Meybee / Road to be Iron

na razie to początek a jak u ciebie z regeneracją

annawcz- dawaj dawaj! ja jeszcze w lutym 4 długości basenu nie umiałam kraulem bo kondycja słaba była i mieszałam z żabą..

Po jednym dniu przerwy wszystko ok, jeśli o te regenerację chodzi, po rowere nogi mnie nie bolą, nic mnie nie boli w sumie więc bardzo ok, siła jest i mogę ćwiczyć dalej :)

Meybee u Ciebie się dowiedziałam, że jest taka impreza triathlonowa i tak sobie pomyślałam że fajna sprawa. Ale to jest masakrator...3 km pływania, 80 km rower i 20km bieg ..szok..a na koniec musisz się zmieścić w limicie czasowym 6 godzin, zmęcz się 6 godzin ..i braknie... Potem Arek, powiedział, że jedzie ,następnie kumpel Michał mi mówił, że wybiera się na ten mniejszy 1,5 km pływania/40km rower/10 biegu. Ja ostateczną decyzję podejmę miesiąc przed, który dystans...Pływanie
technicznie kraul leży ,ale żabką odkrytą
się nie męcze ..tylko wolniej bedzie...Ale
Arek mi mówił że ok czas:).trochę mało
czasu na zmianę stylu... tym bardziej, że
rana na ręce mi się babrze i z basenu
nici.Rower na okrągło ćwiczę w formie
spinningu ,więc i górki niegroźne, bieg
tez, kondycja oki, jeśli wystartuje to po to
by zmiescic sie w limicie czasowym;) a że impreza blisko to tylko korzystać;)

Ania, sam udział się liczy, to prawda nie cel ale droga najważniejsza :) A wiesz moze jakie sa limity na tym dystansie olimpijskim (1,5/40/10)?

edit: zainspirowałam kogoś :) to już wielki sukces!!

08.05.2013 (DT)
Pozmieniały mi się wczoraj plany i póżno z roboty wyszłam, dlatego wieczorem tylko bieganie było(trening czwartkowy).

Bieg:
10.12 km
1g:10m:14s
ŚREDNIA PRĘKOŚĆ
6:56 min/km
MAX PRĘDKOŚĆ
5:19 min/km

Ostatnie dwa dni w pracy tak szybko zlecniały tak dużo rzeczy do zrobienia było, że nawet nie pamiętam co jadłam żeby to podsumować w kalkulatorze. Nie dobrze, bo stanęłam na wagę i + ok 1,2kg na wadze w 3dni, a w ciągu tygodnia łącznie +2,3kg, albo pofolgowalam z owocami, albo nie wiem co, muszę pilnować się bardziej i wrócić do planowania miski z dziennym wyprzedzeniem. Zgubiłam gdzieś pomiary z wtorku nie wiem gdzie zapisałam, zrobię nowe jutro.


09.05.2013 (DT)

jestem jeszcze przed treningiem, uda mi się zrobić tylko jedną jednostkę, najprawdopodobniej bieganie lub pływanie.



Zmieniony przez - meybee w dniu 2013-05-09 10:57:48

Zmieniony przez - meybee w dniu 2013-05-09 10:58:18

Meybee-dokładnie zainspirowałaś mnie, a Iza i Marta,Asia mnie zmotywowały;) ja już doszłam do takiej ściany, że z progresem było ciężko a tu... proszę...jest myśl....
Limit to z tego co chłopacy mi mówili, ja przyjełam sobie limit na mniejszy 3 godziny, ale wiesz my możemy mieć taryfę ulgową, jako kobiety;) Też muszę sprawdzić....Arek też mi mówił, że
zeszłego roku wiało, było zimno dużo
osób przez to zrezygnowało mało kto to
wytrzymał i ściągli limity)Jak jest zimno ważna jest pianka do pływania i to by się nie przepalić na pierwszej konkurencji , co mi nie grozi hi hi;)

meybee to woda nie ma zadnego znaczenia z czym pofogowalas ustabilizuje sie

a no to spoko, bo już się zaczęłam bać.

09.05.2013 (DT)

Trening z wczoraj- jednak bieganie. Opornie strasznie szło, ale to przez to że na pierwszym kilometrze chciałam zrobić maxa, udało się zejść poniżej 6min. na 1km, nowa życiówka: 5m50s na 1km :) Nogi zaczęły boleć po biegu, zakwasy niestety.

