Chodziłem na siłownie 1 miesiąc, teraz ćwicze w domu z kolega. Mamy sztange, hantle, robimy biceps, triceps, pompki i brzuszki(wszystkie cwiczenia powtarzam 10x5).
Jem 5 posiłkow dziennie = sniadanie w domu, potem w szkole + jakieś przekaski typu baton, ogolnie słodycze, potem jem 1 obiad, potem 2gi i na koniec kolacja = ~5posiklow dziennie + przekaski. Moim zdaniem na 18lat, moja waga jest zbyt mala wiec cos chce z tym zrobic, lecz mam straszne problemy. Moze cos mi doradzicie, cos zle robie, a moze po prostu nie jest mi dane przytyc heh.
Chciałem dodac ze bralem przez pewien okres kreatyne, i bardzo niedobry smakowy gainer - oczywiscie bezskutecznie
Pozdrawiam, oraz czekam na szybka odpowiedz :)