ona85 / redukcja

Trening:
Orbitek 10 minut rozgrzewki i 20 minut na zakończenie
Swiss ball:


Miska:
Musiałam wołowinę dziś całą zjeść. Zrobiłam burgery - do zmielonej wołowiny dodałam papryczkę chilli, czosnek, suszonych ziół i wody, żeby się lepiej kleiło.





Zmieniony przez - ona85 w dniu 2012-03-09 23:49:11

Zmieniony przez - ona85 w dniu 2012-03-09 23:49:50

a w tym tygodniu robiłaś 3 obwody po 12 pow?

Tak jest, 3 obwody po 12.
I dziś już czuję zmęczenie w mięśniach.
Przy 3cim obwodzie już mi ręce drżały jak narkomanowi na głodzie. Ostatnie powtórzenia z poszczególnych ćwiczeń były dla mnie już ciężkie.

Zmieniony przez - ona85 w dniu 2012-03-10 12:01:22

Trening:
30 minut aerobów Vacuum Jet czy Fit, rowerek w podciśnieniu w każdym razie

Miska:





Jutro pomiary i mam nadzieję, że coś ruszy w końcu...

Zmieniony przez - ona85 w dniu 2012-03-10 23:58:14

Pomiary:

I czego to się złościć :) , przecież dobrze jest. A plusy czasem są. Ja raz dostałam po plusie wszędzie po równo po cm i poleciało z powrotem, dlatego nie ma co się łamać tylko dalej działać.

A tak jakoś jak patrzyłam na pomiary innych, to na początku leciało więcej (mam świadomość, że każdy jest inny) Po prostu wolałabym, żeby leciały wymiary niż waga
Tak jest, działać dalej trzeba :)

ona ciesz się, przecież są spadki i to w kilku miejscach, więc nie przypadek, tylko leci.
Dodatkowo na fajnej kaloryczności i wysokich węglach. Jest dobrze

Dzięki dziewczyny, może rzeczywiście marudzę

No pewnie, że jest super Nigdzie się nie pali, a spada