Czas na wyspowiadanie się z dzisiejszego dnia.
aktywność: 40 min rowerem (ok 10 km, może więcej), trening siłowy, rozciąganie
trening:
pierwszy obwód
Wznosy nóg z leżenia x15
Wspięcia na palce obunóż x15
Przysiady klasyczne z hantlami (książkami) x15
wejście na ławkę z hantlami(na łóżko z książkami) x15
Pompki klasyczne max powtórzeń x10 w bólach i drżąc, dość pokracznie wychodziły
Podciąganie obciążenia wzdłuż tułowia, oburącz (książki) x15
pompki przy blacie biurka x15
taki przysiad ale niepełny na krzesło (mocno spinały się pośladki)x15
drugi obwód
Wznosy nóg z leżenia x15
Wspięcia na palce obunóż x15
Przysiady klasyczne z hantlami (książkami) x15
wejście na ławkę z hantlami(na łóżko z książkami) x15
Pompki klasyczne max powtórzeń x8
Podciąganie obciążenia wzdłuż tułowia, oburącz (książki) x15
pompki przy blacie biurka x10
taki przysiad ale niepełny na krzesło (mocno spinały się pośladki)x10
rozciąganie 25 min
Pot ze mnie leciał ciurkiem. Przy rozciąganiu nie zarejestrowałam już drętwienia, ale kręgosłup mnie trochę bolał po treningu.
Dzisiejsza micha żałosna - jak wpisałam ją przed chwilą do dziennika to zauważyłam, ze zjadłam za mało kcal.
Warzywa: pomidor, szczypiorek, rzodkiewka
Na samym dole miska na jutro ;)
Zmieniony przez - SeaHorse w dniu 2012-06-08 23:31:13
Zmieniony przez - SeaHorse w dniu 2012-06-08 23:33:10