Co dalej robić? zatrzymałem wagę :/

Witam! Chciałbym się poradzić co mam dalej robić z moimi treningami i suplami. Zacznę może od tego, że ćwiczę regularnie od 7 lat. Wcześniej było dużo siły i wagi teraz zamieniam się w wycinany "przecinek". Proces trwa od około roku.
Aktualnie moja waga wynosi 82 kg (zaczynałem rok temu od 103)
Wzrost 181 cm
Dieta zdecydowanie bogata w białko, białe mięso, ryby uzupełniana w warzywa i węgle z niskim i średnim IG (nie będę się o tym rozpisywał, w dwóch słowach jest dobra i prawidłowo zróżnicowana)
Suplementacja - witaminy, kwasy omega, białko na noc SCITEC 100% whey protein, BCAA SCITEC XPRESS - przed, w trakcie i po treningu
Na czym więc polega mój problem? Został wiszący brzuch (1 wałek ze skóry i tłuszczu) z którym nic nie mogę zrobić... oraz jakieś 5kg wagi do zbicia - która po prostu utknęła.
Mój trening jak większość pewnie stwierdzi jest zbyt długi i zbyt częsty. Wychodzi 5 treningów w tygodniu po 2-2,5h. Pierwsze 15 kg spadło ze mnie w 3 miesiące później zaczęła się powolna zabawa 1 kg na 5 dni, później na tydzień aż się zatrzymało.

Terning:
Poniedziałek
Klatka poziom ilość powtórzeń 15,12,10,8,6 - ciężary piramida do góry
Klatka skos - jw.
Klatka głową w dół - jw.
Butterfly - 4 x 20

Biceps
Sztangielki - 20,15,12,10
Młotek - jw.
Łamana -jw.
o kolano - jw.

Na koniec brzuch ABS 8 -minut
unoszenie kolan do góry - poręcze 4 x 30
kręcenie się na "talerzu" 4 x 100
Bieżnia 30 minut - tempo 10.5 - wznios 2%
Wtorek
Plecy
Wyciąg z góry - 15,12,10,8,6 piramida do góry
Ściąganie drążka do karku - jw.
Sztangielka wiosło - jw.
ściąganie drążka podchwyt pod klatkę - jw.

Barki
sztanga (wolna) - 15,12,10,8,6
sztangielki przód (arnoldki) - 15,12,10,8,6
latanie - 15,12,10,8,6
unoszenie sztangi do brody - jw.
Bieżnia spacer 30 min - tempo 5,8 - wznios 12%

Środa totalne cardio
30 min rower obciążenie 50%
orbitrek - 30 min obciążenie jw.
bieżnia 60 min - tempo 10,5 - wznios 0%

Brzuch jak w poniedziałek + brzuszki z piłką przed sobą 4 x 30

Czwartek
Triceps
Francuz na łamanej - 15,12,10,8,6
linki z góry - jw.
sztangielka jednorącz za głową - jw.
Pompki pomiędzy ławkami z obciążeniem 10kg 4 x20

Przedramię
zwijanie linki góra dół x3
unoszenie sztangi nachwytem 4 x 15
napinanie na linkach nachwyt
jw podchwyt.
Bieżnia 30 minut -tempo 10,5 - wznios 0%

Piątek
Nogi
przysiady ze sztangą - 4 x 10
wykrok ze stangielkami 4 x 10
prostowniki 4x10

Rowerek 45 minut
Brzuch jak w środę + spięcia na dużej piłce

Moja prośba polega szczególnie na tym żebyście doradzili mi co ewentualnie zmienić w treningu, dodatkowo zastanawiam się w tym momencie nad jakimś dobrym spalaczem (w wakacje stosowałem SCITEC THERMO FX -wziąłem wtedy 2 op i była rewelacja) ale takim, żebym mógł spokojnie zrobić trening i wytrzyma w pracy. Przed świętami poszedł znowu cały FX ale nie stało się po nim totalnie nic. Interesują mnie na razie produkty z legalnej sprzedaży (nie smakołyki typu clen, adi itp).

