SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Meybee / Road to be Iron

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 43099

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 558 Wiek 39 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 22950
@Obli Haha Masz rację, ale szczerze wpisuję co i jak aby było mi łatwiej lokalizować i eliminować usterki słabiutkiego metabolizmu zniszczonego przez mocno imprezowy tryb życia. Nie jest łatwo wrócić na prostą. No i tak, Jestem starą panną z wielkim tyłkiem. Fcuk. Zostało zapijanie smutków ;) A poważnie, przez to że nie mam dzieci w moim towarzystwie najpopularniejszą formą spędzania czasu wolnego ze znajomymi czy rodziną jest posiadówa przy barze. Cholera. Ciężko będzie ale wiem, że przez to się tak zapuściłam. Jedyna droga do odzyskania sił to rzucić alko w diabły (piwo weekendowe out). Zostawiam tylko okazyjnie na wyjazdy zagraniczne (Guiness za 3 tyg w Londynie tego nie mogę odpuścić..)

http://www.sfd.pl/Meybee_/_Road_to_be_Iron-t804665.html

Cycling macht frei!
02 Orlen Marathon: 05:13:47
35 Maraton Warszawski: 05:26:29
32 Maraton Warszawski: 05:58:52
Half Ironman: SOON

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 558 Wiek 39 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 22950
21.02.2012 Dzień 18
założenia: 1700kcal= 130B/70T/rest
Napoje: woda, kawa, herbata
Warzywa: Pomidor (200g.), kapusta pekińska (100g), brokuł (300g)



Dopadł mnie @. Nie byłam w stanie ćwiczyć. Do końca tygodnia i tak zrobię 2 treningi (walka z czasem ehh).



22.02.2012 Dzień 19
założenia: 1700kcal= 130B/70T/rest
Napoje: woda, kawa, herbata, grzane wino 200ml
Warzywa: mix mrożonych warzyw (150g), por (300g)




W tym miejscu się pochwalę :) Brałam udział w małych branżowych zawodach snowboardowych :)




Nie spodziewałam się że udało się wykręcić najlepszy czas w slalomie kobiet. Mała rzecz a cieszy, duch rywalizacji nie umarł :D:D:D




Pozdrower :D:D:D

Zmieniony przez - meybee w dniu 2012-02-23 15:34:38

http://www.sfd.pl/Meybee_/_Road_to_be_Iron-t804665.html

Cycling macht frei!
02 Orlen Marathon: 05:13:47
35 Maraton Warszawski: 05:26:29
32 Maraton Warszawski: 05:58:52
Half Ironman: SOON

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
no kurcze, Ladies górą
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869
super, gratuluję

I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 558 Wiek 39 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 22950
@obli, misworld Dziękuję :)



23.02.2012 Dzień 20
założenia: 1700kcal= 130B/70T/rest
Napoje: woda, kawa, herbata, grzane wino 800ml
Warzywa: mix mrożonych warzyw (150g), por (300g), pomidor (200g)




24.02.2012 Dzień 21
założenia: 1700kcal= 130B/70T/rest
Napoje: woda, kawa, herbata
Warzywa: pomidor (200g), por (200g)




25.02.2012 Dzień 22
założenia: 1700kcal= 130B/70T/rest
Napoje: woda, herbata
Warzywa: mix mrożonych warzyw (200g)




26.02.2012 Dzień 23
założenia: 1700kcal= 130B/70T/rest
Napoje: woda, herbata
Warzywa: Szpinak (200g), Sok warzywny: Biała kapusta (500g), marchew (100g)




Trening 1
Trzeci tydzień treningowy




Żałuję minionego wtorku, odpuściłam zmagania siłowe, zbyt silne bóle menstruacyjne pokrzyżowały moje plany. Mój napięty grafik pozwolił mi na ćwiczenia dopiero w niedzielę. Heh kiedy uda mi się iść rano przed pracą na siłownię? Da się w ogóle ćwiczyć o 7:00 ? Kiedy jeść śniadanie jeśli chce się ćwiczyć o 7:00?

Zmieniony przez - meybee w dniu 2012-02-26 23:07:47

http://www.sfd.pl/Meybee_/_Road_to_be_Iron-t804665.html

Cycling macht frei!
02 Orlen Marathon: 05:13:47
35 Maraton Warszawski: 05:26:29
32 Maraton Warszawski: 05:58:52
Half Ironman: SOON

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 558 Wiek 39 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 22950
27.02.2012 dzień 24
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Napoje: kawa, herbata, woda




28.02.2012 dzień 25 DT
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Warzywa : Por 100g, Pomidor 170g, Warzywa mrożone mix 150
Napoje: kawa, herbata, woda



Trening 1
Czwarty tydzień treningowy





29.02.2012 dzień 26
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Warzywa: Pomidor 160g, Sałata 50g, Fasola szparagowa 200g
Napoje: kawa, herbata, woda




01.03.2012 dzień 27
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Warzywa: Sałata 150g, pomidor 230g
Napoje: kawa, herbata, woda. Alko: Mohito x2, margerita x 3, tequlia 50g x 3 !




