Miska
Suplementy: omega3, magnez.
Trening - nie wiem co tu wpisać.
Może opiszę pokrótce. Proszę o potraktowanie tego z przymrużeniem oka!
Wybrałam się dziś na osiedlową siłownię w celach poznawczych.
No cóż sami "pakujący panowie". Nikt nie robił rozgrzewki, nikt nie korzystał ze sprzętu kardio (wprawdzie tylko 1 bieżnia jest, 1 wiosła i 2 rowerki,ale są). Panowie wkraczali do sali w klapkach, witali się z każdym innym podajac rękę, kładli się na ławeczkę i dalej sztanga w górę, oczywiście cięższa niż kolegi, z którym przyszli;) Po czym następowała salwa stęków i czasem przekleństw;)
Poszłam do tego trenera/instruktora z karteczką (trening z sfd) i poprosiłam, żeby mi pokazał, które ćwiczenia gdzie mogę robić,prawidłowe rozpiętki itd. I Pan na to:
"-Pani chce to wszystko dziś zrobić?
-No chcę, chcę spróbować.Nie wiem czy mi się uda.
-Ale jutro to będzie Pani miała zakwasy!"
Pokazał rozpiętki
Na koniec Pan spytał jak moja forma (chyba dobry ubaw miał), zaprosił mnie ponownie i powiedział, że może mi plan ćwiczeń ułożyć.Miło
Poćwiczyłam więc tyle, ile udało mi się na tych maszynach robiąc po 3 serie x15 powtórzeń (czasem ostatnich nie dawałam rady). Za hantle nawet się nie złapałam, bo chyba nie ma tam takich lekkich dla mnie...I pobiegałam 20 minut na bieżni.
Jutro jadę rozeznać inne siłownie w okolicy
Zmieniony przez - ferra00 w dniu 2012-12-10 22:48:41