...
Napisał(a)
dobrze żeś dzisiaj cała no i trzeba na ruszt wrzucić najlepszego WIOSENNEGO
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Doszłam do genialnego wniosku! Przy moim współczynniku aktywności (aktualnie brak aktywności =1) tyle kalorii starcza w zupełności. Dobrze podpowiada organizm
Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2012-03-21 12:02:03
Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2012-03-21 12:02:03
...
Napisał(a)
WITAM
Dzień kolejny.....bez treningu.......strasznie mnie to męczy już, ale cierpliwie jeszcze kilka dni i będę mogła kontynuować
Wczoraj wyczarowałam PRZEPYSZNĄ potrawę - jakże prostą, pewnie sprawdzoną przez wielu, ale ja jeszcze tak nie robiłam: mintaj z soczewicą zieloną w sosie pomidorowym: rybkę ugotowaną na parze /wychodzi okropność.../, i soczewicę zanurzyłam w sosie na bazie swojskiego soku z pomidorów (olej, cebulka zeszklona i przecier), wyszło tak dobre, że juz zjadłam większość, a przede mną cały dzień. Dzięki sosikowi mintaj nabrał smaku i jem go bez przymusu Bardzo wartościowy i smaczny posiłek
------------------------
Dziś kolejny ważny wniosek - mam pociążową szczelinę na brzuchu (DIASTASIS), a ajestem rok po urodzeniu.... Po porodzie kilkakrotnie próbowałam sprawdzić, wydawalo mi się, że dobrze to robię i że nie mam....że to tylko tłuszczyk. Dziś jednak po przeczytaniu kilku wątków jestem pewna, że jednak mam. Dawno nie dawłam zdjęć. Mój brzuch jest jednak "inny", dużo gorszy niż przed ciążą i wywalony do przodu właśnie. Po najedzeniu tym bardziej wywala nienaturalnie go bardziej, nieraz wręcz wisi nienaturalnie. Tłumaczyłam sobie, że widocznie tak mi się "porozjeżdzały" narządy, że tak już będzie, zapomniałam o diastasis. No i jest wyczuwalna u mnie ta szczelina...także mam.
Zatem ćwiczenia ukierunkuje teraz głównie na zejście się płatów. Do tego będą aeroby. Taki jest plan.
Miłego dnia!!
JEST WIOSNA!!!!!!!!!
Dzień kolejny.....bez treningu.......strasznie mnie to męczy już, ale cierpliwie jeszcze kilka dni i będę mogła kontynuować
Wczoraj wyczarowałam PRZEPYSZNĄ potrawę - jakże prostą, pewnie sprawdzoną przez wielu, ale ja jeszcze tak nie robiłam: mintaj z soczewicą zieloną w sosie pomidorowym: rybkę ugotowaną na parze /wychodzi okropność.../, i soczewicę zanurzyłam w sosie na bazie swojskiego soku z pomidorów (olej, cebulka zeszklona i przecier), wyszło tak dobre, że juz zjadłam większość, a przede mną cały dzień. Dzięki sosikowi mintaj nabrał smaku i jem go bez przymusu Bardzo wartościowy i smaczny posiłek
------------------------
Dziś kolejny ważny wniosek - mam pociążową szczelinę na brzuchu (DIASTASIS), a ajestem rok po urodzeniu.... Po porodzie kilkakrotnie próbowałam sprawdzić, wydawalo mi się, że dobrze to robię i że nie mam....że to tylko tłuszczyk. Dziś jednak po przeczytaniu kilku wątków jestem pewna, że jednak mam. Dawno nie dawłam zdjęć. Mój brzuch jest jednak "inny", dużo gorszy niż przed ciążą i wywalony do przodu właśnie. Po najedzeniu tym bardziej wywala nienaturalnie go bardziej, nieraz wręcz wisi nienaturalnie. Tłumaczyłam sobie, że widocznie tak mi się "porozjeżdzały" narządy, że tak już będzie, zapomniałam o diastasis. No i jest wyczuwalna u mnie ta szczelina...także mam.
Zatem ćwiczenia ukierunkuje teraz głównie na zejście się płatów. Do tego będą aeroby. Taki jest plan.
Miłego dnia!!
JEST WIOSNA!!!!!!!!!
...
Napisał(a)
DZIEŃ 17 /21.03.2012/
NT
Dieta
+ warzywa: kalafior, brokuł, kapusta czerwona
+ 2 kawy z mlekiem
makaron biały zdecydowanie mi namieszał, ale że NIC innego nie miałam to trudno, tragedii nie ma. Białka za mało....do poprawy.
Pozdrawiam
Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2012-03-23 10:48:25
NT
Dieta
+ warzywa: kalafior, brokuł, kapusta czerwona
+ 2 kawy z mlekiem
makaron biały zdecydowanie mi namieszał, ale że NIC innego nie miałam to trudno, tragedii nie ma. Białka za mało....do poprawy.
Pozdrawiam
Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2012-03-23 10:48:25
...
Napisał(a)
DZIEŃ 18 /22.03.2012/
NT
Dieta
+ talerz zupy warzywnej z kilkoma cząstkami ziemniaka
+ kapusta kiszona, kalafior
+ 2 kawy z mlekiem i słodzikiem.
Podziele sie z Wami interesującym i przerażającym wręcz spostrzeżeniem........otóż wczoraj idąc z pracy zaczęłam się macać po brzuchu........no i doznałam szoku!!!! w tej szczelinie między płatami wyczuwałam COŚ (!!!???) co się ruszało podczas ruchu/ przelewało, jakieś grudki/ kuleczki.
