Cześć dziewuchy!
Wczoraj rano byłam w siłowni. Czułam się jak dusza potępiona która przyszła odpokutować za swoje grzeszki! Nie było nikogo, ani nawet nikogo kto mógłby mi pomóc, w rozgryzieniu rozpiski. Szkoda że trener google, nie mógł ze mną pójść. No cóż mialam komfort że mogłam pobyć w samotności. Więc po kolei:
1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej 14 razy 2kg i 3kg w drugim obwodzie,
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej (nie wiem czy dobrze robiłam, ciężar taki sam jak wyżej)
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem (fajne ćwiczenie, starałam się koncentrować na pracy barków 10kg i 15kg)
4. Wyciskanie sztangielek siedząc (2kg i 3kg)
5. Prostowanie tułowia na ławeczce (lekko idzie, więc w 2 obw. dalam 2kg)
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) (3,5kg i 5kg)
7. Prostowanie ramion na wyciągu (nie zrobiłam bo zapomniałam jak to robić)
8. Prostowanie nóg siedząc (5kg i 10kg)
9. Uginanie nóg leżąc (5kg i 10kg)
10. Przywodziciele na wyciągu bramie (5kg to wysiłek, albo coś źle robię)
11. Odwodziciele j.w.(ciężko 5kg)
12.
Wspiecia na palce siedząc (Nie miałam pomysłu czym zastąpić)
I tyle! Wszystkie te ćwiczenia wcześniej po kilka razy obejrzałam w różnych atlasach w necie, ale ciężko mi było, to tak ładnie wykonać.
Będę nad tym pracować.
Dzisiaj troszkę mam zakwasy (niewielkie). Idę zaraz na fitness, na 2 godzinki. A może lepiej na aeroby niż na fitness co? Jak myślicie?
Jedzonko:
cascada ja tobie też życzę powodzenia i wytrwałości. Też jestem jedyną kobitką na "męskiej" części, więc rozumiem jak to jest.
Reszta babek obsiada salę kardio. Siedzą tam czytają i gadają przez telefon. Raz widziałam, jak jedna weszła na steper z gazetą i przy niezłym poziomie, tak 5 lub 6, dawała czadu nie przerywając czytania. Ooooo!!! pomyślałam sobie niezła jest
.
Na mojej siłowni trener co pisze plany treningowe, uważa że na steperku szybko się chudnie.
Zmieniony przez - plato w dniu 2012-04-12 17:32:24