(P) Moninkaa - REDUKCJA

- DNT -

TRENING 12.03.2013 /TYDZIEŃ 10 DZIEŃ 3/

Rozgrzewka: Orbi 10min

1. MC /wg tabeli/ MAX 73
było: 5x 48/ 5x 55/ 5x 62
jest: 3x 51/ 3x 59/ 3x 66

2. żuraw
było: 10/ 8/ 8/ 10/ 8
jest: 10/ 10/ 10/ 10/ 10

3. przysiad przedni 5x10
było: 35kg x 10/ 33kg x 10/ 10/ 10/ 10/
jest: 34kg x 10/ 10/ 10/ 10/ 10/

4. brzuch 3x6-8 (obwód)
woodchopper 7,5kg x 15/ 12/ 10
serratus crunches ) 14kg x 15/ 12/ 10 (7na rękę)
brzuszki ze zwisu na poręczach 15/ 12/ 10

AERO: bieżnia 40min\ 8,5kmh

WRAŻENIA:
1.MC- dobrze szło, trzecia seria dość ciężko
2.żuraw - zbyt łatwo poszło by było prawidłowe...
3.Przysiad przedni- wszystkie serie cholernie ciężko
4.Brzuch- ok
5.Aero- męczyło, nogi jak klocki i uczucie ciężkości






Zmieniony przez - Moninkaaa w dniu 2013-03-12 19:21:52

TRENING 13.03.2013 /TYDZIEŃ 10 DZIEŃ 4/

Rozgrzewka: Orbi 10min

1. wyciskanie żołnierskie /wg. tabeli/- NOWY MAX- 27
było: 5x 18/ 5x 20/ 5x 23 (rozgrz. 2x 8x 8kg
jest: 3x 19/ 3x 21,5/ 3x 24 (rozgrz. 2x 8x 8kg)

2. wyciskanie sztangielek arnoldki (waga jednej sztangielki)
było: 8kg x 10/ 10/ 8/ 9/ 8
jest: 8kg x 10/ 10/ 9/ 7/ 8

3. opuszczanie 5x 10 - nachwyt szeroko
było: 10/ 10/ 10/ 10/ 10
jest: 10/ 7/ 6/ 6/ 5

4. podciaganie na gumach - cluster - chwyt neutralny
było: 8/ 6/ 6
jest: 9/ 7/ 5

Próby zarzutu/ podrzutu

AERO: BIEŻNIA 40min 8,5km\h


WRAŻENIA:
1.żołnierskie- trzecia seria bardzo ciężko
2.arnoldki- męka i prawdziwa walka o końcowe powtórzenia
3.opuszczanie - a tu zrobiłam myk i od razu widać, że kaszana dotąd była Podpatrzyłam u Miki sposób podejścia do drążka i opuszczałam się ze zgiętymi nogami co sprawiło, że ruch się znacznie wydłużył i siła spadła. Ciężko było do tych 10ciu w pierwszej serii dobić
4.podciąganie - ok
5.aero- lepiej niż wczoraj ale i tak tempo zmienne coś czuję zabójcze będzie

Monia opuszczanie powinno być 5 x ile dasz radę a nie 10 powt.

Mikoosia tak wiem tylko, że dotychczas, jak wchodziłam na podwyższenie z tyłu i opuszczałam się na prostych nogach (bo krzesło z tyłu mi przeszkadzało ) to spokojnie robiłam w każdej serii 10... ekhm. Więc trochę mnie zaskoczyło, że taka drobna modyfikacja tak znacznie mi to ćwiczenie utrudniła, no i musiałam choć jedną serie 10 zrobić, no, tak honorowo

Noo najważniejsze, że honor uratowany

Monia prawie ten sam wyznaczony max w zolnierskim .Jutro ten trening ,ciekawa jestem czy znienawidze zolnierski do konca .Arnoldki moja druga milosc zaraz po zolnierskim

Dziewczyny


2 dni out of trening więc tylko MISKI będą.

Jutro za to w planach trening z przysiadem, bułgarem i sztangą na biodrach... Będzie fun

A nie, fun to będzie, za jakieś 2 tygodnie...








Zmieniony przez - Moninkaaa w dniu 2013-03-15 20:46:34

POMIARY:
Waga:58,40/ 58,70/ 57,30/ 57,40/ 57,20/ 57,10/ 57,10/ 57,90/ 57,00/ 56, 70/ 56,30
Biust:91/ 91/ 91/ 92/ 92/ 92/ 92/ 92/ 91/ 91/ 91
Pod biustem:79/ 82/ 81/ 79/ 81/ 79/ 78/79/ 79/ 80/ 80
Talia:78/ 77,5/ 77/ 77/ 77/ 76/ 77/ 78/ 76,5/ 76/ 76
Brzuch:93/ 94/ 94/ 93,5/ 92,5/ 92/ 92/ 93/ 92/ 92/ 89
Biodra:96/ 96/ 94/ 94/ 94/ 94/ 94/ 94/ 94/ 94/ 93
Udo:57/ 56,5/ 56/ 56/ 56/ 56/ 56,5/ 56,5/ 55,5/ 55/ 56
Łydka:32/ 32/ 32/ 32/ 32/ 32/ 32/ 32/ 32/ 32/ 32


TRENING 16.03.2013 /TYDZIEŃ 11 DZIEŃ 1/

Rozgrzewka: Orbi 10min

1. przysiad /wg. tabeli - MAX 66
było: 3x 46/ 3x 53/ 3x 59,5 (2 s. rozgrz. 8x 23kg)
jest: 5x 50/ 3x 56/ 3x 63 (2 s. rozgrz. 8x 28kg)

2. bułgarski 5x10 na noge - waga 1 sztangielki
było: 7kg x 10/ 10/ 10/ 10/ 10/
jest: 8kg x 10/ 10/ 10/ 8/ 10/

3. wznosy bioder leżąc ze sztangą 5x10
było: 55kg x 10/ 10/ 10/ 10/ 10
jest: 60kg x 10 58kg x 10/ 10/ 10/ 10

4. brzuch 3x 6-8 -obwód
woodchopper 7,5kg x 15/ 12/ 10
serratus crunches 16kg x 15/ 12/ 10 (8 na rękę)
brzuszki ze zwisu na poręczach 15/ 12/ 10


WRAŻENIA:
1.przysiad- ciężko, szczególnie trzecia seria 2 ost. powt. supermega ciężko. Za to uczucie lekkości po odłożeniu sztangi zajefajne
2.bułgarski- lepiej niż ostatnio, ale straciłam równowagę w 4serii i mi się spadło
3.wznosy ze sztangą- krótko pisząc: dupa pali - serce wali
4.Brzuszki- woody męczył jak zawsze, serratusy z 8ką ciężko, czuć to kilo więcej.

Z pomiarów jestem mega zadowolona

ale zobacz, nie jesz mało, właściwie si enei odchudzasz a twoje ciało przechodzi z trybu gromadzenia tłuszczu na tryb normlnej gospodarki tłuszczem.
tak będziesz mogła po redukcji juz zawsze jeść