Złypasterz- walka z piwnym brzuchem by Panda

tyłek musi leżeć na ławeczce? czy mogę mieć go w powietrzu? mp jakoś w czwartek to postaram się wrzucić. niedługo zacznę biegać na powietrzu więcej to trochę też może będzie lepiej paliło

Tak, tyłek na ławeczce MUSI być cały czas. Spoko, ale poczekajmy na obwody ;) Im mniej tłuszczu na sobie masz, tym wolniej spada

83cm czyli cm mniej niż 20 dni temu w pasie waga 78kg czyli taka sama jak 20 dni temu (a jakieś półtora tygodnia temu miałem 76kg) czyli od 2 tygodni stoję w miejscu albo nawet delikatnie mnie podlało, tak czułem bez pomiarów coś że słabo albo nic nie schodzi, teraz to już mam pewność, że trzeba więcej pobiegać

OD NASTĘPNEGO TYGODNIA

Zobaczymy jak zareagujesz na obniżenie węgli, a potem dla odmiany zmienimy proporcje tłuszczu i węgla jak chce Antek

W tym tygodniu do 3000 w dt, do 2500 w dnt, ucinasz węgle do 120 gram w dnt i 220 w dt, białko do 200-210 w dt, 180-190 w dnt. Reszta zdrowe tłuszcze.

Czyścimy też michę: węgle proste (mleko, musli, banany itd) tylko po treningu. Skrobiowe produkty (kasze, ryże, ziemniaki itd) dajesz w dt w proporcjach 40 % przedtreningowy i 60% potreningowy. Potreningowy możesz ew rozbić na 2 porcje. W dnt rozkładasz w miarę równomiernie.

I od następnego poniedziałku przechodzimy na split góra-dół, a nie dodajemy więcej aero. W weekend Ci podeślę trening. Tak jak na początku powiedziałem Ci, że nie czujesz mięśni, chociaż myślisz, że czujesz, tak teraz zobaczysz, że dopiero zaczniesz trenować, choć myślałeś że trenowałeś

Możesz dać sobie końcówkę tygodnia lżejszą i się rozpływać/rozbiegać, bo od następnego tygodnia zakwasy mocno Ci to utrudnią.


Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-02-12 22:53:30

Dzień 42:



45min basenu 1km kraulem i 1km żabką

2 km na basenie = dzień treningowy.

Dzień 43:

Trening:
10min na bieżni
Nogi: Przysiady ze sztangą na barkach 5s=12x45+12x55+12x55+12x55+12x55
Plecy: Martwy ciąg 5s=6x85+6x85+6x85+6x85+6x85
Klatka: Wyciskanie sztangi płasko 5s=12x40+12x45+10x45+10x45+10x45
Barki: Wznosy bokiem sztangielkami 4s=12x7+12x7+12x7+12x7
Biceps: Uginanie ramion ze sztanga na modlitewniku 4s=12x18+10x18+10x18+10x18
Triceps: Pompki na poręczach 6s=7+7+7+7+7+7
Brzuch: Unoszenie nóg w podporze 4s=15+15+15+15
Łydki: Wspięcia na palcach
20min na steperze

coś strasznie ciężko robiło mi się biceps dziś, poza tym wszystko ok łydki już dziś poćwiczyłem ładnie znowu popaliło puki co nic nie boli zobaczymy jak będzie jutro rano

Daro obawiam się, że 500 czy 600 kcal pomiędzy DT a DNT to zbyt duża różnica na początku.
W DNT podbiłbym więcej białka dla "lepszej naprawy" muskulatury i lepszej regeneracji na niskiej kaloryczności

78 kg, czyli należnej 70, ale liczmy nawet 75. 200/75 = 2,7 więc jak na początkującego starczy, tu nie będzie wąskiego gardła długo, a nie ma sensu obciążać organizmu. Uważam, że 500 będzie ok, na razie nie chcę jeszcze obniżać kaloryczności i dać mu szansę na hipertrofię, która pewnie wpadnie po przejściu na splita i prawdziwe treningi. Ile byś proponował białka w takim układzie?

hipertrofia zaistnieje nawet i na 1500kcal na tym etapie,bo ciało ma braki siłowe i masowe.
Z powodzeniem 2g proteiny na kgmc starczy, a w DNT 2,2-2,3.
Na jakiej podstawie wyliczyłeś masę należną? to tylko szacowanie