http://www.sfd.pl/Meybee_/_Road_to_be_Iron-t804665.html
Cycling macht frei!
02 Orlen Marathon: 05:13:47
35 Maraton Warszawski: 05:26:29
32 Maraton Warszawski: 05:58:52
Half Ironman: SOON
założenia: 1700kcal= 130B/70T/rest
Napoje: woda, kawa, herbata
Warzywa: Pomidor (200g.), kapusta pekińska (100g), brokuł (300g)
Dopadł mnie @. Nie byłam w stanie ćwiczyć. Do końca tygodnia i tak zrobię 2 treningi (walka z czasem ehh).
22.02.2012 Dzień 19
założenia: 1700kcal= 130B/70T/rest
Napoje: woda, kawa, herbata, grzane wino 200ml
Warzywa: mix mrożonych warzyw (150g), por (300g)
W tym miejscu się pochwalę :) Brałam udział w małych branżowych zawodach snowboardowych :)
Nie spodziewałam się że udało się wykręcić najlepszy czas w slalomie kobiet. Mała rzecz a cieszy, duch rywalizacji nie umarł :D:D:D
Pozdrower :D:D:D
Zmieniony przez - meybee w dniu 2012-02-23 15:34:38
http://www.sfd.pl/Meybee_/_Road_to_be_Iron-t804665.html
Cycling macht frei!
02 Orlen Marathon: 05:13:47
35 Maraton Warszawski: 05:26:29
32 Maraton Warszawski: 05:58:52
Half Ironman: SOON
23.02.2012 Dzień 20
założenia: 1700kcal= 130B/70T/rest
Napoje: woda, kawa, herbata, grzane wino 800ml
Warzywa: mix mrożonych warzyw (150g), por (300g), pomidor (200g)
24.02.2012 Dzień 21
założenia: 1700kcal= 130B/70T/rest
Napoje: woda, kawa, herbata
Warzywa: pomidor (200g), por (200g)
25.02.2012 Dzień 22
założenia: 1700kcal= 130B/70T/rest
Napoje: woda, herbata
Warzywa: mix mrożonych warzyw (200g)
26.02.2012 Dzień 23
założenia: 1700kcal= 130B/70T/rest
Napoje: woda, herbata
Warzywa: Szpinak (200g), Sok warzywny: Biała kapusta (500g), marchew (100g)
Trening 1
Trzeci tydzień treningowy
Żałuję minionego wtorku, odpuściłam zmagania siłowe, zbyt silne bóle menstruacyjne pokrzyżowały moje plany. Mój napięty grafik pozwolił mi na ćwiczenia dopiero w niedzielę. Heh kiedy uda mi się iść rano przed pracą na siłownię? Da się w ogóle ćwiczyć o 7:00 ? Kiedy jeść śniadanie jeśli chce się ćwiczyć o 7:00?
Zmieniony przez - meybee w dniu 2012-02-26 23:07:47
http://www.sfd.pl/Meybee_/_Road_to_be_Iron-t804665.html
Cycling macht frei!
02 Orlen Marathon: 05:13:47
35 Maraton Warszawski: 05:26:29
32 Maraton Warszawski: 05:58:52
Half Ironman: SOON
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Napoje: kawa, herbata, woda
28.02.2012 dzień 25 DT
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Warzywa : Por 100g, Pomidor 170g, Warzywa mrożone mix 150
Napoje: kawa, herbata, woda
Trening 1
Czwarty tydzień treningowy
29.02.2012 dzień 26
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Warzywa: Pomidor 160g, Sałata 50g, Fasola szparagowa 200g
Napoje: kawa, herbata, woda
01.03.2012 dzień 27
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Warzywa: Sałata 150g, pomidor 230g
Napoje: kawa, herbata, woda. Alko: Mohito x2, margerita x 3, tequlia 50g x 3 !
To był właśnie jeden z ch dni kiedy tracę kontrole. Kolacja z kontrahentami nie skończyła się najlepiej. Panowalam przynajmniej nad jedzeniem i z karty wybrałam krewetki, które wcześniej zaplanowałem z góry planując rozkład jedzenia na cały dzień. Niestety padła silna wola jeśli chodzi o alko. I tak jest lepiej niż było, bo wcześniej na takich spotkaniach puszczaly hamulce. Jak by nie było zlamalam zasadę nie picia w ciagu tygodnia. Z całego zła cieszę się ze dotrwalam do czwartku, a w poniedziałek dzielnie odmówiłam spotkania z koleżankami na przysłowiowe pogaduchy przy piwie.
