Posilek 1-(07.30):
-4 jaja
-200ml mleka
Posilek 2-(14.00):
-placki ziemniaczane z sosem, miesem i odrobiny smietana (mama namowila )
Posilek 3-(21.00):
-falafel
Trener dalej chory, mowil ze lepiej juz z nim ale nie chce nas pozarazac dlatego dzisiaj trening odwolany, mialem isc sam ale sciagnalem sobie ufc na xboxa i sie zasiedzialem w chacie
Ten tydzien treningowy dobrze minal, natomiast co mnie bardzo denerwuje ze nie mam dopietej diety na ostatni guzik, nie mam sily juz podczas dnia jesc warzywa tak samo- mam z 200g warzyw w jednym posilku tyle, no i odpuscilem troche w tym tyg na slodkie, wiadomo nie byly to duze ilosci ale kinder bueno w domu bylo to sie zjadlo, w nastepnym tyg postaram sie na ostatni guzik.
PS. tyle juz czekam tu na te cholerne suple, ze sprzedaje karte na ktorej mam kase do sklepu(prezent karta) i zamawiam z Polski, bedzie bcaa, zma, beta alanina, kofeina. Cos wiecej potrzebuje myslicie?
http://www.sfd.pl/Dziennik_treningowy{Ttoomek}-t901050.html
Dziennik by Ttoomek