Bieg:
10.02 km
CZAS TRWANIA
1g:07m:10s
ŚREDNIA PRĘKOŚĆ
6:42 min/km
MAX PRĘDKOŚĆ
5:02 min/km


10.05.2013 (DT)

dziś zrobie nowy zestaw ćwiczeń na siłce, bieganie zrobię po silowni, nie udało się rano. Planowany zestaw:

trening:
Siłownia wieczór
1. sciaganie drazka gornego 3x 10-12 60sek
2a MC roamanian 3x 8-10 plus 2 serie rozgrzewkowe 60sek przerwy
2b. przysiad z wyskokiem 3x 6 na 20% obciazenia maksymalnego 60sek przerwy
(to para więc robisz na zmiane ale robisz przerwe pomiędzy jednym a drugim cwiczeniem)
3. wznosy bioder ze sztanga lezac na podlodze 3x 10 30sek
4. wyciskanie sztangielki stojac 3x 8-10 na reke 30sek miedzy rekami
5. pompki 3x max 30sek przerwy

Bieg (zrobię na bieżni po siłowni):
1. rozgrzewka 10min biegu 75%
2. 6x 200m sprint odpoczynek 1min
3. 10min bieg 75%


z jedzenia tłuszczu za dużo wyszło, chłop gotował na oko, łososia za dużo mi spakował :)

do tego oczywiście: woda (nie liczę ale ze 2L dziennie jest, kawa bez cukru czarna jak diabeł :) i pewnie ze 2x herbata zielona



Zmieniony przez - meybee w dniu 2013-05-10 12:29:33

Meybee, kibicuję
Cel wyśmienity, treningi ma-sa-kra. Trzymię kciuki i powodzenia!!!

ps. Pokrzywy sobie zaparz i jak na moje oko to przy takiej ilości ruchu i już wysokich temperaturach za oknem to mało płynów.

Dzięki Kokosik, miło że kibicujesz :) jak się trochę rozluźni, skoczymy razem na siłkę tak jak rozmawiałyśmy :)


10.05.2013 (DT)

trening:
Siłownia:
Rozgrzewka: 5min rower

1. sciaganie drazka gornego 3x 12powtórzeń 60sek przerwy (15/20/30 chyba ibs)
2a MC 3x 10 60sek przerwy (3 serie po 30kg)
2b. przysiad z wyskokiem 3x 6, 60sek przerwy (bez obciążenia)
3. wznosy bioder ze sztanga lezac na podlodze 3x 10 30sek (3 serie x 10kg)
4. wyciskanie sztangielki stojac 3x 10 na reke 30sek miedzy rekami (10x5kg/reka, 10x6kg, 10x7kg)
5. pompki 3x max 30sek przerwy (3 serie x 5 pompek)



Bieg (bieżnia po siłowni): 5km
1. rozgrzewka 10min biegu 75%
2. 6x 200m sprint odpoczynek 1min
3. 10min bieg 75%


11.05.2013 (DT)

Trening ROWER
19,28km
1h:05min

ćwiczenia w tętnie:

1. 20min na tetnie 120-130
2. 5x 5min tetno 148-154/3min tetno ok 70% (133) -> od razu do biegu

Jazda na tętnie 130- to dla mnie spacerek, interwały praktycznie mnie nie zmęczyły, na 154 czuję się normalnie i spokojnie mogę rozmawiać.


BIEG:
3. bieg 85% 4km
4. bieg 75% 6km

10.03 km
CZAS TRWANIA
1g:20m:29s
ŚREDNIA PRĘKOŚĆ
8:01 min/km
MAX PRĘDKOŚĆ
4:55 min/km

Biegło się ok, 4km w 85% tętna ok 164- biegam tak zazwyczaj więc odpoczywałam przez 6km na 75%..


Nie pływałam po bieganiu, nie starczyło czasu :/




12.05.2013 (DT)

Trening BIEG:
miało być 10km zrobiłam niecałe 8km, spadek sił, kryzys. Bolał mnie brzuch, wzdęty lub przez jajniki, akurat chyba przez jajeczkowanie. Więcej szłam niż biegłam.

7.71 km
CZAS TRWANIA
1g:06m:39s
ŚREDNIA PRĘKOŚĆ
8:39 min/km
MAX PRĘDKOŚĆ
5:04 min/km

Nie pływałam po biegu przez ten bolący brzuch.




13.05.2013 (DT)

Trening PŁYWANIE:
bałam się że nie będę miała siły jak na poprzednim bieganiu, więc postanowiłam przepłynąć luźno 1,5km na rozruszanie (na zmianę żaba/ kraul), łącznie 1,5km o 45min.




14.05.2013 (DNT)

dziś wizyta u dentyty wieczorem także wolne :D



Zmieniony przez - meybee w dniu 2013-05-14 13:37:09

mieszanka dziurawiec, pokrzywa i przywrotnik pij ja w drugiej połowie cyklu az do okresu.
druga sprawa kup sobie DIM na internecie dostaniesz, I jedz jak najwiecej warzyw krzyżowych szczególnie brokułów (jak masz gazy to kup enzymy trawienne i spożywaj wraz z nimi)
W rowerze do interwałów podnieś tetno do 165