liqierek DT/podsum.str.21,34

miały być interwały, ale rozbiera mnie choroba. wolę się do jutra wykurować i wyskoczyć na siłkę. Miska pierwszy raz od początku będzie niedojedzona. Chyba zjem po prostu kromkę chleba z masłem i czosnkiem...meanwhile, piję dużo herbaty z duuużą ilością cytryny. Oby pomogło :)



a i wymiary! choć za zewnątrz temperatura minusowa, u mnie dodatniea dietkę dobrze trzymałam w tym tygodniu, ciekawe :D





Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-03-17 20:29:30

Gardło boli, mam problemy z przełykaniem jedzenia, ALE bywało gorzej w na siłce byłam, ale odpuściłam sobie aero po ćwiczeniach siłowych. Niestety warunki tam są takie, że jak się stoi to się wydycha pare w pomieszczeniuz niecierpliwością czekam na cieplejsze dni.

Dzisiaj kupiłam sobie roleczki, uwielbiam gumtree :D rolki fila fitness w stanie idealnym, pięknym kolorze (spaczenie) za jedyne 60zł a w cenie jeszcze torba na ramie na nie. Juhu :D Zimo, wypierniczaj!!!!

DT, 18.03.2013 Dzień siłowni.
Rozgrzewka: 5 minut (jakieś tam wymachy, pajacyki, butt kicks itd)
ćwiczenia właściwe: 45 minut
Aero po: brak
Rozciąganie: 10 minut


Trochę się boję na razie brać więcej w przysiadzie, bo ostatnio chłopak na mnie nakrzyczał, bo nie mogłam się podnieść przy 3 serii, ostatnim powtórzeniu. Ale myślę, że z czasem się odważę ;)

Miska na dzisiaj.
+ vita-min plus dla kobiet
+ duuuże ilości herbaty z cytryną, cynamonem i imbirem
+ zupa krem z pieczarek na porcji rosołowej(choć bardziej ją stosowałam jako sos niż zupę), ok. 150g-200g (wczoraj zrobiłam - zapomniałam dopisać, że wczoraj też jadłam). Myślę, że bilans będzie się zgadzać, nie chce mi się wyjątkowo liczyć ;)
- jutro w końcu wykończę twaróg i chyba już go zostawiam w spokoju na jakiś czas, ale muszę przyznać, że naleśniki razowe z twarogiem, rozgniecionym bananem, łyżką śmietany i sytą ilością cynamonu są obłędne❤



Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-03-18 21:17:21

Choroba mnie dalej męczy, w tym tygodniu postanowiłam zrezygnować z aero, ale treningów siłowych nie odpuszczę. Na siłkę planuję wyskoczyć w czwartek i sobotę.

W ogóle to nie miałam planów sylwetkowych, ale dzisiaj spontanicznie kupiłam z koleżanką bilety na Sycylię to trzeba robić ciałko do stroju kąpielowego

w ogóle, mam taki problem. Mam karnet na siłownię do jakiegoś tam 17 kwietnia, czy mogę dopiero wtedy rozpocząć regenerację?
Czy powinnam zakończyć w tym tygodniu trening dla zielonych, i np. od przyszłego tygodnia wybrać nowy trening?
Bardzo, bardzo proszę o radę i jakieś informacje, bo trochę się pogubiłam no i znowu zyebałam z terminami. A nie ukrywam, że mi zależy, bo się wkręciłam w siłownię. Obecnie nie wyobrażam sobie tygodnia bez żelastwa

DNT, 19.03.2013 Choroba.
Trzy przekazy:
1. chorobo wyp********
2. zimo wyp********
3. wiosno, nakur****

Miska na dzisiaj. Jakoś dojedzona, ale było ciężko. Dzisiaj testowałam kotleciki z czerwonej fasoli, pyszne i świetne do zapakowania jako przekąska na zajęcia. Jutro biorę je ze sobą ;) no i co dziwne, nie ma za dużych gazów po nich ale to chyba zasługa kminku.

