Dziś trening ''B'', zamiast 3 obwodów zrobiłam 2. Od początku mi nie szło,a potem było już tylko gorzej...
Przy drugim obw. zawołałam męża,żeby technikę sprawdził (nie jest wielkim znawcą w temacie,ale wie więcej ode mnie, bo ćwiczył) no i część ćwiczeń robię po prostu źle,a raczej niedokładnie,a jedno to w ogóle nie to co trzeba ;/
Muszę chyba zmniejszyc ciężary w niektórych ćwiczeniach (szczególnie tych na górną część ciała) a bardziej skupić się na technice.
W ogóle to myślałam,że to jedyny trening dla początkujących,a przeglądając dzisiaj reg. dokładniej zauwazyłam ,że do wyboru miałam o wiele więcej.No nic, nie przynudzam.
Jeśli tylko mógłby mi ktoś doradzić czy ciągnąć dalej ten trening, czyli tydzień 3. tylko zmniejszyć ciężary (a skupić się na technice)
Czy zacząć ten trening od tyg.1 z mniejszymi ciężarami i poprawnie?
Czy może inny trening będzie dla mnie lepszy (zmienić wtedy i zacząć od nowa?)
Nie chce się poddawać,ale z ćwiczeniami jestem kompletnie 'zielona' i się tak miotam w tym wszystkim.
Trening z dziś:
1) plank max czas 1.40s. 2.39s.
2)
Martwy ciąg z hantlami 1.15(14kg) 2.15(14kg)
3) Wykroki z hantlami 1. 15 (14kg) 2.15(14kg)
4) wiosłowanie hantelką 1. 15 (7kg) 2. 15(7kg)
5) wyciskanie hantli leżąć 1.15 (14kg) 2.14 (14kg)
6) Wyciskanie hantli stojąc na barki 7(5,5 kg) 2. 6(5kg)
7) uginanie przedramion 15(5,5kg) 2. 15 (5 kg)
8) wyciskanie francuskie stojąc 11 (11,5kg) 2. 6 (11,5) kg
ad.2 mc jeszcze nie do konca poprawnie
ad.6 z tym zawsze mam problem, chyba musze zmniejszyć cięzar jeszcze bardziej
ad.7 nie do konca poprawnie, ciężar na początek też musze zmienić
ad.8 w ogóle nie to ćwiczenie co trzeba... robiłam tak,że stojąc 'wyciskałam' sztangę za głowę.