SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[ELITE Ladies]mieć dużo siły i ważyć mniej/redukcja start str15

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 44454

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 2015 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 71184
no proszę jak ładnie

Spadku siły jeszcze nie odczuwasz na takich kcal?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 935 Wiek 47 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 27624
Kalorie w górę, a zaczęło schodzić - nice :)

To zdumiewające jest co nie. Ja tam od razu zaczęłam jeść dużo w porównaniu z poprzednim stanem a i tak od razu niemalże ruszyło z kopyta. Nic tylko się cieszyć, że żeby być szczupłym nie znaczy wcale głodować.
Ale tu widzę chyba szykują się żeby dołożyć

Zmieniony przez - roksanna1 w dniu 2012-03-12 00:01:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 427 Wiek 33 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 11992
agak

Spadku siły jeszcze nie odczuwasz na takich kcal?


Na razie spadku siły nie zauważyłam. Co prawda wczoraj gorzej poszło z dipsami (niż tydzień temu), ale w pozostałych ćwiczeniach dołożyłam. Zwalam to na karb dość męczącego treningu na ścianie (w sobotę).


Wczoraj dzień treningowy - siłowy
TRENING

TRENING:
Podciąganie na drążku nachwytem
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 0kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 2kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 4kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 6kg

Pompki na poręczach
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 0kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 0kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 8, obciążenie: 0kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 8, obciążenie: 0kg

Rzymski martwy ciąg
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 30kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 35kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 40kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 42,5kg

Wyciskanie sztangi nad głowę stojąc
Seria nr 1: 12 x12,5kg
Seria nr 2: 12x15kg
Seria nr 3: 12x16,25kg
Seria nr 4: 12x17,5kg

Wioślarz
10 minut (ok. 2000m)

Zrobiłam też 4 serie wspięć na palce - bo to ładnie rozciąga mój staw skokowy
Seria nr 1: 15 x10
Seria nr 2: 15 x20kg
Seria nr 3: 15 x30kg
Seria nr 4: 15 x40kg


MICHA

I compete to win

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 427 Wiek 33 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 11992
Ojej, dziś mnie strasznie ciągnie do słodyczy... Aaaaaajjjj... już kilka razy miałam coś w łapie, ale odkładałam


Wczoraj dzień treningowy na ścianie. Do dziś czuję łapy i plecy.
Było ok. 400 ruchów.


Miseczka z wczoraj (1700kcal 130/130/reszta tłuszcze)



I compete to win

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ale masz boski avatar!!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 427 Wiek 33 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 11992
Dzięki :) stwierdziłam, że musi być coś, co odda mój charakter ;)

I compete to win

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 427 Wiek 33 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 11992
Wczoraj dzień beztreningowy. W te dni mam największe ciągoty do rozwalania swojej michy. Pewnie dlatego, że czasu więcej, a ja tak lubię gotować i jeeeeeeeeść ;)

Ale udało się i wszystko w normie ;) Martwi mnie tylko zatrzymywanie wody.

Miska z wczoraj:


I compete to win

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 427 Wiek 33 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 11992
Wczoraj dzień treningu siłowego-wspinaczkowego. Dziś ledwo żyję, a jeszcze wieczorem czeka mnie trening wytrzymałości.

Wywaliło mi strasznie brzuch i się zastanawiam czy to nie od kapusty kiszonej? W tym tygodniu sporo jem i kapusty i ogórków, żeby się dopchać. A może to kwestia chleba? Wcześniej praktycznie nie jadłam chleba, a od kiedy sama upiekłam, to zjadam 3-4 kromki ED.
Hmm...?


Miska z wczoraj:




I compete to win

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 770 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8188
Co do kapuchy to powiem Ci, że jak ja ją jem już drugi dzień, to brzuch mi też wywala, więc to może być to
Widzę, że jesz jeszcze śliwki, nie wiem, czy dla Ciebie 50g to dużo, czy mało, ale u mnie jak za dużo śliwek to też brzuszek puchł.

Zmieniony przez - kama_88 w dniu 2012-03-15 16:37:58

Inspiration exist, but it has to find you working

http://www.sfd.pl/kama_redukcja_/_powrót_do_formy-t895608.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 427 Wiek 33 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 11992
Dzięki Kama! Śliwki jem, przez zaparcia... 50g to dużo, bo zwykle jem tak 10-20g, ale wczoraj mnie ciągnęło do słodkiego, więc zjadłam więcej śliwek. Będę pewnie musiała ograniczyć i kapuchę i śliwki.

I compete to win

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Boomklever/reduction

Następny temat

Dieta dla pływaczki

WHEY premium