DNT, 20.03.2013No bo szanujemy gardło, ale jutro już siłownia. Przynajmniej dużo chodziłam z dużym obciążeniem na plecach ;P

Miska na dzisiaj.
+ 2 truskaweczki. Na korepetycjach taka Pani której dzieci uczę, zawsze dokłada mi do herbatki ciasteczka itd. Nigdy nie jem, a widziałam, że się stara, bo najpierw były słodkie ciasteczka a ostatnio były to owsiane i takie pełnoziarniste bakerollsy. Ale tego też nei tykałam, bo w sumie nie wiedziałam co jest w składzie. Dzisiaj dostałam 2 truskaweczki, które zjadłam. Trzeba otworzyć sezon Dzisiaj jej właśnie powiedziałam dlaczego nie jem ciastek, no i mam nadzieję, że nie było jej przykro jak zawsze zostawiałam te ciacha. Troszkę głupia sytuacja ;)
+ niesamowite, że z fasoli można upiec ciasto ;D



oraz wciąż ponawiam pytanie
w ogóle, mam taki problem. Mam karnet na siłownię do jakiegoś tam 17 kwietnia, czy mogę dopiero wtedy rozpocząć regenerację?
Czy powinnam zakończyć w tym tygodniu trening dla zielonych, i np. od przyszłego tygodnia wybrać nowy trening?
Bardzo, bardzo proszę o radę i jakieś informacje, bo trochę się pogubiłam no i znowu zyebałam z terminami. A nie ukrywam, że mi zależy, bo się wkręciłam w siłownię. Obecnie nie wyobrażam sobie tygodnia bez żelastwa


Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-03-20 21:36:58

A potrzebna Ci ta regeneracja? może się mylę, ale wydaje mi się, że takie coś to raczej po cięższych treningach a te pierwsze do takich nie należą ja po 1. by Obli nie robiłam (były gdzieś tam przerwy, ale to z innych powodów). Może się mylę, ale moim zdaniem jak jest wsio ok to możesz dalej ćwiczyć tylko np. kolejny trening.

Eveline, super! No to bardzo sie ciesze, regeneracje zrobię, jak będę czuła taką potrzebę. ;)

Dziś był zły dzień, ale nie dotknęłam nic niedozwolonego. Uderzam w kimono. Nie kupujcie papieru do pieczenia z tesco, jakie g*wno, chleb mi sie do niego strasznie poprzyklejał :/

DT 21/03/2013 Dzień siłowni.
Rozgrzewka: 8 minut
Trening właściwy: 40 minut
Aero po: 15 minut, orbitrek
Rozciąganie: 7 minut


Miska na dzisiaj.
- Posiłku nr 5 mogłabym równie dobrze nie liczyć, bo nie za bardzo wiem jak z proporcjami, chłopak gotował spaghetti :) z całego woka wyszły 4 porcja, więc dzisiaj też to będę jadła.
- odkładam strączki juuuż, ale mam nabity brzuch po nich... co nie zmienia faktu, że ciasto fasolowe jest awesome!






Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-03-22 07:40:08

zaległa z wczoraj. dzisiaj szalałam na siłowni, ostatni raz trening dla zielonych. Jutro zrobię podsumowanie :)

DT, 22.03.2013. Dzień aero.




Miska.

i dobrze bo czas na FBW b te prostowania nig z 50kg zdrowe dla kolan juz nie jest

o, to dobrze wiedzieć ;) 40kg przestało sprawiać mi jakiekolwiek problemy, więc pomyślałam,, że pora zwiększyć obciążenie. Podsumowanie trochę później w ciągu dnia, na razie wrzucam zaległy wczorajszy trening.

DT, 23.03.2013 Dzień treningu siłowego.
Rozgrzewka: 8 minut
Trening właściwy: 45 minut
Aero po: 13 minut skakanka (szybka babka), 10 minut orbitrek
Rozciąganie: 7 minut


W ogóle, na siłowni oczywiście taki pan obserwował moje przysiady, po czym powiedział, że może lepiej, żebym robiła półprzysiady, zamiast głębokich przysiadów, no chyba, że chcę żeby tyłek mi się rozrastał (oczywiście musiał dodać, że nie każdy mężczyzna lubi szerokie tyłki). Troszkę mi się chciało śmiać, ale oczywiście radę przyjęłam. ;)

A i raz, patrzyłam jak taki chłopak robi przysiady, myślałam, że czegoś się nauczę; ale jak zobaczyłam, że podczas robienia przysiadów, jego kolana wychodzą poza stopy z jakieś 15cm, zwątpiłam i poszłam robić swoje ćwiczenia. Nie jestem ekspertem, ale to chyba nie jest najzdrowsze?

Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-03-24 09:43:12

Półprzysiadów nie robimy bo nie dobre to dla kolan, nie widzisz siebie z boku czy robisz do kąta prostego czy wyżej. Rób poniżej kąta prostego i wal takie bezsensowne komentarze. Nikomu się dupa nie rozrosła od przysiadów. Następnym razem mu powiedz, że jeśli tak łatwo o rozrośnięcie mięśni to czemu on nie jest w idealnej formie. Pokaż najlepiej te swoje przysiady.