DT Danones str.2

Się zaśliniłam

O oł! Przepraszam

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2013-02-23 21:25:59

Rudziutka, jak ja lubię jak Ty tu wpadasz

Dzień 33 Poniedziałek, 25 Luty, 2012

MISKA:

1. 2 jajka, chleb razowy, masło, ser żółty
2. Królik pieczony, kasza jęczmienna, żurawina z gruszką
3. j.w.
4. 3 Jaja na miękko, 2 kiwi


Dzień 34, Wtorek, 26 Luty, 2012

MISKA:

1. chleb razowy, twaróg, natka, roszponka
2. owsiane, jajka, cynamon, banan, olej kokosowy
3. makaron razowy, mięso z królika, szpinak, żółtko, śmietanka 30%
4. j.w.
5. twaróg, migdały, rodzynki (taki dziwny posiłek ale złapał mnie głód o 1szej w nocy przed samym spaniem)

+ Tran, potas z magnezem, wiesiołek
+ Woda, kawa z mlekiem (jedna dziennie), herbaty ziołowe (z liścia czarnej porzeczki, mniszka, pokrzywy).

Mało aktywności w te dwa dni było - byłam trochę w trasie autem, trochę lenia też było ale miska czysta. No i brak ruchu od razu pogłębia ból pleców.

Acha, jeszcze napiszę że chyba dobrze mi robi duża podaż węgli z dobrych źródeł (płatki owsiane, kasze, razowy chleb i makaron, brązowy ryż) - samopoczucie bardzo dobre, bardzo dobre też trawienie.

Pomiary bo dziś środa:




To co, dwucyfrowy brzuch za tydzień ?

Dzień 35, Środa, 27 Luty, 2012

MISKA:

1. Owsiane, jajka, cynamon, banan, orzechy włoskie, olej kokosowy
2. Makaron razowy, mięso z królika, szpinak, żółtko, śmietanka 30%
3. Awokado, mozzarella, chleb razowy, masło, sałata
4. Naleśnik: mąka razowa, jaja, mleko, Nadzienie: Twaróg, migdały, rodzynki + truskawki mrożone
5. tak jak w 2.

AKTYWNOŚĆ:

Spacer dziś:





PS. Pierwszy raz robiłam naleśniki z mąki pełnoziarnistej. Wyszły super Z truskawkami pychaaa







Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-02-28 12:09:24

Hej Kochana, przeczytałam Twój dziennik. Żałuje, że wcześniej nie natknęłam się na was! Z pewnością miałabym motywację do zmniejszenia słodyczo-mani ciążowej! Dałam sobie za duże fory. Od kilku dni mam otwarte opakowanie Merci - jedna czekoladka pochłonięta w ramach towarzystwa z gośćmi! Fajnie się odżywiasz - zacznę małpować pewne kombinacje. Podoba mi się twoja tabelka z pomiarami od razu widać postęp. Jak stanik- wygodny? Godny polecenia? Moje piersi w tym miękkim pozbawione są sexapilu... a mąż młody;) Przesyłam buziaki z polskiego bieguna zimna!

jugi Witaj.
Trzymam kciuki za CIebie, tylko uważaj na siebie na początku proszę, żeby nie zrobić sobie krzywdy, rodziłaś naprawdę niedawno, wszystko na spokojnie i będzie okay.
Jeśli dodatkowo karmisz piersią to naprawdę możesz dużo zdziałać na wysokich kaloriach.
Stanik jeszcze nie dotarł - dostałam mail że go szyją. Zamawiałam od Ewy Michalak (zobacz sobie stronkę), dam Ci znać jak tylko dotrze czy jest wart swojej ceny



Dzień 36, Czwartek, 28 Luty, 2012

MISKA:

1. Naleśniki: mąka pełnozarnista, jaja, mleko, Nadzienie: Twaróg, migdały, rodzynki + truskawki mrożone
2. Mięso z królika, makaron razowy, szpinak, żółtko, śmietanka 30%
3. Pizza własnej roboty: Ciasto bardzo cienkie (mąka pszenna i pełnoziarnista, oliwa, drożdze, woda), tuńczyk, mozzarella, feta, cebulka, pomidory, papryka, natka, ser żółty



AKTYWNOŚĆ

Spacer:

Przekroczyliśmy 5 km Pogoda cudna, słońce, ludzie biegają nad Wisłą, czego chcieć więcej?



Dzień 37, Piątek, 1 Marca, 2012


MISKA:

1. Pizza z poprzedniego dnia (skład powyżej)
2. Owsiane, jajka, banan, cynamon, kokosowy
3. Sałatka: Feta, ogórek świeży, pomidory, cebulka, papryka czerwona, sałata, natka
4. Łosoś pieczony, sałata, oliwa

AKTYWNOŚĆ

Zmieniłam trening z połogowego na siłowy w warunkach domowych dla początkujących. Trening A z obciążeniem minimalnym (sam gryf od hantli który waży 1,6 kg)
Dwa obwody jak w instrukcji.

