Dzień 32 - 01.11.2012
Suple: omega3, ZMA, wit.D, wit.C
miska nieliczona, czysta:
placek owsiany (60g płatków, 3jaja160g, 10g masłao extra)
placek owsiany (60g płatków, 2 jaja110g, 10 kokosowego, 20g wiórkó kokosowych)
karkówka pieczona, 1 ziemniak gotowany, warzywa
śledź, szynka surowa podwędzana, 1 mała kiełbasa (wędliny-wyrób domowy)
DNT. zjazd rodzinny, 100 km od domu. męczące trochę było ciągłe tłumaczenie, dlaczego nie jem placka, nie piję soku świeżo wyciśniętego, ale dosładzanego, kotleta z panierką i białego pieczywa. brakowało mi meliski pod ręką
Dzień 33 - 02.11.2012
Suple: omega3, ZMA, wit.D, wit.C,
bcaa
idealny trening
wyspałam się, zjadłam na spokojnie śniadanie, pojechałam poćwiczyć, wygrzałam się w saunie.
ciężary w górę. kolejny trening z małą masakrą nożną
aeroby - 40 minut, promocja świąteczna :] miałam dobrego towarzysza, z którym mogłam choć minimalnie konkurować, a nie obserwować jak to co niektórzy książki czytają i pasjansa układają.
chłopak, prawdopodobnie kolarz, robił ponad godziny trening na rowerze. pierwsze 20 minut bolesne, a później z górki
----------------------
na sen w noc bezpośrednio po treningu muszę zawsze mieć zarezerwowane 8-9h, a że pierwsze 3 dni tygodnia minęły w dość szybkim tempie i stresie, to sobie chociaż odsypiałam zmęczenie.
faktycznie muszę przyznać, że od początku akcji, ciężar treningu objawia się u mnie nie w bólach mięśni tylko w zwiększonym zapotrzebowaniu na sen
rozciąganie - przyznam szczerze, że brakowało czasu i do tej pory rozciągałam się dodatkowo w domu tylko dwa razy, we wtorek i dzisiaj rano. sama ćwiczenia bardzo dobre, największy problem z utrzymaniem napięcia przez 10sek. kontrolowanie oddechu pomaga. dziękuję za te ćwiczenia, pomogą bardzo
Zmieniony przez - Agueda w dniu 2012-11-02 20:32:29
Zmieniony przez - Agueda w dniu 2012-11-02 20:36:34