Wiem, ze mówiąc dobitnie diastasis to narządy na wierzchu - ale nie sądziłam że na takim wierzchu, bo wnioskuję, że właśnie je czułam......... Nie wiem, czy nie iść z tym do lekarza, tylko który potraktuje mnie poważniej - gin/ ogólny. MOże jakieś usg brzucha by się przydało. jak macałam z boku - tam gdzie już płaty mięśni są to te "rzeczy" nie są wyczuwalne.
Szok , dla mnie to szok. Także sprawa wygląda poważnie. I nie wiem jak teraz z bieganiem?? Bo na rowerku to raczej jeździć mogę.
Proszę o opinię osoby zorientowane w temacie.
Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2012-03-23 11:01:33
NT
Dieta
+ talerz zupy warzywnej z kilkoma cząstkami ziemniaka
+ kapusta kiszona, kalafior
+ 2 kawy z mlekiem i słodzikiem.
Podziele sie z Wami interesującym i przerażającym wręcz spostrzeżeniem........otóż wczoraj idąc z pracy zaczęłam się macać po brzuchu........no i doznałam szoku!!!! w tej szczelinie między płatami wyczuwałam COŚ (!!!???) co się ruszało podczas ruchu/ przelewało, jakieś grudki/ kuleczki.
Wiem, ze mówiąc dobitnie diastasis to narządy na wierzchu - ale nie sądziłam że na takim wierzchu, bo wnioskuję, że właśnie je czułam......... Nie wiem, czy nie iść z tym do lekarza, tylko który potraktuje mnie poważniej - gin/ ogólny. MOże jakieś usg brzucha by się przydało. jak macałam z boku - tam gdzie już płaty mięśni są to te "rzeczy" nie są wyczuwalne.
Szok , dla mnie to szok. Także sprawa wygląda poważnie. I nie wiem jak teraz z bieganiem?? Bo na rowerku to raczej jeździć mogę.
Proszę o opinię osoby zorientowane w temacie.
Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2012-03-23 11:01:33
...
Napisał(a)
Witaj
zyrafko chyba najlepiej iść do lekarza to będziesz miała pewność.Mi podobnie się zrobiło jakieś 2 lata temu i do tej pory czuję jak coś w brzuchu mi się rusza ,te ruchy są podobne do tych pierwszych jak dzieciątko w brzuszku zaczyna się ruszać,ale to są ruchy jelit,nic grożnego .Mam pytanko odnośnie tej rybki z soczewicą czy soczewicę gotujesz czy dajesz tą z puszki?U mnie też był problem z kaloriami ,bo jak nie liczę i nie ważę to za mało jem,a jak wbijam sobie w dziennik to co zjadłam i widzę,że za mało to mimo braku głodu staram się jeszcze coś w siebie wepchnąć .
zyrafko chyba najlepiej iść do lekarza to będziesz miała pewność.Mi podobnie się zrobiło jakieś 2 lata temu i do tej pory czuję jak coś w brzuchu mi się rusza ,te ruchy są podobne do tych pierwszych jak dzieciątko w brzuszku zaczyna się ruszać,ale to są ruchy jelit,nic grożnego .Mam pytanko odnośnie tej rybki z soczewicą czy soczewicę gotujesz czy dajesz tą z puszki?U mnie też był problem z kaloriami ,bo jak nie liczę i nie ważę to za mało jem,a jak wbijam sobie w dziennik to co zjadłam i widzę,że za mało to mimo braku głodu staram się jeszcze coś w siebie wepchnąć .
...
Napisał(a)
Hej Vajolet:-*
ja tez nieraz , ostatnio czułam jakby mi się dzieciątko w brzuchu ruszało
tylko, że mnie nie przestraszyło, ze mi się tam w brzuchu rusza/ przelewa, ale to ze ja wyczuwam te grudki, kulki palcami, doslownie jakbym głaskała jelito czy co tam innego jest
Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2012-03-23 11:17:33
vajoletWitaj
zyrafko chyba najlepiej iść do lekarza to będziesz miała pewność.Mi podobnie się zrobiło jakieś 2 lata temu i do tej pory czuję jak coś w brzuchu mi się rusza ,te ruchy są podobne do tych pierwszych jak dzieciątko w brzuszku zaczyna się ruszać,ale to są ruchy jelit,nic grożnego .
ja tez nieraz , ostatnio czułam jakby mi się dzieciątko w brzuchu ruszało
tylko, że mnie nie przestraszyło, ze mi się tam w brzuchu rusza/ przelewa, ale to ze ja wyczuwam te grudki, kulki palcami, doslownie jakbym głaskała jelito czy co tam innego jest
Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2012-03-23 11:17:33
...
Napisał(a)
vajoletMam pytanko odnośnie tej rybki z soczewicą czy soczewicę gotujesz czy dajesz tą z puszki?U mnie też był problem z kaloriami ,bo jak nie liczę i nie ważę to za mało jem,a jak wbijam sobie w dziennik to co zjadłam i widzę,że za mało to mimo braku głodu staram się jeszcze coś w siebie wepchnąć .
soczewicę gotuję sypką
dziś też mam - miałam bo pochłonęłam w tempie expresss - soczewicę w sosie cebulowo - pomidorowym, WYPAS
...
Napisał(a)
Zyrafko, jeśli chodzi o Twój brzuch –to tak jak pisałam u siebie ja byłam u chirurga a teraz poszłam do internisty po skierowanie do drugiego chirurga i ten mnie wysłał do chirurga plastyka. Ta przerwa tak na nasze nazywa się - rozstępem kresy białej. Może idź do jakiegoś znachora oni od razu wiedzą, o co chodzi jak tylko mówisz, o co kaman z tym brzuchem.
Poprzedni temat
prosze o pomoc, porady dla mojej mamy
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- ...
- 50
Następny temat
Olilas_redukcja
Polecane artykuły