02.03.2012 dzień 28
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Warzywa: Sałata 150g, pomidor 215
Napoje: kawa, herbata, woda.
03.03.2012 (weeked poza domem)
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Warzywa: Sałata 150g, pomidor 230g
Napoje: kawa, herbata, woda, piwo 0,5 x 3
04.03.2012 (weekend poza domem)
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Napoje: kawa, herbata, woda, piwo 0,5 x 2
Dwa dni weekendowe na wyjeździe. Śniadanie było ok, ale w kolejnych posiłkach za mało wartości odżywczych. Niedzieli praktycznie nie było.
Śniadanie ok (Płatki, jajecznica, whey)
śledzie, chleb biały, wędlina, śledzie marynowane, kawałek tortu urodzinowego..
05.03.2012
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Napoje: kawa, herbata, woda,
Warzywa: pomidory, mix mrożonych warzyw (200g)
Powrót do normalności
06.03.2012
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Napoje: kawa, herbata, woda,
Warzywa: pomidory, mix mrożonych warzych (250g)
07.03.2012
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Napoje: kawa, herbata, woda, piwo 0,5 x 2
Warzywa: pomidory
08.03.2012 DT
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Napoje: kawa, herbata, woda
Warzywa: pomidory
Trening 1
Piąty tydzień treningowy
Podsumowanie po 1 miesiącu:
Sukcesy:
-Budzę się rano, jem śniadanie przed wyjściem do pracy.
-Nauczyłam się robić zakupy na zapas, robię je w ciągu tygodnia. Dzielę wieczory pomiędzy tym na zakupy i tymi na siłownię/ spotkania towarzyskie.
-Myślę o tym co jem, nie mam już problemu ze zjedzeniem w ciągu dnia kilku posiłków.
-wyeliminowałam banany (z ogromnym bólem serca ich nie kupuję już)
Do poprawy:
-Za mało ćwiczę. W lutym wyszło tylko 6 treningów siłowych, a miało wyjść 8. niektóre dziewczyny pewnie robią tyle w 1 tydzień ;)
-Wrzucać częściej wypiski online niż kumulować w komputerze
Porażki:
-Nadmiar alko do kategorycznego wyeliminowania. Słaba wola. Brak asertywności przy wyjściach ze znajomymi (chociaż i tak jest lepiej niż wcześniej).
Nie jestem pewna czy dobrze robię:
-jem jajecznicę (smażoną na smalcu)
-jem mięso smażone na smalcu. Nie daję rady jeść tego z piekarnika..
Nie widzę narazie spektakularnych zachowań w moim ciele, chociaż tricepsy zaczynają się rysować powolutku (jak wytopi się tłuszcz z ramion to będzie miodzio!). Wiem, że na efekty będzie trzeba poczekać. Mam taki niecny plan- jako że od 10 do 18 marca będę na urlopie bez dostępu do siłowni/kuchni- będę starała się jeść na oko dozwolone rzeczy. Rozpiski nie będzie bo pewnie zjem za mało niż trzeba w ciągu dnia, całe dnie poza hotelem + stołowanie się w restauracjach (stawiam na tłuste śniadania- jajka, bekon, fasolka) i mięcho na obiad. Dużo mięcha. Plan jest taki, że marzec potraktuję jeszcze jako okres przejściowy przygotowujący mój organizm do trybu zwiększonych ilości jedzenia (w przeciwieństwie do lat ubiegłych). Z początkiem kwietnia zacznę redukcję właściwą (metabolizm pewnie się rozhula) zakładającą niepicie alko w ogóle (kwiecień-czerwiec). Może to głupia deklaracja ale inaczej nie dam rady. Wiem że pochłaniane przeze mnie ilości piwa są duże, ale jestem wobec siebie szczera i po miesiącu mam czysty obraz siebie co robię źle i dlaczego nie chudnę. Będzie lepiej :)
Zmieniony przez - meybee w dniu 2012-03-09 00:16:39
http://www.sfd.pl/Meybee_/_Road_to_be_Iron-t804665.html
Cycling macht frei!
