Trenuje trenuję :)

Witam ! trenuję poważnie już jakiś miesiąc ( nie wiem czy można to nazwać " poważnie" z tego powodu iż : Gdy trenuję Biceps , Barki , Nogi i brzuch to czuję ta pompę i taki ból mięśnia , a gdy trenuję np plecy lub klatkę to nie czuję praktycznie nic ;/ nie wiem co mam robić , tylko podczas rozpiętek czuję te rozrywanie mięśni , a tak wgl na skosie czy na płaskiej nic oprócz dużego bólu tricepsa ;/ nie wiem czy tak powinno być . Na plecy chyba próbowałem już każde ćwiczenie , i tylko lekko na środku pleców czuje podczas wykonywania jednego ćwiczenia . Proszę o pomoc :) z góry dzięki

Każde ćwiczenie musisz sobie sam wyrobić ruch żeby czuć mięsień. Moja rada ? Weź najbardziej doświadczonego koleżkę/znajomego na siłke niech Cię poprawi technicznie i da ci parę wskazówek w praktyce

spróbuj zrobic klatke hantlami jak robisz sztanga

Pompa to pozytywne i niezbędne zjawisko w budowie sylwetki , jednak ból mięśniowy to negatywne odczucie , możesz doprowadzić do obszernego stanu zapalnego z którym organizm sobie nie poradzi .

a co do pytania , być może problem leży w planie a na pewno w technice wykonywania danego ćwiczenia .

Nie wiem jak to dobrze wyjaśnić ale w jednej z gazet przeczytałem trening Tomka Bobrowskiego, mówił on, że gdy robi wznosu w opadzie hantlami na tylni akton pleców to ma wrażenie, że hantle unosi tylko tą częscią ciała.
Widze, że na na ćwiczeniach na klatę bardzo polegasz na swoich tricepsach. Radzę ci zmniejszyć znaczącą ciężar i zrobić kilka treningów pod względem poprawności technicznej. Staraj się "poczuć" dany mięsień. Jeżeli robisz ćwiczenia na plecy staraj się unosić sztangę,hantle siłą tylko pleców, wyizoluj je tak aby ręce brały w tym jak najmniejszy udział.

wykonuj mostek przy wyciskaniu - bardziej bedzie pracowala klata, co do pompy to nie zawsze musi ona byc aby miesnie sie rozwijaly

"wykonuj mostek przy wyciskaniu - bardziej bedzie pracowala klata, co do pompy to nie zawsze musi ona byc aby miesnie sie rozwijaly "

zastanów się co ty piszesz ?

wykonywania mostka bardziej izoluję pracę klatki ?

pompa - napływ krwi i szybki transport budulca do mięśni - jest zbędny ?

Bądź co bądź mostek jest wręcz niezbędny, żeby sobie barków nie skaleczyć

"Bądź co bądź mostek jest wręcz niezbędny, żeby sobie barków nie skaleczyć "

wyciskanie jako bój , nie jest dobrym ćwiczeniem na rozbudowę klatki , o wiele lepiej sprawdziły by się poręcze .

co to mostka głębsza dyskusja .

tomasz uwazasz ze lepsze bedzie wyciskanie na plasko niz z mostkiem?
pompa miesniowa nie zawsze musi byc taka ze az bedzie 'palic' w miesniach, mozna ja czesciowo zwiekszyc przez dobra rozgrzewke, pompki na poreczach dobre na klate? moze i na dolna ale co z gora? jakies wyciskanie niestety musi byc

http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=2284 tu masz o mostku fajnie napisane:)