SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Alkohol a silownia i progress - jak to w koncu jest?

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5690

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 726
Temat tego typu byl walkowany pewnie z milion razy, ale musze spytac, bo to chyba ostatnio dosc kontrowersyjna sprawa.

Chodzi o zagadnienie alkohol/progres na treningu.
Otóz po przeczytaniu ksiazki Arnold Schwarzenegger "edukacja kulturysty", po przeczytaniu o tym jak to Arni opijal sie czasem na treningach i poza nimi, naszla mnie pewna watpliwosc dotyczaca alkoholu. Potem zaczalem szukac po internecie i oczywiscie prawie wszystkie artykuly mowily o zgubynm skutku alkoholu na nasze miesnie itp.

Dotarlem jednak w koncu do pewnego artykulu, wedle ktorego szkodliwosc alkoholu na nasze miesnie/progres/kondycje owszem wystepuje, ale jest tak mala, ze zeby powazniej to odczuc to chyba trzeba by bylo byc alkoholikiem albo prawie alkoholikiem... Miedzy innymi pisano ,ze na czas picia alko, testosteron jest produkowany faktycznie w mniejszym stopniu, ale... jesto to kilka procent i tylko rpzez kilka godzin (chyba ze ktos zalicza zgona).

Potem troche poszperalem dalej i okazalo sie ,ze czolowy kulturysta Dave Draper byl ponoc alkoholikiem..., Arnold w jakims wywiadzie, tez stwierdzil ,ze cala sprawa z alkoholem i innymi uzywkami jest wyolbrzymiona. Przekazem artykulu ,ktorego czytalem bylo wlasnie to ,ze caly problem jest meeega wyolbrzymiony i mozna robic progress pijac alkohol nawet dosc czesto (nie zeby to bylo moim zamiarem).

Z drugiej strony 95% polskich stron pisze, ze to zguba totalna i ,ze jak mam pic to w ogole niech nie biore sie za cwiczenia.

Przyznaje ,ze odkad cwicze unikam picia jak cholera, ale teraz mam watpliwosci,czy moje poswiecenie jest faktycznie sensowne..

Co o tym sadzicie? Jak to w koncu jest z tym alkoholem? czy faktycznie problem jest az tak wyyooolbrzymiany? Moze oprocz teorii ktos podalby przyklady osob ,ktore lacza jedno z drugim (bez koksu). W ogole, jak to jest w koncu - czy ktos w ogole wie na 100%?


I jeszcze jedno: Jestem po 2 tygodniowej regeneracji , ale szykuje mi sie wlasnie impreza alkoholowa w tym tygodniu w sobote (a pierwszy trening wypada mi w czwartek, potem w piatek drugi trening, potem sobota-picie no i potem poniedzialek i wtorek tez cwicze) czy moze lepiej przedluzyc regeneracje do 3 tygodni? Na imprezie bedzie prawdopodobnie tylko wódka - to lepiej czy gorzej? ;P


Zmieniony przez - maddi w dniu 2012-11-12 19:54:39

Zmieniony przez - maddi w dniu 2012-11-12 19:55:11
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 271 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12341
Sam fakt że alkohol jest kaloryczny już ma zły wpływ, 4 piwa to ok 1000kcal, kieliszek wódki ponad 100 kcal. Wypijesz, później jakiś posiłek śmieciowy, a na drugi dzień złe samopoczucie przekłada się na odpuszczenie diety. Picie dużej ilości alkoholu raz w tygodniu zazwyczaj jest równe odpuszczeniu 2 z 7 dni diety. Reasumując, organizm na pewno to odczuwa :)
Do tego dochodzą reakcje organizmu z %.

Ja jako człowiek, dobrej imprezy nie odpuszczam ale rytuał też to nie jest :)

"Bez wiary potykamy się o źdźbło słomy, z wiarą przenosimy góry"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 1380 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 46815
mysle ze picie takie nie do zgona raz na jakis czas jest ok duzo nie zaszkodzi az tak bardzo lecz jesli masz sie nachalc jak swinia i na drugi dzien nic nie jest to sobie odpusc:)

dyslektykiem jestem :)
you have the big biceps:D
biceps is small dick its bigger:D

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2343 Wiek 35 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 348761
Wszystko jest dla ludzi, ale trzeba mieć swoje priorytety i znać umiar.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 726
Pozwole sobie zamiescic najistosniejsza czesc artykulu, o ktorym tu mowie:

"Alkohol, hormony i trening.

