szynka kupna niestety, pozostałość po świętach jeszcze.
Zgadza się, nie wszystkie posiłki są pełnowartościowe, pracuje nad tym, w weekend uzupełnię lodówkę i od przyszłego tygodnia powinno to lepiej wyglądać. Do tego momentu muszę się posiłkować tym co mam.
Do większości posiłków dorzucam jakąś sałatkę, dziś byłą kapusta pekińska, ogórek zielony, trochę cebuli i rzeżucha
Tuńczyka jem jako sałatkę z jajkiem.
Wiem, że dużo jeszcze do poprawy, długa droga przede mną, ale z Waszymi cennymi radami będzie mi łatwiej!!