Mój "COME BACK" czyli okres przygotowawczy GISZMANA

mam helikopter , moge podlecieć i zobaczyć co i jak.

No jet 1 h do tyłu, z tym, że i tak już w takim razie jest 00:30 czyli u nich 23:30 o ile zegarki przestawiali, jak przestawiali to i tak organizm sie nie przestawiał. Dla mnie mega zmęczenie przesada na PP przerwa miedzy 1, a 2 rundą była długa. A tutaj to już jak drugi dzień startów

faktycznie masakra...lecę spać bo o 6.00 pobudka i aeroby.Nara

Spoko pewnie akurat Dawida kategoria będzie wychodzić do drugiej

DAWID :

Już po wszystkim, zająłem drugie miejsce, teraz muszę na spokojnie przeanalizować wszystko, moim zdaniem w finale wyglądałem nawet lepiej, program dowolny poszedł mega.
Tym razem jestem zadowolony z formy i bez wątpienia była to moja życiowa forma. A czego zabrakło, chyba trochę szczęścia.
Wrzuce jutro fotki z finałów to sami ocenicie.
Jestem bardzo szczęśliwy ale uczucie niedosytu jest, a to tylko motywacje, że trzeba dać z siebie jeszcze więcej.

Gratuluje Dawid..teraz zasłużony odpoczynek:)Wiem ze mimo wszystko jest niedosyt,ale taki jest ten sport,teraz masz jeszcze większą motywacje do treningów.Forma była na prawdę bardzo dobra także jest się z czego cieszyć pewnie zadecydowały detale.Patrząc po zdjęciach to myślałem że tylko ten murzyn może z Tobą powalczyć,ale nigdy nie oceniam zawodów na podstawie zdjęć bo to dwie róże bajki.Teraz czas na mnie:)Ostatnie 2 tygodnie i też będzie ostatnia walka w tym roku,a potem potężna wyżerka.

P.S. Całą noc się wierciłem bo nie znałem wyników,w sumie spałem 4,5h i nie wytrzymałem wstałem o godz.5.10. sprawdzić i już się nie kładę bo nie ma sensu:)

Zmieniony przez - MrPapaj w dniu 2012-10-29 05:44:26

gratulacje Dawid

Moze nie az tak jak ty Tomek ale to byla pierwsza rzecz jaka sprawdzilem rano.
Szkoda tego zlota bo bylo w zasiegu a forma Dawida naprawde wysoka.

Apropos zaraz po tym jak wam podalem stronke Adam zaczal sciagac fotki i pewnie wielu typa z naszgo forum rowniez przegladalo az stroka IM siadla takie mieli oblezenie LOL ja tam twierdze ze to przez popularnosc DAWIDA.

Pozdrowienia i gratulacje.

Zmieniony przez - kwasny1983 w dniu 2012-10-29 14:38:54

Chłopaki na prawdę dziękuje za takie super wsparcie, na prawdę miło wiedzieć że kogoś interesują moje starty,że ktoś tutaj trzyma mocno kciuki i dopinguje, to dodaje mega skrzydeł!!

Krótko podsumuje mój wczorajszy dzień, jeden z najdłuższych w moim życiu, dłużyło się to wszystko strasznie.
Ważenie odbyło się punktualnie i tutaj punktualność się zakończyła
Organizatorzy nie byli zupełnie przygotowani na taką ilość zawodników w trakcie samej rejestracji jak i później zawodów.
Dziwne bo to,że miał paść rekord frekwencji zawodników wiedzieli już od kilku tygodni na podstawie liczby zgłoszeń, ponad 130!
Same zawody zaczeły się z ponad godzinnym opóźnieniem,kwalifikacje ciągły się ponad 4 godziny.
Osobiście podszedłem do tego na spokojnie ,większość czasu leżałem w samochodzie,słuchałem muzyki i próbowałem się zrelaksować.
W końcu przyszła moja pora, czułem się rewelacyjnie wiedziałem że jest dobrze.Szczerze to bardzo pomogło mi ładowanie w MC,które zaserwowałem sobie wieczorem,dzień wcześniej, oczywiście po konsultacji z chłopaki z TrecTeam'u i Radkiem to była prawdziwa uczta.
Jedząc bigmaca,frytki i jabłecznik popijając to wszystko colą czułem się dziwnie, tak jakbym był już po zawodach
Jednak efekt był pioronujący, rano po przebudzeniu zobaczyłem w lustrze to co chyba każdy kulturysta chce widzieć tuż przed startem,pełne pękate mięśnie okablowane na maksa.
Jestem pewien,że bez tego byłoby dużo gorzej wczoraj.

Po kwalifikacjach czułem się komfortowo, wszystko wskazywało na to że powinienem być pierwszy,zostałem wywołany do pierwszego porównania jako pierwszy a później już porównywani byli inni zawodnicy.
Po zdjęciach wiedziałem,że na pewno jestem w trójce i mam duże szanse na pierwsze miejsce.Trzeba było tylko utrzymać formę i dobrze zaprezentować się w układzie dowolnym.

W finale poszło wszystko po mojej myśli a schodząc ze sceny po układznie dowolnym otrzymałem taki aplauz,że aż ciary mnie przechodzą jak sobie to przypomnę!!Dla takich chwil warto żyć i układać te układy,spędzać godziny na ich trenowaniu i doprowadzaniu do perfekcji.Choć układy nie są punktowane przez sędziów to uwielbiam dawać radość tym wszystkim ludziom na widowni.
Nie lubię się chwalić ale miło było usłyszeć również od zawodników i sędziów,że czekają na mój układ dowolny
To poniekąd rekompensuje mi to drugie miejsce...

Tuż przed ogłoszeniem wyników staliśmy już tylko we dwoje,bark w bark ze spuszczonymi głowami czekaliśmy na końcowy wynik i wtedy przez myśl mi przeszło dosłownie "kur.. znowu będę drugi" i oczywiście padło moje nazwisko jako zdobywcy drugiego miejsca...

Cóż jestem przede wszystkim zadowolony z formy jaką udało mi się przygotować.Po Arnoldzie czułem ogromny niedosyt wiedziałem że zaj..łem ostatnie dwa,trzy dni i sporo mnie to kosztowało.Chciałem bardzo udowodnić moim kibicom ale przede wszystkim sobie,że stać mnie na dużo więcej i myślę że wczoraj to mi się udało.Oczywiście jest duży niedosyt bo wiem ,że pierwsze miejsce było na wyciągnięcie ręki ,niestety nie udało się.
Nie zamierzam zwieszać głowy bo wiem,że forma była na prawdę dobra i wszystko idzie w dobrym kierunku.Jeszcze kilka dobrych lat startów przede mną i z każdym kolejnym startem może być tylko lepiej.W pół roku udało mi się poprawić największy mankament mojej sylwetki jakim bez wątpienia były dwugłowe uda,wiem że jeśli czegoś się bardzo chce to można to osiągnąć więc za kilka dni jak już zregeneruje siły zabieram się ostro do pracy.
To będzie długi i mam nadzieję owocny okres budowy masy mięśniowej, trzeba będzie znowu zmienić garderobe))

Kilka fotek z finałów

Ale Dawid jesteś wysuszony na tych fotkach , sędziowie chyba mieli trudny wybór , myślę ,że można by było dyskutować odnośnie ich decyzji ;) Gratulacje przy okazji ;)