Rozgrzewka (rowerek 5 min)

trening A
1) Wznosy nóg z leżenia 15x
2) Wspięcia na palce obunóż 15x
3) Przysiady klasyczne z hantlami 15x (sam gryfy 1,6 kg)
4) wejście na ławkę z hantlami (u mnie na 2gi schodek)
5) wznosy z opadu 15x (wykorzystałam piłkę)
6) Pompki klasyczne max powtórzeń 9
7) Podciąganie obciążenia wzdłuż tułowia, oburącz 15x (tu trzeba do gryfa dołożyć next time)
8) Pompki w podporze tyłem 9x i 7x w drugim obwodzie (nie dałam rady 15)

Praktycznie brak odpoczynku między ćwiczeniami.
3 min odpoczynku między obwodami.
Pompki robiłam dziewczeńskie
Najciężej szły pompki w podporze tyłem, jestem ciężkaaa
Kolana dały się we znaki (skrzypiały i bolały) przy przysiadzie i przy wchodzeniu na schodek, reszta super.
Na końcu rozciąganie.

Czas treningu bez rozgrzewki i rozciągania: 23 min, całość 37 min.

Dzisiejszy spacer jeszcze przed nami.

Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-03-01 13:03:28

Dzień 39, Sobota, 2 Marca 2012

Taki dziwny dzień dzis, jestem w biegu: zajmowanie się synem-sprzątanie-gotowanie-goście-zajmowanie się synem i tak cały dzień

MIISKA dziś przez powyższe mało urozmaicona ale czysta. Dobra zapiekanka mi wyszła i jem ją w kółko cały dzień:

1, 2 i 3 Zapiekanka: Polędwiczki wieprzowe, ziemniaki, brokuły, cukinia, pomidor, ser lazur, majonez, czosnek, oliwa
4. Łosoś, oliwa

AKTYWNOŚĆ:

Spacer - Dziś też ponad 5 km ale tempo wolniejsze bo w towarzystwie. Sama zawsze chodzę szybkim marszem

Po wczorajszym treningu nic nie czuje także chyba za słaby był. Wczorajszy spacer nie wypalił przez deszcz.

PS. Fotki kontrolne sobie zrobiłam i się załamałam :( ....ale nic to, trzeba czasu, idziemy do przodu, chyba lepiej jest niż w grudniu znacznie.

Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-03-02 19:34:19

Dajesz dajesz, pięknie ogarniasz i cały czas do przodu.
Bo ja pamiętam, że Ty z kraka i nie zawaham się żądać w swoim czasie treningu wspólnego więc wiesz....forme rób

Oooo Kendra Witaj
Ja też pamiętam, że Ty z Kraka, polecam się na wspólny trening jak tylko odrobinę odbuduję formę i wrócę na siłkę!

Ja nie z Kraka, ale właśnie tam szykuje się akcja "Letni Zlot Czarownic 2013", to ten

Mis , ja zapraszam bardzo serdecznie !


Dzień 39, Niedziela, 3 Marca 2012

MISKA - powtórzyłam zapiekanką z poprzedniego dnia i praktycznie jadłam ją cały dzień: Polędwiczki wieprzowe, ziemniaki, brokuły, cukinia, pomidory, ser lazur, majonez, czosnek, oliwa
Plus jeszcze ugotowałam rosół z jarzyn, mięsa wołowego i kury.


Dzień 40, Poniedziałek, 4 Marca 2012

MISKA:
1. Polędwiczki wieprzowe, ziemniaki, brokuły, cukinia, pomidory, ser lazur, majonez, czosnek, oliwa
2. Placki owsiane: Owsiane, 3 jaja, cynamon, banan, olej kokosowy
3. 2 banany, rosół (bez sensu posiłek ale tak wyszło niestety)
4. Zupa krupnik (wywar z jarzyn i mięsa, kasza jęczmienna, kura)
5. Kurczak pieczony, suszone śliwki, orzechy nerkowca


AKTYWNOŚĆ:
Spacer 4km


Dzień 41, Wtorek, 5 Marca 2012

MISKA:
1. Płatki orkiszowe (owsiane się skończyły), banan, cynamon, olej kokosowy, 3 jajka
2. śledźie kaszubskie, chleb razowy
3. Kurczak pieczony, awokado
4. Mini-pizza razowa z warzywami i żółtym serem


AKTYWNOŚĆ:
Dzisiaj długi spacer - 6 km po raz pierwszy Zajeło 1 h 20 min


Dzień 42, Środa, 6 Marca 2012

Dziś były pomiary i nie jest dobrze! Trochę się chyba nadmiernie wyluzowałam. Praktycznie brak spadków i wzrost wagi aż o 1,5 kg !!!

Także nie za ciekawie, trzeba się mobilizować. Przez 5 tygodni były spadki cały czas a teraz lekkie zatrzymanie w 6tym tygodniu, spróbuje więcej treningów w domu bo coś ostatnio było mało i miski pilnować lepiej.

Danones kibicuję Tobie i Twojemu sprawnemu powrotowi do formy! Ja nawet nie oglądam zdjęć ze studiów, bo żal mi tamtej figury.. Wczoraj chciałam poczuć się kobieco i nałożyłam sukienkę (tą w której chodziłam w ciąży, bo w inne się nie mieszczę) i najwyższe szpilki! Och tęsknię za tą sprężystą łydką! 5 min minęło i znowu wskoczyłam w domowy dres... Takie smęty karmiącej mamuni:) Córcia dużo rekompensuje... ale kg są! Wiosna zbliża się dużymi krokami i wiem, że będzie dobrze! Spotkamy się któregoś dnia z tymi sprężystymi łydkami i będziemy śmiały się z naszych "dawnych kg".