Szacuny
120
Napisanych postów
1691
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
37441
witam ,
mam takie pytanie czy mozna trenować intuicyjnie i mieć efekty? To znaczy czy musze polegać na konkretnych ciężarach ilosciach serii i powtorzeniach. czy moge sobie przyjsc na trening załóżmy klatki piersiowej i wykonąc założmy wyciskanie leżąć , wyciskanie hantlami , rozpietki i przenoszenie cięzaru ale dobierac ciezar i powtorzenia tak jak bd czuc najlepiej prace miesnia?
Szacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679732
marylinnn
no dobra , a jezeli celem jest masa czyli tutaj najwiekszą role odgrywa dieta. to czy moge sobie pojsc na trening i zrobic naprzyklad 5x10 wyciskania na klate i 4 x 20 przysiadółw bo akurat tak "poczułem" , i czy w przypadku gdy w poniedziałek dowalilem mocno to np w srode obnizam sobie objetosc i intensywnosc treningu lub gdy czuje ze w poniedzialek byla lipa to w srode dowalam mocniej? chodzi o to czy organizm potrzebuje rutyny i regularnych bodźców czy mozna poprostu go stymulowac wlasnie w taki sposob ?
Odpowiedź już tu padła we wcześniejszych wypowiedziach. Ale jeśli potrzebujesz tego czarno na białym - to ok: cele treningowe-> plan treningowy, plan diety, plan suplementacji-> trening, dieta, suplementacja, regeneracja => miarodajne efekty.
Intuicyjność w treningu bardziej sprowadzić można do pewnego wyczucia czy w zaplanowanym wcześniej treningu akurat w danej jednostce treningowej nie wprowadzić jakichś zmian uzależnionych od predyspozycji dnia. Czyli w zależności od tego jak czujesz mięśnie i jak sam się czujesz można dodać serię odjąć serię jakiegoś ćwiczenia, zmniejszy lub zwiększyć ciężary stosowane w danym ćwiczeniu. Czasem nawet można dodać jakieś dodatkowe ćwiczenie lub z zaplanowanego treningu wyrzucić jakieś ćwiczenie. Tu właśnie jest miejsce dla intuicji. Inaczej to nie będą treningi tylko - dorywczo stosowany wysiłek, nad którym nie będziesz miał zbyt dużej kontroli, bo bardzo szybko wpadniesz w stagnację lub też błędne koło w którym przetrenujesz jakąś partię kosztem innej której nie lubisz ćwiczyć. Ot i cała filozofia.
Szacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679732
Z tą koniecznością "prawidłowego" wykonywania ćwiczeń zawsze i wszędzie to bym polemizował. Wykluczałoby to między innymi stosowanie powtórzeń oszukanych, pomocy partnera treningowego, i wiele innych metod często bardzo przydatnych w rozwoju siły i/lub masy mięśniowej.
Szacuny
10
Napisanych postów
1683
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
27917
Oczywiscie masz sporo racji Jednak np. czy pomoc partnera treningowego wyklucza prawidlowa technike to tez bym polemizowal. Nalezy czuc na ile mozna "popsuc" technike przy wymienionych przez Ciebie metodach, zeby cwiczenie nadal przynosilo pozadany efekt. jesli idzie w wiekszosci we wszystkie partie oprocz tego co powinno to takie cwiczenie mozna sobie o kant tylka rozbic :)
Zmieniony przez - Mariusz101 w dniu 2013-02-05 14:07:21
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
nightingal
Z tą koniecznością "prawidłowego" wykonywania ćwiczeń zawsze i wszędzie to bym polemizował. Wykluczałoby to między innymi stosowanie powtórzeń oszukanych, pomocy partnera treningowego, i wiele innych metod często bardzo przydatnych w rozwoju siły i/lub masy mięśniowej.
no ale te oszukane czy wymuszone powt. to nie do końca takie oszukiwanie- to nawet bym powiedział wykonanie więcej niż norma przewiduje
natomiast nigdy nie byłem zwolennikiem treningu bez choćby jakichś podstawowych zarysów- raczej wątpie aby z chaosu mogło powasać coś godnego uwagi...
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679732
Trening intuicyjny w przypadku treningów podtrzymujących lub roztrenowania jest jak najbardziej w porządku. Sam jak na przykład muszę jechać do innego miasta na szkolenie i muszę zrobić trening to w 90% przypadków jest intuicyjny i dopasowany do tego co akurat znajdę na danej siłowni.
Natomiast trening nazwijmy to ukierunkowany na jakiś cel zazwyczaj posiada przynajmniej osnowę i ogólny zarys. Inaczej nie da się realizować celów, bo brakuje jakiegoś punktu odniesienia, co ułatwiają plany i ich sukcesywna realizacja.