Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
492546
Po drugie, IMO czerwonej kartki nie było, ja dałbym max żółtą.
Po trzecie, wk***ia mnie gadanie typu, że jakby nie czerwo, to MU wsadziło bym 2 albo 3 bramki. Nie możemy wiedzieć co by było, z resztą Real miał więcej sytuacji, niż te dwie przy bramkach (dwa słupki Ronaldo np.) i one też mogły skończyć się bramkami.
to moze zamiast gdybac porozmawiajamy o faktach do czasu czerwonej kartki Real oddal jeden celny strzal oraz przegrywal 1-0
akurat kibice Realu najlepiej powinni widziec jak karny czy czerwo z dupy zmienia obraz meczu w przypadku tal wyrowwnanych druzyn po ich przygodach z Barca
Zmieniony przez - BPL-G w dniu 2013-03-06 21:05:07
Szacuny
2
Napisanych postów
2485
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
14012
No więc właśnie , jak BPL napisałeś, ja już dzisiaj dosyć się Madrytystów nasłuchałem, i wydaje się chyba większości że w pięknym stylu pokonali nas , na naszym obiekcie, bo tak p******ą od rzeczy , a ja się otrząsne dopiero za kilka dni może
Szacuny
2
Napisanych postów
7471
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
28473
ted15
No więc właśnie , jak BPL napisałeś, ja już dzisiaj dosyć się Madrytystów nasłuchałem, i wydaje się chyba większości że w pięknym stylu pokonali nas , na naszym obiekcie, bo tak p******ą od rzeczy , a ja się otrząsne dopiero za kilka dni może
p******isz od rzeczy to akurat Ty, pokaż gdzie ktoś napisał, że Real w pięknym stylu ograł MU? Czy ja tak napisałem? Bo jakoś tego nigdzie nie widzę
Szacuny
2
Napisanych postów
3645
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
24649
nie ted sedzia nie wykonal swojego zadania idealnie tez uwazam ze czerwonej kartki dla Naniego nie powinno byc.
no ale tak to jest ze zawsze ulubione druzyny czasem wygrywaja a czasem przegrywaja dzieki sedziom i zawsze jest narzekanie i gdybanie tak samo ja tez robie
i rozumiem jak inni tak robia ale ciekawe czy jakby to Man wygral dzieki bledom arbitra to bys tak narzekal?
jak mowil cygan rownie dobrze moglo byc 3:0 jak i 1:4
wspolczuje pokrzywdzonym przez arbitra no ale bywa
"Świat schodzi na psy
razem z nim ty
wierzysz mi?
policzone są twoje dni
wiesz jak jest
tu chodzi o moją troskę
bo niezbadane są wyroki boskie"
Szacuny
2
Napisanych postów
7471
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
28473
Na dobranoc wpis Krzysztofa Stanowskiego z Facebooka, myślę, że niektórym da do myślenia.
A kończąc temat, kto dał wczoraj dupy najbardziej, to oczywiście najbardziej dał Manchester United, który dał się zepchnąć do tak głębokiej defensywy, jakby był drużyną z piątej ligi. W dziesiątkę nie gra się łatwo, ale da się grać. Przypomina mi się rok 2003, Barcelona gra z Juventusem i w 79 minucie rewanżu Edgar Davids (Juventus) dostaje czerwoną kartkę. "Juve" nie traci gola do 90 minuty, potem jest dogrywka. I w dogrywce też nie traci. Natomiast tuż przed końcem - w 114 minucie - Zalayeta strzela zwycięską bramkę. I to wszystko na wyjeździe. Chelsea rok temu też pokazała, że w dziesiątkę coś da się zrobić.
Taktyka Fergusona - bez Rooneya i Kagawy - świadczyła jednak o tym, że Manchester United przede wszystkim nie chciał stracić gola. Przepraszam bardzo, ale liczyć, że nie straci się gola w meczu z Realem Madryt, to jednak liczenie na cud. Sędzia sędzią, jak dla mnie dał dupy, ale i cały Manchester United dał. Został od wyniku momentu czerwonej kartki do wyniku 1:2 tak stłamszony, że to aż nie przystoi.