SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT 2KKA str. 22-23 /26 i powoli zaczynam coś robić

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 25456

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 299 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3661
Wczoraj zrobiłam sobie spacerek z Malutkiem w wózku a z 10 kilometrów, a dziś nogi i tyłek bolą
Wczorajsza miska a warzywka to kalarepa, pomidory, szczypior. Picie 2 x pokrzywa, 2 x kawa i woda

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 299 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3661
Miska z wczoraj, warzywa -kalarepa, pomidory, szczypior, cukinia.
Picie jak melisa, 1 x pokrzywa i 2 kawy a na deser spacer (nie był zbyt długi ale zawsze to coś)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 299 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3661
Cały czas jestem, miski pilnuję tylko brak ćwiczeń mnie dobija, ale od połowy lipca wybieram się na basen i rower a póki co spacery.
Żeby nie było, że się mijam z prawdą to rzucam wczorajszą i dzisiejszą michę do tego oczywiście duuużo warzyw, picie pokrzywa x 2, zielona herbata 1 i 2 kawy
no i staram się mijać z glutenem




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 299 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3661
Cały czas jestem z Wami i miskę trzymam a wczoraj nawet byłam na rowerze z moim Malutkiem (zrobiliśmy ok 16 km),dziś byłam na szybkim spacerze a jutro wybieram się na basen tak na spokojnie oczywiście, ale powoli zaczynam się ruszać bo chyba już nie potrafię siedzieć na tyłku i nic nie robić.
Jak siedzę i nic nie robię to zaczynam myśleć o jedzeniu np lodów i innych pierd ale staram omijać się je szerokim łukiem.
Na szczęście warzyw teraz pod dostatkiem i je wciągam. Dziś zjadłam sama całego kalafiora (olbrzyma)z polewą z oliwy z oliwek i czosnkiem - pychota polecam.
Miska z dziś a do picia pokrzywa raz, kawa dwa x i woda

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 6334 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 99958
A ja się zastanwiałam ostatnio gdzieś znikła

Mały jeździ z tobą na foteliku? Ja jakoś nie mogę się przemóc. U nas mój mąż ma zamocowany fotelik w rowerze.

Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-06-27 05:47:53

Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...

Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 299 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3661
Dotka znikłam bo mnie żal za d...e ściska, że nie mogę ćwiczyć, co do rowerów to ostatnio jeździłam z tym starszym Malutkiem (on na swoim ja no swoim rowerze przecie on już ma prawie 6 lat, ale dziś jeździłam i z tym mniejszym Malutkiem, jeszcze się nie kręci tak więc jest oki.

Dziś zaszalałam i poszłam na basen na pół godzinki
Miska oczywiście pilnowana jest
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 3597 Wiek 42 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24639
Krzysia widzę, że powolutku zaczynasz trenować, jeśli czujesz że mozesz to czemu nie, ale lepiej przemysleć czy już pora Planowałaś w lipcu zaczac. Rozumiem jednak, ze cięzko wysiedziec
pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 299 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3661
Kasiu tak jak piszesz ciężko wysiedzieć, ale przecież to już prawie lipiec a tak na poważnie to na razie nie szleję z ruszaniem się. Co ma być to będzie i tak mój Malutek wymusza rączki tak, więc nie widzę dużej różnicy czy małego noszę czy troszkę się poruszam.
Z siłowymi ruszę dopiero po obozie kajakowym, a póki, co będę sobie tak rzeźbiła.
Dziś wlazłam na wagę i zrobiłam pomiary i waga skoczyła do 58 ( była, 56) co do pomiarów to niby wszystko oki, ale tak na styk wszystko na ścisk. Pomijam bęcka, który jest mega wydęty, ale chyba mój typ już tak ma, no cóż muszę z nim żyć
Pomyślałam, że może sobie coś zredukuję i tak; 1700 kcal, białko 120 węgle 130 i resztę tłuszcze, oczywiście jak zacznę hasać to wrócę do swojego rozkładu (1800 kcal białko 120, węgle 150 i reszta tłuszczyk).
Bardzo proszę o ewentualne uwagi, bo ja tak sobie wymyśliłam a tak naprawdę nie wiem czy to dobry pomysł.
nie chcę nic z pieprzyć a w tym jestem dobra


Zmieniony przez - 2KKA w dniu 2012-06-29 07:37:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 299 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3661
Dzień dobry nadal tu jestem, od kilku dni jestem na 1700 kcal, białko 120 węgle 130 i resztę tłuszcze. Jakoś nie jest ciężko tylko warzyw schodzi mega dużo. Waga nadal duża ale pomiary w miarę oki.
ćwiczyć nie ćwiczę oczywiście nie liczę rowerku bo to spacerki rodzinne ale jeszcze troszkę i już, już zacznę znów
Jak któraś z mądrzejszych o de mnie tu wpadnie to proszę o kontrolę czy na takim rozkładzie mogę jechać
Dziękuję i Pozdrawiam Wszystkie Panie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 10166 Wiek 110 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 124582
Ja myślę, że niepotrzebnie obniżyłaś kaloryczność do 1700. Powinnaś się mierzyć co tydzień i wrzucać pomiary. Natomiast waga to normalne, mięśnie rosną i waga też, nie ma się tym co sugerować.

If you change nothing ... nothing will change!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Odchudzanie?

Następny temat

zabixonix --> redukcja

WHEY premium