Smarowanie Gwintów... Problem

Witam chciałbym zapytać kogoś o poradę w sprawie treningu "smarowania gwintów" Pavla Tsatsoulina. Otóż ćwiczę już prawie tydzień tą metody na pompki i przysiady na jednej nodze ale nie widzę najmniejszych efektów mimo że według tego co czytałem powinny już jakieś być. Robię je codziennie w przedziale od 5-8h co jakieś 40 min. Możliwe że to trochę za dużo ale nie czuję zbytniego zmęczenia organizmu a autor mówi żeby robić jak najczęściej. Bardzo prosiłbym o jakieś rady co robię źle?

mi to duzo dluzej zajelo, ale braki w rozciagnieciu dawaly znac, no i duzy jestem, byly klopoty z rownowaga i utrzymaniem pozycji.

Jakieś rady... Przecież wszystko masz zapisane w książce, przeczytaj jeszcze raz powoli, ze zrozumieniem każdy krok. Przy każdym z tych kroków poczekaj chwile i zastanów się, czy realizujesz go, czy też nie. Sam najlepiej wyłapiesz w ten sposób co robisz źle.
Powodzenia i cierpliwości. Bycie "nagim wojownikiem" wymaga czasu

prawie tydzien, czyli staz piec dni i brak postępów?

chyba pisze, żeby zacząć od dwóch serii dzienie.

zmęczenie w treningu siłowym nie objawia się tak jak w wytrzymałościowym, że mięsnie nie bolą jedziemy dalej. możesz po prostu się zablokować.

Było też napisane "Ćwiczyć często bez utraty świeżości" Nie wiem czy się tego trzymałem do końca.

Powiedzmy że mój maks utrudnionych pompek to 3 a ja robię 2 co 40 min czy to przez to? Za dużo??

za duzo. wez troche latwiejsze wersje w ktorym maks jest cztery. i zacznij od dwoch serii jak pisze.

Wykonuj co 2h 5-6 razy dziennie.

Nodi, po pierwsze, wyniki przychodzą dopiero po regeneracji. Podczas GTG też nie zauważałem progresu, a jak odpocząłem tydzień, to efekty przyszły jak z nieba. Po drugie, GTG może przepalić CUN, szczególnie przy Twojej częstotliwości ćwiczenia.

CUN? Wybacz jestem nowicjuszem.... Co to znaczy?

Centralny Układ Nerwowy - najważniejsza część ciała w nabieraniu siły. Ciężarowcy z niższych kategorii wagowych podnoszą tak dużo mimo względnie małych mięśni właśnie dzięki sprawnemu układowi nerwowemu

Dobrze to ja mam jeszcze jedno pytanie. Czy gdybym ćwiczył co godzinę n 50% to czy wtedy było by wszystko w porządku?