Trening korygujący - dodatek

życie jest nie fair, czemu to spotyka akurat mnie , czemu nie jakiegoś gościa co ma w dupie swoje ciało i chleje pod sklepem... akurat dążyłem do czegoś z czego mógłbym być dumny, wszystko miałem zaplanowane i policzone... to niesamowity dół.... ale nie poddam sie łatwo ;] podobno w tym wieku nie ma szans na poprawe ale jak to pisali cuda sie zdarzają :D będe co jakiś okres pstrykał plecy i patrzył jak to wygląda, zależy mi na tym żeby teraz proporcje wyrównać. czyli raczej wszelkie ćwiczenia na gryfie odpadają .

nie chciałbym Ci udzielać rad przesadzjących w takiej sprawie -i na odległość- lecz powiem, że jakiś czas trenowałem z gościem z dość niemałą skoliozą tak, że aż niemiało było patrzeć jak nierówno to było -szczególnie przy wyc. na barki- a nie sadze aby mu to zaszkodziło.

myślę, ze trening na sporych obciążeniach- tzn. około 90%CM mógłby być może i niebezpieczny; choć wiele zależy od techniki wykonania, błedów także wynikłych z owej wady postawy itp...

zresztą jeśli byłoby jakieś niebezpieczeństwo- np. w mc- to zawsze można skorygować formę ćwiczenia- np. przy rack pull nie powinno być problemow z piersiowym kręgosłupem, ptzynajmniej w dużo mniejszym stopniu niżli w pełnym i klasycznym...

itp...

poszukaj art. Wodyna, Mawashiego też jeszcze a dowiesz się więcej na ten temat i wierzę, ze będą Ci pomocne...

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2012-04-21 19:29:40

Kolego spokojnie. Po RTG się okaże. W tym wieku, przy V stopniu w skali Rissera może załapiesz się na monitoring skrzywienia jeno ( okresowe kontrole). Nie ma co się na zapas martwić.

Oczywiście opinia specjalisty ponad forumowymi poradami.

Zmieniony przez - Wojtek_Kr w dniu 2012-04-21 23:43:47

no to słuchajcie teraz tego. byłem u specjalisty ortopedy, kazał mi zrobić RTG górnej i dolnej części kręgosłupa i stwierdził że jest on prosty jak trzcina!!!!! mówie mu że widać że mi ucieke lewa połowa w dół i że jak sie pytam kogoś to mówią że widać. a on mówi że g**** widzą że rentgen nie kłamie, że może to być przyczyną nierównomiernej rozbudowy umieśnienia co sprawia wrażenie nierówności np. barków.

więc powiedzcie co teraz bo lekko zgłupiałem, mam teraz tydzień regeneracji i chce to ogarnąć zanim wejde na nowy cykl treningowy...

troche poszperałęm i chyba znalazłem coś dla siebie https://www.sfd.pl/.::DYSPROPORCJA,DYSPROPORCJE::.-t203706.html  ale czekam na wasze opinie

myślę, ze aż tak by się pomylić nie można aby ze zdjęcia nie rozpoznać skrzywienia kręgosłupa- a to, że jeden bark masz niżej to widoczne- z tym tylko, że akurat nie musi to świadczyć wyłącznie o tym, że masz krzywy kręgosłup, oprócz kręgosłupa w grę tu wchodzi cały szereg elementów na ktory składa się cała budowa tej części ciała- od kręgosłupa poczynając a na stawie barkowym kończąc- ponadto pisałeś wcześniej o krótszej nodze[w dzieciństwie]

więc co byś sugerował? skoro kręgosłup prosty i skoliozy nie ma więc co teraz? ćwiczyć jak do tej pory ,zastosować sie do arta w linku który podałem powyżej? ortopeda kazał mi zdjąć koszulke i przyjżał sie plecom i powiedział że nie widzi skoliozy, rtg to potwierdziło.. skoro to nie asymetria dotycząca rozbudowy umięśnienia to co? poprostu bark mam niżej i tyle? jak tak to co w związku z tym ( jeżeli chodzi o treningi). prosze odpisz

a jak wygląda sytuacja np. podczas wyc. siedząc na barki- sztangę prowadzisz prosto?

podczas przysiadów- jak jest ułożona na plecach- jak go wygląda?


Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2012-04-23 20:44:02

podczas wyciskania na barki gryf idzie prosto nie zabezpieczam króżków i nigdy mi sie nie zsuwają ani troche. w przysiadach tak samo nie przekrzywia mi gryfu. może powinienem większą uwage przywiązać do techniki i popracować nad nią bo przyznam że przy sporych ciężarach nie idzie ona zawsze wzorowo szczególnie przy martwym.

czasami np. podczas wyciskania na ławce poziomej kiedy dochodze do maximum to na koniec serii prawa ręka męczy mi sie czybciej. lewa strona ma jeszcze mały zapas a prawą już ledwo co kończe, tak samo gdy na barki wyciskam.