Prawdopodobnie słyszałeś kiedyś, że spożycie alkoholu obniża testosteron. Podczas gdy jest to prawda, zasięg tego zjawiska został mocno przesadzony. Trzy tygodniowe badanie, w którym mężczyźni i kobiety spożywały 30-40 gram alkoholu na dzień, ukazało 6.8% redukcję testosteronu wśród mężczyzn i absolutny brak zmian wśród kobiet podczas końcowej fazy badania. Trzy piwa dziennie przez całe trzy tygodnie i nędzne 6.8% spadku testosteronu wśród mężczyzn. Pomyśl, jaki efekt dałoby poranne spożycie trzech piw, dwa lub trzy razy tygodniowo? Żaden.

Aby poważnie obniżyć sobie testosteron, musiałbyś nieźle pić. W przybliżeniu 120 gram alkoholu to równowartość 10ciu piw i obniży testosteron o 23% do maksymalnie 16 godzin po popijawie. Jeśli wypijesz tyle, że trafisz do szpitala, uzyskasz podobny efekt, pomniejszony o jakieś 20%.
A teraz kilka badań, które podjęły temat spożycia alkoholu po treningu. Jedno z nich, podjęło temat hormonalnej odpowiedzi organizmu na potreningowe spożycie alkoholu przy dawce 70-80 gram, czyli równowartośći 6-7 piw. Jest tu dużo o „zoptymalizowanym“ przebiegu czasowym składnika odżywczego. Tak czy inaczej, pomimo tak poważnego pijaństwa po treningu, żaden efekt obniżenia testosteronu nie wystąpił i tylko minimalnie zmieniło to poziom kortyzolu. Drugie było do przewidzenia, znając efekt alkoholu na katecholaminach. Cytując bezpośrednio z dokumentu, doskonale podsumowywujący naukowe odkrycia odnoszące się do efektów alkoholu na poziomie testosteronu:

„Pomimo tego, że większość badań, które dotyczą ludzi ukazją znikomy efekt etanolu na serum hormonu luteinizującego (LH), niektóre dane wykazały jego wzrost, a znowuż jeszcze inne obniżenie.“

- Koziris LP, et al (2000).

Wydaje się więc, że mainstreamowi fitnessowcy, którzy są najbardziej zatwardziali w propagowaniu mitu „alkohol-obniża-testosteron“ wybiórczo wzięli garść badań, aby opierać na nich swoje domysły. Cóż, znowu żadne zaskoczenie. Przeszliśmy przez ów mit wiele razy, znacznie wcześniej niż przez mity na temat częstotliwości jedzenia posiłków i inne, niezliczone ilości mitów tego typu.

Gdy nadchodzi czas na odnowę po ćwiczeniu siłowym, umiarkowane spożycie alkoholu (60-90 gram) nie powiększa zniszczeń mięśniowych wywołanych przez ćwiczenia, ani nie mawpływu na ich siłę.

Badanie jest jednak trochę niejednoznaczne w temacie. Inne badanie, które obejmowało bardzo brutalny protokół ekscentrycznego treningu ["eccentric training"], po którym nastąpiło spożycie alkoholu w zakresie 80 gramu (1g/kg ciała) zanotowało osłabioną regenerację trenowanych mięśni. Muszę dodać, że ekscentryczny trening jest treningiem, który jest bardzo ciężki jeśli chodzi o regenerację mięśni, a druga rzecz to to, że intensywność tego treningu była potwornie ciężka.

Drugie badanie odniosło się do wyczerpującego treningu wytrzymałościowego, po którym potreningowe spożycie alkoholu wynosiło 120 gram (1.5 gram na kilogram masy ciała) i przedstawiło stłumienie testosteronu, które utrzymywało się aż do następnego dnia.

Wspólny mianownik, biorąc pod uwagę te dwa badania jest taki, że winowajcą jest albo ektremalnie ciężki trening lub niezwykle wielkie spożycie alkoholu w okresie potreningowym. Dopóki nie masz w zwyczaju iść na ostrą imprezę w barze po 50 powtórzeniach ekscentrycznego prostowania nóg w siadzie do totalnego załamania mięśniowego, dopóty nie będzie to na Ciebie oddziaływać. Właśnie takie badania uzyskują największe zainteresowanie wśród fitnessowo-alkoholowych alarmistów.

