17.01.2013 DT
napoje: woda +3l, kawa x2, dziurawiec+przywrotnik+pokrzywa x2, z liści malin, zielona, mięta, lipa, melisa
warzywa: ogórek, kalafior, papryka, kapucha, szparagowa, pomidor
suple: omega, Mg+Ca, castangus, ZMA, kolagen, wiesiołek, BCAA, vital-x-pack
170/75/240
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/503fda9e9a634cc72f04ede6/arphiel/dzien/2013-01-17
Trening
Dzień2.
1. przysiad 4x 6-8
(rozgrzewka 15kg/25kg) 40kg/ 45kg x7/ 50kg x7/ 55kg x5
(rozgrzewka 10kg/20kg) 35kg/ 40kg/ 45kg x7/ 50kg x6
2. wejście na podwyzszenie 3x 10-12 na noge
20kg/ 20kg x10/ 20kg x9
10kg/ 15kg/ 20kg (4+6)
3. podciaganie 4x 8 (ile dasz radę podciaganie z guma i bez reszta opuszczanie)
(s= bez gumy, zg=złota guma, zcg=złota+czarna guma, op=opuszczanie)
2,5xS+6zg/ 1xS+5zg+2zcg/ 4zg+4zcg/ 4zg+4zcg + 2xop
2xS+7zg/ 1xS+7zg/ 1/2S+5zg+2op/ 3zg+4op
4. wiosło półsztangą jednorącz 4x 6-8
(podaję tylko obciążenie jakie zakładam na sztangę bez masy sztangi)
10kg/ 10kg/ 10kg x7/ 10kg x7
nie porównuję do ostatniego bo wiosłowałam oburącz
5. zaraz po ostatnim cwiczeniu bez odpoczynku ściaganie gumy prostymi rekami 3x max po 10sek przerwy
23/ 13/ 12
22/ 15/ 11
1. Poszło 55kg! No dumna jestem, techniką nie grzeszyłam ale przełamałam te 50kg, aż sikałam po nogach z podniecenia
Następnym razem dodam 2,5kg do siadów i przypilnuję techniki
2. Katorga, żadne ćwiczenie mnie tak nie męczy jak wchodzenie.
3. Drugą serię ciągnęłam łapami co wkurzyło mnie nie miłosiernie. Spięłam poślady i szło lepiej
4. Ciężko ale za to pięknie wchodziło w plecy. Chyba co nie co dorzucę następny razem. Wszelkie wiosła jednorącz to chyba moje ulubione ćwiczenie
5. Z wrażenia po siadach prawie o tym zapomniałam ale na szczęście szybko się zorientowałam, ze czegoś nie zrobiłam i poszło. Na koniec strasznie opornie to szło.
Wrażenia ogólne: Przysiad gdybym miała siłę to bym skakała z radości Przełamałam się i teraz będzie z górki. Wiem, ze technika kulała ale ulżyło mi psychicznie bo wkurzało mnie to kręcenie się wokół 50kg. Ale jest plus bo 50kg już bardziej poprawnie technicznie szła niż ostatnio, jedynie lekko ogon podwijałam ale nie wstawałam z tyłka. I tak cały trening kręcił się w okół przysiadu
Dzisiaj nawet lekkie zarysy na nogach miałam
Obli, zaoszczędzony czas na relaks mam zamiar przeznaczyć
Hub, będzie więcej dynamitu jak teraz oglądam to wygląda jak dygnięcie królewny
Bziu, przypilnuję tych łokci, dzięki
Eve, taaa chwała i mówi to ta co siadła z 70
Filmy:
Przysiad 55kg x5 →
Wiosło półsztangą jednorącz 10kg x7 →
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html