Tu w Spamie prawdziwy fighterzy na widok Neith wszystko nam stoi nic nie leży

o walka byla! trzba zobaczyc

Dobra była walka, dobra jak na boks

na razie widzialem to co sie dzialo po walce , poyebane angole

ehehe, jeszcze w ringu po walce Chrisola zdążył opluć Władka

Mówiłem Wam, że niedoceniacie Chisory. Było dokładnie jak pisałem, że może urwać parę rund i zrobił to;)


A Vitek stał i się śmiał Miał zbite z dwóch murzynów. To jest mistrz właśnie

Zmieniony przez - Dremor w dniu 2012-02-19 11:33:34

Vitek baaardzo wolny, uniki dobre ale jakby to już nie ten bokser, Chisora świetnie w ringu sie pokazał, zapewnił sobie walkę z Władymyrem, który za brata się zemści i zetnie poniżej uszu Chisore. Vitek jeszcze jedna walka i na emeryturke, np. ze zwycięscą Huck vs Povietkin.

Co jest kuwa? Co oni w ogóle oddupcają, Haye to d****. Kozaczy do każdego a pokazał wielkie g**** w ostatniej walce. Chisora bedzie mial niedlugo ze wszystkimi na pienku

Czy ja wiem, styl Chisory bardziej odpowiada Vitowi niż Władowi.

Ja wiedziałem, że jak będzie jakiś dobry rywal to się będzie mówiło że to wina starego Vita a a nie po prostu dobrego przeciwnika.

Vit był szybki w walce z Adamkiem, tutaj pod ciągłą presją czuł się trochę nieswojo. Robił to na co pozwalał mu Dereck.

Kluczem do tej walki jest brak lewego prostego? Czemu go Vit nie używał?

NA konferencji mówił że faktycznie nie używał , ale póki co nie powie czemu?

Ja widzę parę opcji- po pierwsze kontuzja łokcia, po drugie kontuzja barku, po trzecie wolał nią zasłaniać tułów (?). Dereck mocno obijał jego boki jakby nie patrzeć.

Dla mnie mega brawa dla Derecka który jest bokserem z rekordem mma-podobnym. Czyli w boksie rekord 15-3 sugeruje że koleś jest przeciętniakiem a w mma takie typy potrafią być w czołówce. To po prostu wynik tego że walczą cały czas z najlepszymi.

Tak naprawdę Dereck w tej formie zmiażdzyłby Tysona, z Heleniusem już wygrał, więc jedyna przegrana to z Vitem, zasłużona przegrana, ale nareszcie ktoś dał równą walkę. Po cichu liczyłem na Chisore od jego "przegranej" z Heleniusem.


Bullet, Haye być może walczył tak z Władem, bo dzięki temu że nie został znokautowany to jeszcze się liczy w hw

Poza tym, dla mnie Haye wcale nie zawiódł. To były bokserskie szachy, bo tak też walczy Wład. Wiadomo że Chisora lepiej wypadł, ale wiadomo też że Vitek lubi się bić a Wład nie.

Zmieniony przez - Dremor w dniu 2012-02-19 12:28:20

"Tak naprawdę Dereck w tej formie zmiażdzyłby Tysona"

Czemu? A co to Tyson jakiś kelner, w swoich najlepszych latach to on sam by zmiażdzył tych drewnianych braci Kliczko. To że potem mu odyebało i stoczył się na dno przełożyło się też na drastyczny spadek jego formy + Don King

Chociaż z drugiej strony może i masz racje, że by nie dał rady z dzisiejszą czołówką. Może jestem zaślepiony, bo Tyson to mój idol


Ty widzę jesteś fanem boksu, ja jako że już nie to mi nie sprawia frajdy oglądanie takich szachów bokserskich. Już wole GSP pooglądać z Shieldsem niż taką walke jak dali vlad z haye xD

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2012-02-19 12:38:46