lunikaPrzepraszam za spam ale ja mam podobne zalecenie co do wegli od Obli ale nie rozumiem zasady dzialania takiego tasowania iloscia wegli. ( nie marudze Obli bo ponoc bardzo zajeta).
Agak co daje to tasowanie i dlaczego czit w postaci ciasta w swieta moze cos tu bardzo popsuc? Pewnie glupie pytania ale jak czegos nie rozumiem to ciezko mi to stosowac i trzymac sie ryzow.
lunika nie ma problemów ze spamem ja znalazłam artykuł, prześlę Ci na prv, żeby regulaminu nie łamać, nie wiem czy to wiarygodne źródło, ale tam jest o rotacji "trzy do jednego"...
A wspomnienie o cieście to poza cukrem podejrzewam, że pewnie ma to związek z insuliną.
-----------
Poza tematem - moje nogi umarły dziś po wczorajszym bieganiu, będzie bez treningu...
Miskę dodaję do tego postu
Zmieniony przez - ona85 w dniu 2012-03-29 23:02:35
Wiem, że mąka zła do oszukanej pizzy, ale dzień taki zakręcony, jutro za karę zrobię coś dodatkowo - dziś po bieganiu mam zakwasy takie, że problem z chodzeniem mam, a nie tylko z ćwiczeniem... Po co mi to było...
Zmieniony przez - ona85 w dniu 2012-03-29 23:09:33
A i moje pierwsze spostrzeżenia co do miski:
Dzięki obniżeniu węgli przestałam mieć problem z dobiciem do odpowiedniej warzyw, nie czuję się ciężko wieczorem jak to bywało przy wyższej misce, ale oczywiście pożyjemy - zobaczymy...
Zmieniony przez - ona85 w dniu 2012-03-29 23:20:06
Ale się naedytuję tego postu...
Zakwasy są okropne, zaczynają się na górze stopy , nawet nie wiedziałam, że mam tam jakieś mięśnie. Ledwo chodzę, nie wiedziałam, że jednym biegiem można tak się "zepsuć". Rozciąganie po biegu nie pomogło... Nie mam szans na trening siłowy dziś chyba, może zahaczę o basen...
Zmieniony przez - ona85 w dniu 2012-03-30 08:42:33