Mój "COME BACK" czyli okres przygotowawczy GISZMANA

ja za 2 tygodnie mam Mistrzostwa Świata także możesz się domysleć

Witaj Dawidzie.
Na wstępie chcę Ci powiedzieć,że Twój trening barków "old school" z Trec Magazine to masakrator jakiś zajmuje mi tylko 35-40 minut max a pompa jest niesamowita :) są tak skatowane zawsze po tym treningu, po prostu mega.

A mam takie pytanko do Ciebie,oglądałem kilka filmików z Kai Greenem i zauważyłem,że praktycznie cały czas ćwiczy w bluzie i dresach,wiesz może w jakim celu? może aby więcej wypocić? Ćwiczyłeś tak?

bardzo szybko sie poci, a bluza wchłania więcej jego potu, poza tym mówił, że lubi ciepłe otoczenie

wpisuję się bo powiadomki padły

wpis

Witam, wszystkich no właśnie wiedziałem że coś jest nie tak, bo zero powiadomek.

U mnie panowie wszystko powoli wraca na swój właściwy tor!
Mimo że od zawodów minęło już prawie 3 tygodnie to forma bez większego wysiłku utrzymuje się na bardzo dobrym poziomie choć dodatkowe 10kg w takim krótkim czasie daje się we znaki.
Czuje się jakbym cały czas nosił jakiś plecakale co się dziwić jak nie mogę się opamiętać i pochłaniam masakryczne ilości jedzenia
Szczerze mówiąc cały czas sobie nie żałuje i jeśli mam na coś ochotę to prostu to jem.
Oprócz tego oczywiście trzymam normalne dietetyczne posiłki,bo dzięki nim czuje się po prostu lepiej i żołądek nie jest tak obciążony.

Treningi sprawiają mi teraz dużo radości, trenuje bardziej instynktownie i co drugi dzień.Taki system bardzo mi odpowiada,czuje się pełny,silny i przede wszystkim zadowolony
Mimo luźniejszych treningów priorytety są już odpowiednio poukładane w planie treningowym ,nie zamierzam marnować ani jednego tygodnia i już w tym okresie zamierzam poprawiać przede wszystkim bicepsy i cały czas dwugłowe.

Plan jest prosty dwugłowe będę trenował tak jak przez ostatnie 6 miesięcy,czyli dwa razy w tygodniu.Raz ciężko po plecach i raz lżej razem z czwórkami.Taki system sprawdził się ostatnio więc będę go kontynuował.
Natomiast przy bicepsach wracam do metody powtórzeń negatywnych, który kilka lat temu ta metoda pomogła mi ruszyć łapy z miejsca po bardzo długim okresie przestoju,więc czas wrócić do korzeni!
Na każdym treningu bicepsów będę wykonywał dwa podstawowe ćwiczenia: -3/4 serie uginania sztangą prostą z 10 sekundową fazą negatywną
do tej pory wykonałem już dwa treningi w ten sposób i po prostu wyrywa z butów!!Przy 8/9 powtórzeniu pompa i palenie jest wręcz nie do opisania!!
-Uginanie ramienia z linką wyciągu dolnego stojąc tyłem do wyciągu.
To ćwiczenie wykonuje na swój własny sposób, może się on wydać śmieszny co po niektórym ale mnie z logicznego punktu widzenia wydaje się rozsądny i sprytny.
Moją najsłabszą pozą na zawodach jest klatka bokiem, ze względu na krótkie przyczepy, bokiem bicepsy w tej pozie wyglądają po prostu słabo.Dlatego postanowiłem połączyć trening izometryczny przy ćwiczeniu izolowanym.
Wygląda to prostu tak,że staję tyłem do wyciągu łapię jedną ręką rączkę,i uginając ramie przyjmuje pozycję taką jak przy klatce bokiem.Czyli druga ręką dociągą i pomaga spiąc biceps i klatkę piersiową, w tej pozie staram się przytrzymać kilka sekund i mocno spiąć bicepsa po czym powoli rozciągnąć do pozycji wyjściowej.
Te dwa ćwiczenie przez następne kilka tygodni będą podstawą moich treningów ,dodatkowo jedno lub dwa ćwiczenia będą rotacyjne i na każdym treningu będę wykonywał inne ćwiczenia.

Poniżej chyba moje najlepsze fotki jakie kiedykolwiek miałem zrobione przez fenomenalnego fotografa!!Sesja zdjęciowa miała miejsca tuż po ostatnich zawodach jakieś dwa tygodnie temu.

PatrolRnR super,że ten trening Tobie tak spasował!!
Mam nadzieję,że artykuł z ostatniego numeru budowa masy jakościowej przypadnie Ci również do gustu.

Jeśli chodzi o Twoje pytanie, to ze swojego doświadczenia powiem, że trening w bluzie osobiście bardzo pomaga mi utrzymać odpowiednią temperaturę mięśni i co za tym idzie super pompe.
U mnie na siłowni w tym okresie jest dosyć zimno i trening w koszulce na ramiączkach raczej odpada, mogłoby to po prostu doprowadzić do kontuzji. Przy na prawdę dużych ciężarach odpowiednio rozgrzane mięśnie to mega istotny elementem bezpiecznego treningu.O kontuzje kolana,łokcia czy barku na prawdę nie trudno.

Trening w bluzie ma też swoje znaczenie w okresie przygotowawczym, zwrócił mi na to uwagę ostatnio pan Bogdan Szczotka jak byłem u niego na treningu.Zapamiętałem bardzo dobrze jego słowa "w koszulce na ramiączkach nie zrobisz formy na zawody"
Chodzi tu przede wszystkim o dużo lepsze spięcia izometryczne ( skurcze mięśni) które mają niebagatelne znaczenie w okresie przygotowawczym, to mdzn. one nadają mięśniom wyraźnej separacji i definicji.
Oczywiście również większa temperatura ciała pomaga usuwać nadmiar wody spod skóry nadając sylwetce lepszego i wyraźniejszego wyglądu, jest to co prawda chwilowy efekt ale pomaga realnie ocenić postępujące zmiany w sylwetce w trakcie okresu przygotowawczego.

świetne fotki Dawid! Sorry, że pytam ale ile kosztuje mniej więcej taka sesja?

Dzięki, wszystko zależy od tego na co dogadasz się konkretnie z fotografem,ale sesja z na tym poziomie fotografem średnio oscyluje w granicach 200-500 eur.
Ja akurat miałem to szczęście że zostałem zaproszony przez tego fotografa na sesje dla jego własnych potrzeb i przy okazji dostałem fotki w mniejszej rozdzielczości gratis.
Ciężki kawałek chleba, zarówno dla fotografa jak i osoby pozującej.
Nam zeszło jakieś 3 godziny a fotek zrobiliśmy może 5!!
Hack przysiadów zrobiłem chyba z 15 serii to samo uginań na bicepsy.

stąd te żyły

fajna sprawa i pamiątka