Największe bzdury, jakie kiedykolwiek i gdziekolwiek usłyszeliście o bodybuildingu

kamils31

a i podobno tłuszcz zamienia sie w mięsnie

To nie wiedziałeś tego.

No bo przecięż najpierw się zwiększa masę na McDonaldzie a potem przerabia na mięśnie.

Vat23

No bo przecięż najpierw się zwiększa masę na McDonaldzie a potem przerabia na mięśnie.

Dzięki HMB :)

Ja ostatnio słyszałem, że proporcja łydki do bicepsa zawsze jest 1:1 i nie jest możliwe, żeby mieć w łapie więcej niż w łydce ani odwrotnie

Według książki weidera taki sam obwód łydki i bicepsa jest to najlepsza proporcja pod zawody

Ja jakis rok temu pamiętam spotkalem pewnego typka. I zdziwiłem sie, opasły jak świnia, morda zalana, bebzon wielki, z tyłu boczki wystają. On w opiętej koszulce, białych jeansach i pantofelkach. Pytam sie go, czemu tak strasznie przytył, a on że na silowni trenuje i mase robi. Mówiąc to wcinał kolejne batony. Spytalem sie go, skoro ćwiczy to po co sie tak spasł. A on na to, że robi mase i narazie nabiera a potem będzie rzeźbił. Jako, że troche pojęcia o temacie mam, wytłumaczylem mu ze mase to sie robi mięśniową, a nie tłuszczową i ze jezeli kiedykolwiek uda sie mu to spalić, to nic z niego nie zostanie. Pamiętam jego wyraz twarzy po tym wszystkim

u mnie w pracy podczas śniadania wywiązała się rozmowa na temat siłowni,(na ok 30 osób sam dbam o dietę i uczęszczam na siłkę,ludzi dziwi jak przynoszę po-porcjowane posiłki i odgrzewam je w mikrofali),ale do rzeczy,jeden z kolegów chcąc nawiązać rozmowę na temat siłowni powiedział,"ja kiedyś też chodziłem z kolegami na siłownię ćwiczyliśmy po 2 godz a na koniec robiliśmy jeszcze pompki",no i nie wiem czy się śmiać w takich rzeczy czy próbować im tłumaczyć że robili źle

Albo szwagier,gość 130 kg zalany fatem że głowa boli,mówi do mnie ja też jak bym chciał to uzyskał bym taką sylwetkę jak ty bez żadnego problemu ,bo przecież ty to robisz na samych proszkach

jendrek1975

u mnie w pracy podczas śniadania wywiązała się rozmowa na temat siłowni,(na ok 30 osób sam dbam o dietę i uczęszczam na siłkę,ludzi dziwi jak przynoszę po-porcjowane posiłki i odgrzewam je w mikrofali),ale do rzeczy,jeden z kolegów chcąc nawiązać rozmowę na temat siłowni powiedział,"ja kiedyś też chodziłem z kolegami na siłownię ćwiczyliśmy po 2 godz a na koniec robiliśmy jeszcze pompki",no i nie wiem czy się śmiać w takich rzeczy czy próbować im tłumaczyć że robili źle

Lepsze są żale tych, którzy FBW robią dzień po dniu - usiądzie taki na modlitewniku i zamiast ćwiczyć zacznie narzekać, jak go to wszystko boli, a nie ma przyrostów ;) Albo wielkie, poniedziałkowe opowieści "pakierów" o tym ile to oni w weekend nie wypili i dlatego takie słabe wyniki :)

ja ostatnio na naszym forum przeczytałem w temacie Lorenzo Beckera, że mają zakazać używania kreatyny przed zawodami i w temacie o Robercie Piotrkowiczu dowiedziałem się też, że Ronnie Coleman na swojej pierwszej Olympii był 100% steroid free


a jak przeglądam działy trening dla początkujących i dopingu nieraz zajrzę, to ręce opadają, co trzeci temat to cykl na mecie dla 60kg gościa... co zrobić, choć za oknem śnieg, to sezon w pełni