To był właśnie jeden z ch dni kiedy tracę kontrole. Kolacja z kontrahentami nie skończyła się najlepiej. Panowalam przynajmniej nad jedzeniem i z karty wybrałam krewetki, które wcześniej zaplanowałem z góry planując rozkład jedzenia na cały dzień. Niestety padła silna wola jeśli chodzi o alko. I tak jest lepiej niż było, bo wcześniej na takich spotkaniach puszczaly hamulce. Jak by nie było zlamalam zasadę nie picia w ciagu tygodnia. Z całego zła cieszę się ze dotrwalam do czwartku, a w poniedziałek dzielnie odmówiłam spotkania z koleżankami na przysłowiowe pogaduchy przy piwie.


02.03.2012 dzień 28
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Warzywa: Sałata 150g, pomidor 215
Napoje: kawa, herbata, woda.




03.03.2012 (weeked poza domem)
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Warzywa: Sałata 150g, pomidor 230g
Napoje: kawa, herbata, woda, piwo 0,5 x 3




04.03.2012 (weekend poza domem)
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Napoje: kawa, herbata, woda, piwo 0,5 x 2

Dwa dni weekendowe na wyjeździe. Śniadanie było ok, ale w kolejnych posiłkach za mało wartości odżywczych. Niedzieli praktycznie nie było.

Śniadanie ok (Płatki, jajecznica, whey)
śledzie, chleb biały, wędlina, śledzie marynowane, kawałek tortu urodzinowego..


05.03.2012
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Napoje: kawa, herbata, woda,
Warzywa: pomidory, mix mrożonych warzyw (200g)
Powrót do normalności




06.03.2012
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Napoje: kawa, herbata, woda,
Warzywa: pomidory, mix mrożonych warzych (250g)




07.03.2012
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Napoje: kawa, herbata, woda, piwo 0,5 x 2
Warzywa: pomidory




08.03.2012 DT
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Napoje: kawa, herbata, woda
Warzywa: pomidory



Trening 1
Piąty tydzień treningowy





Podsumowanie po 1 miesiącu:



Sukcesy:
-Budzę się rano, jem śniadanie przed wyjściem do pracy.
-Nauczyłam się robić zakupy na zapas, robię je w ciągu tygodnia. Dzielę wieczory pomiędzy tym na zakupy i tymi na siłownię/ spotkania towarzyskie.
-Myślę o tym co jem, nie mam już problemu ze zjedzeniem w ciągu dnia kilku posiłków.
-wyeliminowałam banany (z ogromnym bólem serca ich nie kupuję już)

Do poprawy:
-Za mało ćwiczę. W lutym wyszło tylko 6 treningów siłowych, a miało wyjść 8. niektóre dziewczyny pewnie robią tyle w 1 tydzień ;)
-Wrzucać częściej wypiski online niż kumulować w komputerze

Porażki:
-Nadmiar alko do kategorycznego wyeliminowania. Słaba wola. Brak asertywności przy wyjściach ze znajomymi (chociaż i tak jest lepiej niż wcześniej).


Nie jestem pewna czy dobrze robię:
-jem jajecznicę (smażoną na smalcu)
-jem mięso smażone na smalcu. Nie daję rady jeść tego z piekarnika..


Nie widzę narazie spektakularnych zachowań w moim ciele, chociaż tricepsy zaczynają się rysować powolutku (jak wytopi się tłuszcz z ramion to będzie miodzio!). Wiem, że na efekty będzie trzeba poczekać. Mam taki niecny plan- jako że od 10 do 18 marca będę na urlopie bez dostępu do siłowni/kuchni- będę starała się jeść na oko dozwolone rzeczy. Rozpiski nie będzie bo pewnie zjem za mało niż trzeba w ciągu dnia, całe dnie poza hotelem + stołowanie się w restauracjach (stawiam na tłuste śniadania- jajka, bekon, fasolka) i mięcho na obiad. Dużo mięcha. Plan jest taki, że marzec potraktuję jeszcze jako okres przejściowy przygotowujący mój organizm do trybu zwiększonych ilości jedzenia (w przeciwieństwie do lat ubiegłych). Z początkiem kwietnia zacznę redukcję właściwą (metabolizm pewnie się rozhula) zakładającą niepicie alko w ogóle (kwiecień-czerwiec). Może to głupia deklaracja ale inaczej nie dam rady. Wiem że pochłaniane przeze mnie ilości piwa są duże, ale jestem wobec siebie szczera i po miesiącu mam czysty obraz siebie co robię źle i dlaczego nie chudnę. Będzie lepiej :)

Zmieniony przez - meybee w dniu 2012-03-09 00:16:39

http://www.sfd.pl/Meybee_/_Road_to_be_Iron-t804665.html

Cycling macht frei!
02 Orlen Marathon: 05:13:47
35 Maraton Warszawski: 05:26:29
32 Maraton Warszawski: 05:58:52
Half Ironman: SOON

