Zacytuje Obliques z drugiej strony:
"Wiec dieta na szybkiego na najbliższe 3 tygodnie duzo graniczen, kiedy bedziesz gotowa zaczniesz dodawac inne rzeczy
- Żadnych zbóż
-
białko do 100g max
- białko z ryb, ptactwa ale tylko z howu gospodarczego, jaja tak samo mozesz jesc ale nie fermowe
- zadnego nabiału
- tłuszcze z orzechów ale nie z ziemnych ani cashew
- tluszcz kokosowy
- avokado
- oliwa z oliwek
- duzo zielonych warzyw oraz korzeniowych (
ziemniak mozesz)zadne inne
- z owoców jablka, jagody, maliny, melon max 150g dziennie
kalorycznosc wazne bys nie schodzila ponizej 1500kcal
ilosc ww max 130g tluszcz dowolnie "
Zasadniczo gdyby nie ziemniaki, to nie wiem jakie ww inne bym jadła ;) Ale i tak spada.
Więc jako,
że mija dziś 3 tydzień diety, to małe podsumowanie. Trochę spadło, spodnie luźniej. Ja się czuję świetnie, moje oznaki uczulenia słabną. Żołądek trawi jak marzenie. Już zresztą pisałam o tym wszystkim chyba na każdej stronie tego wątku. Dobrze mi na wysokich tłuszczach i stosunkowo niskich ww.
Pomiary.
Jak widać, nawet waga drgnęła (choć może to woda?), tylko to trochę ściema, ze w ostatnim tygodniu 2 kg, spadało bardziej równomiernie, ale mam niedokładną wagę, więc nie zauważam spadków mniejszych niż kilogram.
Miskę z dziś wstawię później, bo dopiero wstałam i muszę ogarnąć śniadanie i zakupy ;)
No i micha. Czy mogę już dorzucić jakieś nowe pokarmy? :)
Zmieniony przez - marikka w dniu 2012-08-07 12:50:12