Kama / REDUKCJA podsum. str 39

Te wzdęcia są okropne. Dużo osób się na nie skarży. Człowiek czuje się jak bania.
Bardzo ładne spadki od patrząc od początku .

Mocca ja chodzę na spinning sporadycznie i z doskoku, kiedyś chodziłam bardzo dużo. Bo za pewno chodzi Ci w kontekście tego, że jest odradzany. Jak jest ładna pogoda, to biegam. Generalnie niby moja gruszkowata sylweta tego nie lubi, ale ja lubię biegać na świeżym powietrzu i nie mam zamiaru z tego rezygnować A ponadto pokochałam trening interwałowy

Monia a tak się bałam pomiarów przez te opuchnięcia bałam się, ze będzie gorzej niż na początku

Zmieniony przez - kama_88 w dniu 2012-04-03 10:37:22

3 kwiecień 2012

REDUKCJA DZIEŃ 12

Czuję, że coś mnie rozkłada ale nie dam się tak łatwo. Kuracja herbatą z lipy, malinową i czarną z cytryną i miodem. Mam nadzieję, że to przejdzie bokiem, póki co trochę kicham i mi się nosek zapycha.

Wiecie, co zaczyna mi powoli brakować wystającego brzucha, bo fajnie blokował laptop jak leżałam

Trening: DNT
W planach wieczorne interwały

3-4 obwody:
30 sek - Step up and lunge back (right leg)
30 sek – Skakanka (kolana wysoko)
30 sek - Step up and lunge back (left leg)
30 sek - Skakanka (kolana wysoko)
30 sek – Swiss ball brzuch skos
30 sek - Skakanka (kolana wysoko)
30 sek – pompki (ręce na zmianę wąsko i szeroko)
30 sek - Skakanka (kolana wysoko)
Pomiędzy poszczególnymi ćwiczeniami 15 sek przerwy


Miska:
1800 kcal, 130B, 85T,130W

Warzywa: brokuł, kapusta pekińska, cebula, cukinia, papryka, oliwki zielone.
Picie: woda mineralna, kawa z ekspresu, herbata zielona z pigwą, herbata czarna z cytryną i miodem, herbata lipowa, herbata malinowa.
Przyprawy: imbir, cynamon.
Suplementy: -




Zmieniony przez - kama_88 w dniu 2012-04-03 13:03:12

Wiecie, co zaczyna mi powoli brakować wystającego brzucha, bo fajnie blokował laptop jak leżałam



Padłam na me wątłe cycki

Marta to naprawdę było wygodne ale cieszę się, że Cię rozbawiłam generalnie sama się śmiałam jak to pisałam

Jeśli chodzi o raport, o który pytałaś to wygląda to następująco:
1. wzdęcia zniknęły same z siebie, uważam na produkty jakie spożywam, jak źle się po nich czuje, to po prostu odstawiam np. po makreli źle sie czułam i jej już nie jem.
Do tego znowu czuję ssanie i chodzę głodna wzdęcia zniknęły i wszystko wróciło do normy.
2. Trening. Nie robię przysiadów (brak stojaka), robiłam na suwnicy smitha, ale kolana mnie napierdzielały, więc robię wypychanie na hack maszynie i teraz tak, czy zostać przy tym, czy robić półprzysiady z hantlami? bo wydaje mi się, ze przy hantlach bardziej całe ciało pracuje, ale wolę się upewnić.
3. I jeszcze jedno mam ostatnio strasznie bolesny okres (już 3 raz), do cera się psuje (ropne krosty), wahania nastroju ze skrajności w skrajność, rozstrój żołądka - żadnych z tych objawów wcześniej nie było, nigdy nie czułam, ze mam okres, był jak każdy inny dzień, 2 miesiące temu miałam usg i z jajnikami wszystko ok, umówiłam sie na jeszcze jedną wizytę, żeby sprawdzić, co to może być. I chciałam sie dowiedzieć, czy to może mieć związek z dietą, czy organizm się oczyszcza??? Nie wiem co mam myśleć. Okres pozamiatał mnie na 4 dni (spędziłam je w łóżku)
4. Mam kontuzję dłoni. Wywaliłam się rok temu i wyszła mi taka żyła pomiędzy kciukiem i palcem wskazującym, i przez nią nie mogę wziąć większego ciężaru niż ok 14-16kg, bo czuję duży dyskomfort, jak ciężar naciska na rękę np. przy wypychaniu sztangi. Wcześniej mi to nie przeszkadzało, po prostu sobie było. Mam już zaklepany termin u chirurga, bo ogólny lekarz nie wiedział jak to ugryźć i generalnie, co to jest.

Zmieniony przez - kama_88 w dniu 2012-04-03 19:24:26

1. Super
2. Bania. Rób w takim razie przysiad plie z hantlami w tempie 333
3. Ulala... Przyczyną może byc to, że palisz tłuszcz, który jest również rezerwuarem hormonów steroidowych oraz ich odpowiedników, np. fitoestrogenów, parabenów, pestycydów, które latami się w nim magazynują Wysyfienie dopada wiele dziewczyn, które się odchudzają; widoczenie syf uwięziony w tłuszczu zaczyna się uwalniać.
Dobrze byłoby, gdybyś weszła na dietę rybną, a do suplementacji dorzuciła wiesia i tranik.

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2012-04-03 19:29:50

2. Już obczaiłam ten przysiad plie w arcie Obliques tak tempo 333 oznacza 3 sek schodze, 3 sek w dole i 3 sek wracam???
3. Postaram się dorzucić więcej ryb w takim razie, ale stricte na same ryby mnie w tym miesiącu nie stać, ale będzie ich więcej, wiesiołek i tran dorzucę.

A propos hormonów to idę zmienić tablety, bo moje mają bardzo dużo estrogenu, a jak sytuacja się unormuje to całkiem odstawię, bo teraz się boję, bo jak odstawiłam w okresie rozchwiania hormonalnego, to mi się blizny po syfach na twarzy porobiły i wysypało mnie tak jakbym miała zaawansowany trądzik albo i jeszcze gorzej. 1 krosta gdzieś na 2 cm twarzy mi przypadała...

Zmieniony przez - kama_88 w dniu 2012-04-03 19:40:08

Kama czytałam Cię wczoraj do 23 strony fajnie prowadzisz dzienniczek! jestem pod wrażeniem! ale ten tekst z brzuchem co Ci go brakuje bo trzymał laptopa to...

Dzisiaj myślę, że Cię dokończę...

Zmieniony przez - moCCa w dniu 2012-04-04 10:39:51

my kobiety to mamy jazdy nieraz z tymi hormonami. Miałam kiedyś hormony przepisane pod kątem wyprysków ale po roku zaczęły działać odwrotnie i rzuciłam nimi. Teraz nic nie biorę