Piszcie co o tym sądzicie :) z góry dzięki.

raczej nie w treningu jest problem a w diecie

j/w - wrzuć ją do dziennika na potreningu.pl (łącznie ze spożywanymi warzywami) i daj tu zrzut.

W treningu również może tkwić problem (przesadnie duża objętość treningowa, sprzyjająca znacznemu obniżeniu hormonów tarczycy i zwiększeniu stężenia kortyzolu).

Dodatkowo problem w tym przypadku mogą stanowić nierealistyczne oczekiwania: "później zaczęła się powolna zabawa 1 kg na 5 dni".

Niemniej jednak bardziej szczegółowe informacje na temat sposobu żywienia byłby przydatne.

Zmieniony przez - LukaszK w dniu 2013-01-28 09:38:33

nie no trening też jest kupa straszna. Ja rozumiem split splitem, ale nie rozumiem tego czemu ludzie mając ogromny postęp metod treningowych dalej ćwiczą identycznie jak 10 lat temu.

Sory, że tak długo, ale nie miałem zbytnio czasu na przygotowanie tego wcześniej.
Oto przykładowa dieta z mojego dnia. W ciągu tygodnia niewiele się zmienia (rukole zamieniam na roszponke :P) w piątki zamiast kury jest łosoś) - wszystkie produkty produkty przeliczyłem na spożywaną gramaturę.
P.S. Mięso przygotowuję na grillu b/t

o matko... czytałeś coś w ogóle?

W sumie nie za wiele. Z całym szacunkiem przygotowałem się na ostre słowa krytyki ale również na jakieś podpowiedzi. Wiem,że jak na każdym forum jest wielu "znawców" czy "ekspertów", tak i tu oczekuję od nich jakiś porad a nie postów w stylu ":)" Tak więc wypiszcie się trochę więcej. Pzdr

jak można robic więcej seri na bajceps niż na nogi!?
ba.. jak można przedramie katować bardziej niż nogi,
trening do wywalenia,dieta do zmiany.
Masz kolego duże zadanie domowe do odrobienia z zakresu wiedzy na temat treningu i diety.

kubalz

Wiem,że jak na każdym forum jest wielu "znawców" czy "ekspertów", tak i tu oczekuję od nich jakiś porad a nie postów w stylu ":)" Tak więc wypiszcie się trochę więcej. Pzdr

Ale co napisać, jak to co podajesz nie nadaje się nawet do poprawek, bo trzeba by wszytko rozpisać od nowa.

Oczywiście przyznaję się bez bicia, że trzeba w tym dużo zmienić. Zależy mi na tym żeby zejść jeszcze około 5 kg w dół, ale w taki sposób aby nie palić wraz z tkanką tłuszczową mięśni. Zaczynając od treningu MatixJaw stwierdził zbyt dużą ilość ćwiczeń na górne partie w stosunku do nóg. Hmmm nie chcę być nie miły ale... ciśnie mi się na usta pytanie czy miałeś okazję w życiu biegać dzień w dzień po 10 km po intensywnym robieniu nóg? Mam teraz wolny weekend więc poświęcę go na dokształcanie. Myślę, że mimo wszystko największy problem leży w tej nieszczęsnej diecie. Teraz pytania do Koniu151. Mógłbyś przybliżyć mi stosunek węgli i cukrów które muszę spożywać. Przyznam, że moje podręczniki z dziedzin nauk o żywieniu za czasów studiów pójdą do kosza. TDEE Wychodzi mi około 3080 kcal. Aktywność treningowa jest bez oszukiwania całkiem spora. Trening bardziej opieram na tym aby przygotować się do kolejnego sezonu rowerowego gdyż robię około 10.000 km/rocznie. Priorytetem jest dla mnie to aby nie nie przesadzić z węglami na tyle aby znów zacząć tyć. Co do supli. Mam jeszcze w/w białko + bcaa. Zostało mi dodatkowo coś pod tytułem HCA z chitosanem (Scitec) co pewnie nie oszukujmy się nie działa zbyt rewelacyjnie. Nie ukrywam, że coś bym dokupił (też bez cudów $ gdyż muszę się urządzić:/). Pzdr i liczę na jakąś odp.