Shake your ass with TREC Nutrition!/Esther/Podsumowanie str. 19

Tu jest potrzebna praca od podstaw, najpierw dieta pójdzie pod nóż

Wyśmienicie dzisiaj mi się ćwiczyło, nic a nic nie strzykało znaczy że tym treningiem obwodowym musiałam dowalić niepotrzebnie. Notes mam zabazgrany i ubzdurałam sobie, że dzisiaj muszę siąść 55kg i MC 50kg choćby nie wiem co. I dziwiłam się, co jestem taka wyrypana między seriami i czemu leżę na karimacie i nie żyję. A tu zrobiłam skok o 5 kilo! Miałam niezłą widownię, bo trafiłam na inną siłkę.

Chciałam zrobić MC z paskami, bo już mi sztanga leci z rąk, ale za cholerę nie umiałam ich założyć
* już poczytałam o tym i zakładałam je zupełnie na odwrót

Dostałam w spadku BCAA i HMB(). Czy któryś z nich mógłby mi się przydać, czy komuś sprezentować?

28.01
Trening:


+ 5 min aero, nie miałam zegarka w zasięgu wzroku więc liczyłam na oko narciarski, tyle ile dałam radę

Pomiary:
... niezwykle optymistyczne. Talia spada, dupa rośnie nic tylko się cieszyć.



Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-01-28 14:15:36

Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-01-28 14:17:03

Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-01-28 14:24:51

jak mas zto bierz, BCAA do treningów, a HMB zgodnie z instrukcja

Fajnie czasami pomieszać coś z ciężarem. Od razu widać, że możemy dużo więcej tylko brak nam wiary No i piękne pomiary Same pozytywy

Życzę powodzenia w nawracaniu mamy. Ja już zwątpiłam w owocną współpracę z moją. Co z tego, że układałam jej codziennie jedzenie, często nawet coś gotowałam i faktycznie trzymała się w 100% wszystkich wskazówek, jak przy okazji świąt, imienin, nawet przyjazdu gości nie chciała żeby widzieli, że się odchudza i co tam jakiś umiar, jadła najgorszy syf. A jak już schudła, zamiast jakiegoś umiaru też od razu łapie się za syf i tak już trzy razy z nią próbowałam … Albo krystalicznie czysto albo do przesady syfiaście… Heh… A ja coraz bardziej nerwowa się robię i już nie dam się namówić na czwartą próbę.

Phhh... tego właśnie się boję. Że się nastawię i podejdę do tego tak bardzo bardzo, a okaże się że matula aż tak na serio to nie chce
Nie chcę zapeszać, na razie warunki są idealne bo na zakupach wynarzekała się na fałdki

A z tym ciężarem to gdybym była przy zdrowych zmysłach to pewnie bym pękła i nie zrobiła nawet jednego powtórzenia z takim obciążeniem. A tak nieświadomie...

Twoja talia mnie powala, dla mnie nie do osiągnięcia chyba, super pomiary

Dzięki, Jagoda działamy dalej!

29.01
DNT

Jedzenie:
+ omega-3, wiesiołek

Idę do kąta :'-(

Nie dość, że dołożyłam tylko w przysiadzie (i to nie zeszłam do poziomu), to jeszcze miałam zupełny bezsił w pozostałych ćwiczeniach. A nie czuję się wcale źle czy słabo, po prostu jak już miałam podnieść to, co ostatnio szło nawet nieźle, dzisiaj koniec.
Dlatego: w MC było 75, teraz zrobiłam podejście ale nie podniosłam. Push press 20kg przygniatało, wróciłam na koniec do 20 znowu żeby podnieść chociaż kilka razy. Zakwasy mam od soboty duuże, ale miałam dzień przerwy przecież? Ściana normalnie

30.01
Trening:

Na koniec 10 min rowerek

Poprawiłam na push press, bo miałam w tabelce błędnie żołnierskie wcześniej

Jedzenie:
+omega, wiesiołek, zioła, BCAA
wczoraj dojadłam jeszcze plaster sera i 10g wheya, już kilka razy tak coś wieczorem dorzucałam albo w nocy ale rano zapominam żeby dopisać







Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-01-30 19:40:34

31.01
DNT
może zrobię jakie callanetics żeby porozciągać dwugłowe i wszystkie bo chodzę jak robokop z tymi zakwasami

Jedzenie:
+omega, wiesiołek, przywrotnik+mniszek



--
Mama się chyba napaliła na trening, bo dzisiaj mi przez tel. stękała, że ma zakwasy od pompek na podwyższeniu które gdzieś tam próbowała robić


Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-01-31 16:23:14

poprawka - Callan Pinckney najwyraźniej nie chce znaleźć się na dysku mojego komputera

31.01
Interwały rower 9x30/30
bez komentarza

Co zrobić, jak dojdę już do tych magicznych 10-ciu? (I nie umrę?)
Skrócić tę wolniejszą część i znowu od 5x?

Musli mię się zachciało i chyba z rana pobiegnę po składniki

Kurczę, już godzina po interwałach i dalej kaszlę i charczę, jak nie przymierzając, cały norweski team biegowy razem wzięty

Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-01-31 22:36:21