Więc...
PODSUMOWANIE:
Ogólne wrażenia bardzo pozytywne. Bywały jednak momenty gdy było ciężko, bywały grzeszki jedzeniowe zarówno jakościowe jak i ilościowe. Ale ogólnie myślę, że nie było źle...
Uważam to za mój mały sukces - nadal wyrabiam w sobie silną wolę i walczę sama ze sobą... ale będzie tylko lepiej...
Co zaobserwowałam:
- włosy jakby mniej wypadają
- plamki na paznokciach zniknęły w znacznym stopniu (jeszcze są ale dużo, dużo mniej)
- nie ciągnie mnie już do słodyczy a nawet jeśli zdarzyły się malutkie grzeszki i zjadłam jakiegoś cukierka to nie miał on właściwie smaku
- nauczyłam się odmawiać gdy ktoś czymś mnie częstuje
- wzdęcia i gazy są po określonych produktach (tutaj nadal uczę się by nad tym zapanować)
- cera niestety bez zmian
- okresu niestety nadal brak
- jeśli chodzi o wygląd/zmianę ciała to rewelacji nie ma.. mięśni nie widzę ale na to pewnie trzeba czasu.. no chyba, że opierniczałam się na treningach i o tym nie wiem..
Widzę natomiast zmianę w brzuchu po oczyszczaniu nerek
- po oczyszczaniu nerek czuję się cudownie lekka, w końcu nie napuchnięta, chciałabym czuć się tak cały czas... może ograniczyć sól? Jak utrzymać to uczucie lekkości?
- cm po oczyszczaniu spadły ale zdaję sobie sprawę, że to głównie woda, którą za chwilę pewnie znów nabiorę Niby to tylko 1-2 cm a w brzuchu widać wg mnie dużą różnicę... no i spodnie nie cisną...
- po 7 tygodniach treningów i sporej ilości pracy w pracy, praktycznie miałam zero czasu dla siebie - na wypoczynek czułam zmęczenie, myślę że na ten moment 12 tygodni treningów (3xtydz) bez chwili odpoczynku (np tygodnia) bym nie wytrzymała.. ale chciałabym dążyć do tego by kiedyś dać radę...
Wymiary:
Zdjęcia porównawcze:
1. 24.09.2012
2. 19.11.2012
3. 17.12.2012 po oczyszczaniu
Obli.. czekam na dalsze wskazówki...
Zmieniony przez - millefeuille w dniu 2012-12-17 12:14:40