[FIT]Azzi DT

Mnie bieganie uwalnia czuje sie wolna Ciezko sie zmusic by pojsc pobiegac ale jak pojde to dostaje skrzydel. Po 30 minutach zaczynam sie juz czuc cudnie. Biegam z marszem okolo jednej godziny i wracam oczyszczona i spokojna z nowymi silami.
Azii tez umieralam na poczatku i nie lubilam biebac. Znajac Twoje zaparcie i silna wole to z poczatkiem pazdziernika bedziesz juz smigac

bieganie jest fajne ..tylko trzeba dac sobie i organizmowi czas ..nic na sile ..lepiej dluzej wdrazac marsz/ bieg niz sie zrazic ..i odlozyc na niewaiadomo jak dlugo .........

po za tym awaryjnie pol godziny na bieganie zawsze latwiej wysuplac z dnia niz godzine na zelastwo ....a takie pol godziny trzyma forme w miare w formie ( i to powiedziala ta co od kilku dni nic nie robi)

Azzi super ze biegasz! Ja po kazdym treningu z zelastwem spedzam ok. 36-40min na biezni...ale przyznaje, ze bieganie w terenie jest o 100% lepsze! Jeszcze szczegolnie tutaj w Oslo - piekne krajobrazy, lasy, jeziora ale na biezni moge utrzymywac stale tempo a w terenie to ciezej mi to idzie!
trzymam kciuki

Azzi, ja tez nie lubie biegac, ale mam nadzieje, ze kiedys w koncu sie przelamie moze jak dziecie pojdzie do szkoly i bede wolniejsza

TRENING

1. Push press 4 x 6-8 90ske

18kg/8 22kg/8 26kg/8 30kg/6

2. potrójna seria wznosy bokiem/wznosy przodem/wyciskanie stojąc 3 x 12-15, jednym ciężarem, bez przerwy między ćwiczeniami; 90sek

2kg/15/12/15 2kg/15/12/12 2kg/12/9/12

3a. przysiad szeroki 3 x 6 10 sek

30kg/6 30kg/6 30kg/5

3b. wypady długie 3x 12 na nogę, 10 sek (rozciągania łydek)

7kg/12 7kg/12 7kg/12

3c. MC romanian ze sztangielkami 3 x 25, 2min przerwy
Do tej ostatniej serii łączonej musisz wziąć dwie sztangi (jedną weź z bicepsa - do wypadów - masz ich dużo więc nie będzie trzeba dużego ciężaru) a MC rób ze sztangielkami w opuszczonych rękach.

2x11kg/25 2x13kg/20 2x13kg/16

Dzisiejszy trening to porażka. Zero siły, kondycyjnie wysiadłam, od ostatniej serii pp mdłości i zawroty głowy.

Co do biegania, Leah dobrze prawi. Trzeba raczej spokojnie zaczynać a ja mam tendencję do zażynania się i mnie to zniechęca. No i nie umiem truchtać. Nic to, tym razem postaram się lepiej.

Wczoraj aero + interwały 30/30 x4- w sumie 30 min. Wyplułam płuca i dostałam zawału.

TRENING

1a. MC z szerokim chwytem (dobrze szerzej niż barki) x6
1b. Romanian MC x6
1c. Sumo MC x6

44kg/6/6/6 48kg/6/6/6 48kg/6/6/6 50kg/6/6/4- nie wytrzymały mi nogi w ostatniej serii sumo. Poza tym obiłam sobie kolano i naciągnęłam mięsień w klatce



2a. wypad krótki/wypad długi/przysiad x8 na nogę 2 min przerwy, 3 serie

10kg/8/8/8 12kg/8/8/8 14kg/8/8/8- wypady dobijają mnie kondycyjnie

2b. uginanie 10-12 x 3 2 min;

20kg/12 25kg/12 30kg/8

3. wznosy bioder 1x100

5kg/50+20+15+15

4. 3 obwody na brzuch, 3 ćwiczenia po 15-20pow.

brzuch na skosie 20/20/20
odwrotne brzuszki 20/20/20
skośne na skosie 15/15/15

No no azzi , pięknie
Widać,że się nie opyerdalasz

jestem pełna podziwu azzi, bardzo ładnie jedziesz w tym treningu, nie moge rozszyfrowac tych wypadów w 2a to jest wszystko po kolei i na zmianę z uginaniem z 2b ? i tak 3 serie ? shied chyba bym leżała na koniec

Interwały... nie "dorosłam" jeszcze do nich.

Witam się w nowym, będę zaglądać. Fajne pozytywne podejście, życzę dużo radości i satysfakcji z treningów.
Ja kiedyś nie znosiłam biegać, a jak się wkręciłam to nie mogłam bez tego normalnie funkcjonować, to czysta przyjemnośc....po rozbieganiu

Ja tez ćwiczę w domu

powodzenia!

Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2012-09-12 11:41:33