tyle ze wtedy to to juz ketoza nie bedzie - jelsi zezresz na raz z 200g cukru
dlaczego ludzie nie majja efektow?
dieta,dieta i jeszcze raz dieta!
Wodyn sie ze mna nie zgodzi,On stawia na piedestale trening
ja odwrotnie -> DIETA!
ja uwazam ze mozna miec byle jaki trening i dobra diete wyciagniemy wiecej niz zaybisty trening a niedojadajac!
wiadomo ze najlpeije wysrodkowac wsio
dobre i to i to - nie zapominajac o regeneracji jeszcze!
ale dlaczego ludzie albo sa grubi albo suche jak patyki?
albo jedza za duzo (geny swoja droga - ale jesli sie wie ze ma sie chooyowe geny i je sie i tak ponizej zapotzrebowania na zero,to trzeba jesc jeszcze mnije)
geny,wolny metabolizm,hormony,wiek,choroby,itd.
tak czy siak cza jesc mniej i zdrowiej!
a ktos chudy jest chudy bo zle cwiczy?
pewnie nie - pewnie dlatego ze je kilkaset kcal za malo!
wali 4g bialka ale nadal nie rosnie!
ale
bialko nie zrobi wszystkiego
ba]\tyle bialka jesczze go
wyżyłuje - nic wiecej!
ale tez trzeba cos cwiczyc!
nie uzywane czesci ciala malaja a pozniej odpadaja!
ale tego nie da ominac - miesnie szybka sie adoptuja
ba
przeciez to jest balast zxbendy,setni kalorii potzrebne na utrzmanie tych kilkunastu kilogramow miecha
a fat?
fat (dla orgaznimu!) jest lepszym wyjsciem niz miecho!
fat to zapas - a o miecho trza dbac
wiec jesli tylko jest szansa cialo 'pozbywa' sie miecha raz dwa
nbo moze nie raz,dwa - ale zrobcie forme fest i zrobcie sobie offa -miesiac dwa
tydzien,2 tygodnie spox - nic nie poleci - ale po tym czasie?
bedzie masakara!
tak wiec -
dieta jest kluczem do sukcesu
pozniej nalezy dolozyc trening i nie zapominac o regeneracji
................i pojdzie!