02 Orlen Marathon: 05:13:47
35 Maraton Warszawski: 05:26:29
32 Maraton Warszawski: 05:58:52
Half Ironman: SOON
Założenia 1700kcal = 130b, 70T, W (rest)
Napoje: kawa, herbata, woda
Warzywa: pomidory, fasola szparagowa (200g)
Jutro wyjeżdżam, nie będzie mnie do 19.03. miskę będę trzymać na oko (wyjazd zagraniczny, jedzenie w restauracjach/hotelu itd.) bez dostępu do ćwiczeń siłowych, przewidywana aktywność fizyczna- spacery po ok 8h dziennie :D:D
Zmieniony przez - meybee w dniu 2012-03-09 13:56:36
http://www.sfd.pl/Meybee_/_Road_to_be_Iron-t804665.html
Cycling macht frei!
02 Orlen Marathon: 05:13:47
35 Maraton Warszawski: 05:26:29
32 Maraton Warszawski: 05:58:52
Half Ironman: SOON
micha była wyjazdowa i za niska. Egzystencja na tak zwanym "powietrzu"
śniadanie: płatki owsiane (50g) mandarynki, grapefruit (może z 50g), wędlina, ogórek, pomidor, ser żółty
obiado-kolacja- tajskie/ indyjskie/ chińskie/ tureckie Knajpy, menu Mięcho/ ryż/ sosy/ warzywa
Alko było trochę, więcej whiskey niż piwa. Od kwietnia odstawiam alk na 3 miesiące aby sprawdzić czy redukcyjnie pomoże.
Raz z głodu rzuciłam się na chipsy, a w poniedziałek jak z drogi ruszyłam do pracy zszamałam z cateringu jakieś danie w tortilli pszennej kij wie co w tym było. Od wtorku już czysta miska:
20.03.2012
21.03.2012
22.03.2012
22.03.2012 to również data szczególna. Po 3,5 roku walki z systemem zdalam egzamin na prawo jazdy! Teraz mogę zacząć uczyć się jeździć!
23.03.2012
dziś wracam na siłownię.
Trzeba nadrobić treningi bo wyszło ich mało:
tydzień 1- 2 treningi
tydzień 2- 1 trening
tydzień 3- 1 trening
tydzień 4- 1 trening
tydzień 5- 1 trening
tydzień 6- 0 treningów
tydzień 7-
tydzień 8-
tydzień 5 i 6 muszę powtórzyć, bo odpadły treningi przez wyjazd a miała być zmiana ilości serii, nadrobię aby wyszło 10tygodni.
tydzień 5 i 6 | 3 serie x10 (teraz 7 i 8 tydzień)
tydzień 7 i 8 | 3 serie x8 (jako 9 i 10tydzień)
Zmieniony przez - meybee w dniu 2012-03-25 23:25:12
http://www.sfd.pl/Meybee_/_Road_to_be_Iron-t804665.html
Cycling macht frei!
02 Orlen Marathon: 05:13:47
35 Maraton Warszawski: 05:26:29
32 Maraton Warszawski: 05:58:52
Half Ironman: SOON
Napoje: woda, kawa, herbata
Warzywa: pomidory (200g), cebula (100g)
25.03.2012 (DT)
Napoje: woda, kawa, herbata
Warzywa: pomidory (200g), brokuły (250g), cebula (100g)
Trening 2 (7 tydzień treningowy)
Pomiary:
Odnośnie talii- wydaje mi się że brzuch był mniej nadmuchany niż dotychczas. Wciąż mam problemy ze wzdęciami, praktycznie po każdym mięsie i fasoli. Tylko po płatkach owsianych i jajkach jest ok. wszystkie inne produkty tworzą w moim brzuchu powietrzną ciążę :( Tak czy siak widzę małą poprawę na tzw. boczkach, które coraz trudniej uszczypać :D
Zmieniony przez - meybee w dniu 2012-03-25 23:54:27
http://www.sfd.pl/Meybee_/_Road_to_be_Iron-t804665.html
Cycling macht frei!
02 Orlen Marathon: 05:13:47
35 Maraton Warszawski: 05:26:29
32 Maraton Warszawski: 05:58:52
Half Ironman: SOON
Mam ten sam problem. Zawsze po obiedzie, przed kolacją mam taki pełny brzuchol. Drogą eliminacji będę się starała sprawdzić co wpływa na to, że tak się dzieje. Na 80% jednak jestem pewna, że to brokuły , a tak je uwielbiam .
http://www.sfd.pl/Monia.W.B/dziennik/Podsumowanie_str._38-t843554-s52.html
Walk like you have three men walking behind you.
Test NOWE DZIENNIKI ( planowanie DIET ważne!!!!!!!!!!!!) Pomocy!
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- ...
- 39