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 558 Wiek 39 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 22950
09.03.2012
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Napoje: kawa, herbata, woda
Warzywa: pomidory, fasola szparagowa (200g)



Jutro wyjeżdżam, nie będzie mnie do 19.03. miskę będę trzymać na oko (wyjazd zagraniczny, jedzenie w restauracjach/hotelu itd.) bez dostępu do ćwiczeń siłowych, przewidywana aktywność fizyczna- spacery po ok 8h dziennie :D:D

Zmieniony przez - meybee w dniu 2012-03-09 13:56:36

http://www.sfd.pl/Meybee_/_Road_to_be_Iron-t804665.html

Cycling macht frei!
02 Orlen Marathon: 05:13:47
35 Maraton Warszawski: 05:26:29
32 Maraton Warszawski: 05:58:52
Half Ironman: SOON

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 558 Wiek 39 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 22950
10.03-19.03.2012

micha była wyjazdowa i za niska. Egzystencja na tak zwanym "powietrzu"

śniadanie: płatki owsiane (50g) mandarynki, grapefruit (może z 50g), wędlina, ogórek, pomidor, ser żółty
obiado-kolacja- tajskie/ indyjskie/ chińskie/ tureckie Knajpy, menu Mięcho/ ryż/ sosy/ warzywa

Alko było trochę, więcej whiskey niż piwa. Od kwietnia odstawiam alk na 3 miesiące aby sprawdzić czy redukcyjnie pomoże.

Raz z głodu rzuciłam się na chipsy, a w poniedziałek jak z drogi ruszyłam do pracy zszamałam z cateringu jakieś danie w tortilli pszennej kij wie co w tym było. Od wtorku już czysta miska:

20.03.2012




21.03.2012




22.03.2012




22.03.2012 to również data szczególna. Po 3,5 roku walki z systemem zdalam egzamin na prawo jazdy! Teraz mogę zacząć uczyć się jeździć!




23.03.2012
dziś wracam na siłownię.



Trzeba nadrobić treningi bo wyszło ich mało:
tydzień 1- 2 treningi
tydzień 2- 1 trening
tydzień 3- 1 trening
tydzień 4- 1 trening
tydzień 5- 1 trening
tydzień 6- 0 treningów
tydzień 7-
tydzień 8-

tydzień 5 i 6 muszę powtórzyć, bo odpadły treningi przez wyjazd a miała być zmiana ilości serii, nadrobię aby wyszło 10tygodni.

tydzień 5 i 6 | 3 serie x10 (teraz 7 i 8 tydzień)
tydzień 7 i 8 | 3 serie x8 (jako 9 i 10tydzień)






Zmieniony przez - meybee w dniu 2012-03-25 23:25:12

http://www.sfd.pl/Meybee_/_Road_to_be_Iron-t804665.html

Cycling macht frei!
02 Orlen Marathon: 05:13:47
35 Maraton Warszawski: 05:26:29
32 Maraton Warszawski: 05:58:52
Half Ironman: SOON

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 558 Wiek 39 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 22950
24.03.2012 (DNT)
Napoje: woda, kawa, herbata
Warzywa: pomidory (200g), cebula (100g)




25.03.2012 (DT)
Napoje: woda, kawa, herbata
Warzywa: pomidory (200g), brokuły (250g), cebula (100g)




Trening 2 (7 tydzień treningowy)




Pomiary:



Odnośnie talii- wydaje mi się że brzuch był mniej nadmuchany niż dotychczas. Wciąż mam problemy ze wzdęciami, praktycznie po każdym mięsie i fasoli. Tylko po płatkach owsianych i jajkach jest ok. wszystkie inne produkty tworzą w moim brzuchu powietrzną ciążę :( Tak czy siak widzę małą poprawę na tzw. boczkach, które coraz trudniej uszczypać :D

Zmieniony przez - meybee w dniu 2012-03-25 23:54:27

http://www.sfd.pl/Meybee_/_Road_to_be_Iron-t804665.html

Cycling macht frei!
02 Orlen Marathon: 05:13:47
35 Maraton Warszawski: 05:26:29
32 Maraton Warszawski: 05:58:52
Half Ironman: SOON

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1969 Wiek 33 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 21746
Tyłek się podnosi . Ładnie spada.
Mam ten sam problem. Zawsze po obiedzie, przed kolacją mam taki pełny brzuchol. Drogą eliminacji będę się starała sprawdzić co wpływa na to, że tak się dzieje. Na 80% jednak jestem pewna, że to brokuły , a tak je uwielbiam .

http://www.sfd.pl/Monia.W.B/dziennik/Podsumowanie_str._38-t843554-s52.html

Walk like you have three men walking behind you.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Test NOWE DZIENNIKI ( planowanie DIET ważne!!!!!!!!!!!!) Pomocy!

Następny temat

TREC sponsoruje: Ruda_29, podsumowanie str. 54

forma lato