A co z syntezą białek? Co dziwne, dotkliwe efekty alkoholu na syntezie białek wśród normalnych ludzi nie istnieją w literaturze naukowej. Było to badane tylko wśród chronicznych alkoholików, którzy cierpią na ograniczoną syntezę białka. Chroniczna alkoholowa miopatia, która powoduje utratę mięśni, jest niestety jednym z niepożądanych efektów ciężkiego alkoholizmu. Należy pamiętać, że jest badanie, które pokazało, że alkoholicy bez miopatii mieli niższy poziom tkanki tłuszczowej i taką samą ilość chudej tkanki mięśniowej jak niepijący. Wystarczająco dużo jeśli chodzi o teorię, która zakłada, że alkohol wypłucze Ci wszystkie mięśnie.

Jeśli obchodzą Cię badania na szczurach, to jest jasne, że alkohol ma negatywny wpływ na syntezie białek. Ale rezultaty z badań na szczurach nigdy nie powinny być brane jako pewnik i mieć zastosowanie bezpośrednio w porównaniu z ludzką fizjologią . Są wielkie różnice w tym, jak ludzie i gryzonie radzą sobię z makroskładnikami i toksynami."

Zmieniony przez - maddi w dniu 2012-11-12 20:03:19
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 726
Moze wypowie sie ktos jeszcze, kto byl by w stanie poprzec swoje stanowisko jakas konkretniejsza argumentacja?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 105 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1503
Szczerze bardzo mnie zaciekawiła twoja opinia ponieważ myślałem że jak się pije to nie ma efektów. Dlatego od paru tygodni bardzo się ograniczałem do 1 piwa dziennie a imprezy odpuszczałem. Kumple gadali "po co ćwiczysz alkoholiku i tak ci to nic nie da" bo często się zalewałem. Ale chciał bym poznać opinnie od większej grupy ludzi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 970 Wiek 29 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10418
Może napsize coś na moim przykładzie.

Od wrzesnia wrocilem na silownie po 5 miesiecznej przerwie. Przez pierwsze 1,5 miesiaca efekty zaj**iste(dieta, nawet nie do konca trzymana), jednak jak to ja, po 5 miesiecznym chlaniu i ciaglej imprezy musialem sobie przypomniej jak to bylo . Jak zaczelem pic{a mało nie wypije} to przez pierwsze 2 tygodnie jakies efekty byly, ale teraz (5 albo 6 pijana sobota mi wypadnie teraz{osiemnastka})od poczatku 1 listopada nie zanotowalem zadnego progresu mimo ze jest dieta i dopiero co wrocilem na silke i jest to dpiero 3 miesiac.

Ale z tego co zauwazylem:
Ogólnie jak wracalem z imprezy, zjadalem twarog na noc, a rano jak wstawalem to oczywiscie dieta w miare jak to bylo mozliwe sie trzymalo. Raz nie zjadlem i kilogram poleciał.

Wczesniej mialem takie 2 imprezy za czasów progresu, to jak wypilem tylko 3-4 piwa to bylo bez lipy, zadnych strat , progres był. ALe teraz zaczalem szaleć , ciekawie nie jest od poniedziałku zaczynam cykl na kreatynie , więc sie troche uspokoje


Reasumując: 3-4 piwa raz NA JAKIŚ CZAS nikomu nie zaszkadzą, ale dieta musi być trzymana na drugi dzień.



Zmieniony przez - tomekm2012 w dniu 2012-11-14 18:38:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 210 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1142
moim zdaniem alkochol nie zaszkodzi jesli wczesniej ni zjesz białka. alkochol scina białko w żołądku i to jest chyba jedyny powód dla którego trzeba ograniczać picie alkocholu jeśli przed wypiciem alkocholu białko się stawi to nie zmarnujesz go i nie pownno to zaszkodzić mięśniom. takie jest moje zdanie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2343 Wiek 35 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 348761
Przyrządzanie mięsa też ścina białko, kwasy żołądkowe też ścinają białko. Denaturacja spożywanego białka akurat nie ma tu nic do rzeczy.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 481 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 54037
Alkohol nie scina zadnego bialka skonczcie powtarzac te bzdurny mit
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2343 Wiek 35 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 348761
Alkohol ścina białko, ale nie to w mięśniach.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jak zabrać się za układanie diety na mase

Następny temat

Marcepan

forma lato