Wymyślcie tytuł na nowy spam, albo Grócha dostanie dożywotni ban!

Nie bo tam wiedzą, że kopie się na udo a nie po kostkach i goleniach

Przecież jak się kopie na udo to też istnieje szansa że nadziejemy się na zgięte, podniesione kolano...

No co Ty Puar nie wiedziałem

Chodzi mi o to, że jak Valtonen się bawił w Najmana to teraz ma ale co by nie mówić kontuzja masakryczna

Coś mi mówi, że będzie sporo przeróbek na "ała, o kvrwa, ała, złamałem piszczel"

Kto nastepny dla Hunta ?

Nie wiadomo chyba jeszcze

bulletskat

Nie bo tam wiedzą, że kopie się na udo a nie po kostkach i goleniach

Nicholas Petas nie wiedział

_lechu_

Uuuuh Valtonen następny w kręgu łamaczy nóg. Z ciekawości, ktoś wie czy w Muay Thai lub Karate Kyokushin i tym podobne takie przypadki są równie częste ?

Chyba nie są częste bo widziałem tylko filmiki jak łamią nogi przeciwnikowi kopnięciami w muay thai (z jednym wyjątkiem, ale tam podobno walczył jakiś pijak-amator). Być może wynika to z mentalności typu zamiast bronić (czyli podnosić zgiętą nogę) - napyerdalaj :D Albo może znają lepsze metody hartowania/utwardzania. Albo po prostu nie ma z tym filmików.
Ogólnie widzi się że walczący trafiają w zgięte kolana i nic, ALE... tak nie jest zawsze. Nawet zawodnicy z górnej półki mieli z tym nieprzyjemności. Nie ze złamaniem ale uszkodzeniem uniemożliwiającym walkę;



M.in Peter Aerts, Sefo, czy niedawno Melvin Manhoef. Więc jeśli to się zdarza takim ludziom to trzeba uważać i nie szarżować na pałę tylko czekać na dobry moment i al'a Aldo zaatakować poprzedzając zmyłkami. Bo okrężne mają cholerną siłę - widać ile razy złamały komuś rękę (z nogami przeciwnika też sobie radziły) itp.
A tu taka ciekawostka, instruktaż tego jak wycisnąć z tego kopnięcia chyba maksimum siły:




Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-03-03 23:51:41

Zayebiste