KSW 18 – Unfinished sympathy

Jego przeciwnik przynajmniej ma jakieś walki ,a Bazelak......

jw
Łatwy - to może chyba Waluś powiedzieć...Bazelak to przecież debiutant bez żadnych atutów do wygranej..

tzn. ja zartowalem.

Dla mnie Kamil jest jak postac z kreskowki - nie ma co powaznie o nim, jego szansach i osiagnieciach rozmawiac.

co prawda nie wiem jak walczy Bazelak ale mam przeczucie w kośćiach że to wygra z Walusiem

tak

XTREMEMMA

tak

tylko żeby mu pryszcz nie wyskoczył, bo będzie lipa

Kur... jaki kraj taki wrestling;]

Chciałbym po raz chyba 20 podkreślić że Kamil Bazelak usilnie twierdzi że jego występy we Wrestlingu to były PRAWDZIWE walki zbliżone do starć mma :D:D:D Tak mnie to bawi że cieszę się że mi o tym poprzez ten film przypomniałeś:D

Kamil najpierw uzywa slow i gadki w stylu Dany White'a lub wlascicieli KSW ("jakis kretyn" itp), potem zas dokladnie niczym Fedor mowi, ze "wszystko w rekach Boga"

btw te informacje o tym, ze pisze ksiazke o losach Jezusa Chrystusa itp, tez wywoluja u mnie i podejrzewam ze u wiekszosci dziwne odczucia, zeby nie powiedziec ostrzej :D

mam jednak cien sympatii do tego czlowieka, bo celnie punktowal Pudziana, wtedy kiedy sporo laikow (i dziennikarzy mass mediow) ludzilo sie jeszcze, ze Pudzian zawojuje swiatowe MMA

niech wiec te walke wygra i dalej stara sie o starcie z Pudzianem...
Pudzian MMA nie zawojuje, przegra dwie kolejne walki z ludzmi pokroju Thompsona, na zakonczenia kariery obije na ringu KSW 25 Bazelaka w walce wieczoru i wszyscy beda zadowoleni ;)

Lol o kogo w tym temacie Pudzian obchodzi człowieku:D


I nie wiem za co można mieć sympatie dla takiego mitomana - to przecież aż się prosi żeby wreszcie dostał po kubku i skończył się puszyć...

Zmieniony przez - Ignatus w dniu 2012-02-13 21:24:00