Meybee / Road to be Iron

Hasa, im nas więcej tym lepiej :D

21.05.2013 (DT)




Trening (Bieg)
10km
GPS nie zliczył mi całego treningu
tętno 6km na ok 165-175 (max 180) 4km wolniej ok 160, przeciętna całego biegu 160, max 180.

Biegło się dobrze, pierwszy 1km wejście w rytm, ale jest wolniej niż było. znów wzdęło mi brzuch przed biegiem, zastanawiam się po czym:
czosnek/ cebula/ smażony indyk na oliwie/ surowa papryka czerwona/ bo przed samym biegiem jadłam tylko owoce (30min przed).


22.05.2013 (DNT)
dziś mam kolejną mediową imprezę, ponadto jest burza, nie wiem czy pójdę ćwiczyć.

Mam problem we wciśnięciu ww do 200g to mega dużo, przez miesiące jadłam mało ww i nie wiem co gotować żeby było ich więcej (makaron/ryż)

no i głodna ciągle jestem, w pracy dziwnie się patrzą..



Zmieniony przez - meybee w dniu 2013-05-22 17:07:31

od owoca przed biegiem mogło cie wzdąć, laska istnieje cos takiego jak izotonik i to w czasie i okolicach treningu powinno byc twoim ww, no niestety
W ten spsób tez będzie ci łatwiej ww dociągnąć

23.05.2013 (DNT)

nie dałam rady na trening po imprezie, ogólne zmęczenie organizmu z małej ilości snu chyba, mimo iż położyłam się ok 24:00 więc nie tak późno.

Chłop wymyślił do jedzenia robioną w domu tortillę, w końcu z ciasta zrobiliśmy "pizzę". No i pojechałam z białkiek i tłuszczem.. Mąka kukurydziana jest ok do jedzenia czy lepiej wywalić i piec tylko na pełnoziarnistej?




24.05.2013 (DT)

Zaraz zmykam na siłkę. Dziś pozostałości do jedzenia z tej tortilli. Głodna jestem a przede mną już tylko ostatni posiłek o 18stej, mało tego :(



pomiary
przed okresem jestem, cycki ciężkie się zrobiły i waga nie dziwi. Pępek mnie martwi, bo to chyba przez te wzdęcia takie róznice. Wczoraj się zmierzyłam przy szczytowym wzdęciu i było 96cm jak luzem wszystko puszczę, słowem 7 miesiąc ciąży powietrznej. 81cm bylo przy napiętych mięśniach ale nie wciągniętym brzuchu.



trening- w planach siłka + bieganie

Zmieniony przez - meybee w dniu 2013-05-24 16:41:28

mierz nie z puszczonym brzuchem ale neutralnym, trzymając mięsnie.
postaraj sie rozłozyc sobie jedzenie na więcej posiłków.
kukurydziana ujdzie tobie na razie, mozesz dobijac do 100g bialka na pewno

rozłożyć jedzenie.. hmm przed pracą jem ten 1 posiłek i 1h po już jestem głodna ;)

siłka była dziś:

Rozgrzewka: 5min rower (prawie na maxa, avg 170 max 182)

1. sciaganie drazka gornego 3 x 12 (30/30/30 ibs) poprzednio 20/30/30
2a. MC 10x 30kg- 3 serie rozgrzewka
10x 30kg/ 10x30kg/ 10x40kg poprzednio 10x30kg/10x35kg/10x35kg
przed tym 40kg zrobiłam 3min przerwę bo prawie zwymiotowałam, blada się zrobiłam i było mi słabo. dwa ostatnie powtórzenia ciężko było utrzymać sztangę w dłoniach były już mocno zmęczone

2b. przysiad z wyskokiem 3x 6, 60sek przerwy (bez obciążenia)

3. wznosy bioder ze sztanga lezac na podlodze 3x 10 30sek (3 serie x 20kg)

4. wyciskanie sztangielki stojac 3x 10 na reke 30sek miedzy rekami 10x7kg reka/ 10x7kg/ 10x7kg (poprzednio 10x6kg,10x7kg,10x7kg). Dwa ostatnie powtórzenia mocno wyciągane.

5. pompki 30sek przerwy (7 pompek/ 5pom/ 2pom )

10 min marszobieg na bieżni 7km/h, nie byłam w stanie biec..

Zmieniony przez - meybee w dniu 2013-05-24 22:29:30

20kg we wznosach, wiecej nie idzie?

aaa przyszly tydzien bedzie inny wysle ci na priv przykazania.. kurcze czas czas tak go malo na pisanie

już ogarniam te wznosy :) źle je robiłam, trenejro z siłowni źle mi to pokazał, właśnie odpaliłam filmik jak to powinno wyglądać, dorzucę, myślę że do 40kg powinnam zrobić.

Trening 26.05.2013:

rower:
23.54 km
CZAS TRWANIA
1g:14m:23s
ŚREDNIA PRĘKOŚĆ
19.0 km/h
MAX PRĘDKOŚĆ
33.5 km/h
tętno: avg 165 (ze względu na zatrzymywanie się na przejściach/pasach/światłach), max 182

zakładka na bieg:
10.00 km
CZAS TRWANIA
1g:11m:12s
ŚREDNIA PRĘKOŚĆ
7:07 min/km
MAX PRĘDKOŚĆ
3:19 min/km
tętno: avg 165, max 179


boli mnie lewa stopa (w "kostce"), uda sie uspokoiły, rozciąganie pomogło. wydolnościowo mam dalej siłę ćwiczyć.
Bieg po rowerze jest trudny tylko na początku przez 1-2km, potem tempo się normuje i wpadam w rytm. Nie biegnę na max możliwości, jest spory zapas od tego jak biegnę, mogę szybciej, ale nie wiem czy trzeba.

Miniony tydzień słabo mi poszedł, zrobiłam 50% z założeń treningowych. Dziś mimo iż pierwszy dzień @ czuję się dobrze i spokojnie mogę iść poćwiczyć, Obli daj prosze znać co na dziś.

Podzieliłam jedzenie na 4 posiłki, nie jest to łatwe, bo przyzwyczaiłam się do większych porcji:




Zmieniony przez - meybee w dniu 2013-05-27 11:46:29

Meybee - w kostce mam to samo i też w lewej mi przy pływaniu żabką się zaczęło..

Maybee wrzuć linka do tego filmiku (wznosy ze sztangą) bo średnio ten temat ogarniam i trochę wiedzy by się przydało.

ten wygooglałam: