Przygotowania do sezonu z Activlab - Mateusz Polaszek

nie dodam nic od siebie do tej głupoty

A tym czasem, napiszę jak wyglądał dzisiejszy dzień

Dziś pobudka o 7.30
Po przebudzeniu miałem ochotę na filiżankę kawy, po tym od razu wypiłem 10g BCAA po czym szejka z owsianką ( 100g owsianki , 50g rodzynek + 50g białka 6 protein) do tego 2 kaps. top 10 i 5 kaps. TCM Pro

Następnie udałem się do szkoły. Zajęcia zaczynały się o 8.20 z czego pierwszy był WF. Nie mam pojęcia co za kretyn wymyślił plan żeby WFem zaczynać dzień, tak nie znoszę z rana tego że masakra.
Humor mi się chociaż poprawił tym że już mam wystawioną ocenę długopisem i jest to 5 na koniec roku
Po tym zjadłem banana aby lekko uzupełnić energię.

O 10.00 zjadłem II śniadanie
2 kanapki ( puszka tuńczyka + 4 kromki chleba razowego + 2 palstry pomidora) do tego CocaCola Light ( lepsza dla mnie w smaku:)

o 12.45 zjadłem obiad
50g ryżu tym razem brązowego, 200g piersi, łyżka oliwy do smaku dodałem sos chili

o 13.40 wyszedłem ze szkoły, dziś lekcje męczące nie były i przed 15 byłem w domu.
Po 4 posiłek przedtreningowy:
50g makaronu + 200 g piersi wszystko zalane sosem + 10g BCAA

Trening:
Dziś zrobiłem fajny trening nóg , mniej się przykładałem do techniki ponieważ zrobiłem trening bardziej siłowy.
Dwójki:
-uginanie podudzi leżąc 5x15
-M.C. na prostych nogach 3x10

Czwórki:
-wykroki 4x20
-przysiady 10,8,6,3,3
-wyprosty 10,8,6,3,3

Brzuch lekko :
- unoszenie nóg wisząc na drążku 5x max

Po treningu :
-10g BCAA + Carbomax 100g (dziś węgli trochę więcej z powodu większego wysiłku)
-30 minut po tym 50g 6 Protein Blend
- 5 kaps. TCM Pro (w ostatnim wpisie zapomniałem dodać o kreatynie, jest on w mojej stałej suplementacji)

Wracając z siłki zawsze przechodzę koło McDonalda, miałem jeszcze trochę czasu do autobusu więc wstąpiłem na jednego hamburgera. W końcu trening nóg więc można sobie pozwolić

o 21 zjem jeszcze te 5 jajek albo wypiję bo tak łatwiej, w razie lekkiego głodu dodam jeszcze 50g owsianki

Dziś możliwe że się położę trochę później więc kolacją koło północy :
2 serki wiejskie + łyżka masła

Dodam również że tego 3 szejka usunąłem już z diety. 6 posiłków jem obecnie i wystarcza. 7 to jednak sporo i nie zawsze jest kiedy go wypić jak ma się napięty dzień.

Zmieniony przez - M_Polaszek w dniu 2012-01-10 20:05:59

M_Polaszek

Nie mam pojęcia co za kretyn wymyślił plan żeby WFem zaczynać dzień, tak nie znoszę z rana tego że masakra.
Humor mi się chociaż poprawił tym że już mam wystawioną ocenę długopisem i jest to 5 na koniec roku

Leń i tyle...
a pamiętasz jak mieliśmy zaprawy poranne na obozie p 7.00 ?
to była jazda



Wracając z siłki zawsze przechodzę koło McDonalda, miałem jeszcze trochę czasu do autobusu więc wstąpiłem na jednego hamburgera. W końcu trening nóg więc można sobie pozwolić

a potem przechodzisz obok KFC i kupujesz kubełek


o 21 zjem jeszcze te 5 jajek albo wypiję bo tak łatwiej

o matko,wypije...blee

omleta robić i nie patrzeć na to co łatwiej

Mateusz jeszcze raz dzięki za wspólny trening;)I ocenę mojej sylwetki razem z Panem Sławkiem:)Myślę że nie długo znowu zawitam;)

Tak myślałem,że to z Tobą miał ten wspólny trening

sylwetka bdb,widziałem dt na animalu

Macie jakieś foty ze wspólnego treningu?

krzpuma dzięki z miłe słowo;)....ActivLab,niestety nie mamy fot z treningu...może następnym razem coś się uda zrobić,jak myślisz Mateusz?:)

Pewnie że zrobimy !!! Szkoda że wcześniej o tym nie pomyślałem.

Siemka
Z tym porannym WF to tragedia , sam tak mialem w liceum , najgorsze bylo to ze rano mielismy WF a kabin prysznicowych nie bylo , pomyslcie sobie co pozniej bylo na lekcjach jak 30 chlopa siedzialo po 2 godzinach WF

Jak masz faktycznie do wyboru jeszcze KFC to tam lepiej niz w Maku hehe

Cześć Wszystkim późno jest wiec postaram się uwinąć
Piątek:

Tego dnia wstałem o 7 rano ,na czczo wypiłem lekką kawę po czym przyrządziłem śniadanie.
Szejk standardowo ale tym razem bez rodzynek tylko z garstką orzechów włoskich do tego 5 kaps. TCM PRO , 2 kaps. Top 10 i 10g BCAA Xtra

Marsz do szkoły. Dzień zacząłem od j.polskiego a skończyłem na geografii. Piątki zawsze są lekkie i najbardziej je lubię ze względu na weekend. Chyba każdy uczeń lubi ten dzień.

10.0 II śniadanie :
Tego dnia byłem skazany na kanapkę ze szkolnego sklepiku bo zapomniałem rano spakować swojej z tuńczykiem.
Nie była najgorsza smakowo ale składowo to cienizna , pieczywo , trochę warzyw ze śladowymi ilościami wędliny.

O 13 zjadłem już porządny posiłek :
50 g ryżu , 200g piersi z indyka + oliwki

Lekcje skończyłem po 14 ale coś mi wypadło jeszcze i w domu byłem dopiero po 16.
Trening z godzinnym opóźnieniem o 17:

A posiłek przedtreningowy wyglądał tak:
5 jajek na miękko + 50 g makaronu

Po dojechaniu na siłkę 10g BCAA

Trening:

Akurat naszła mnie ochota na zrobienie całych ramion biceps + triceps + przedramiona

- uginanie ramiona z hantlami 10 – 8- 6 - 6
- uginanie na modlitewniku 10 – 8 – 6 -6 -4

- prostowanie ramion ze sztangielką w opadzie 12-10 – 8 -8
- wyciskanie francuskie 10-8-6-6-4

i na koniec przedramiona:
- uginanie nadgarstków siedząc z hantlą 5x max

Po trening:
10g BCAA zmieszane z 80g Carbomax w jednym szejku. Smakowo trochę gorzkie wyszło.
szejka wypiłem po powrocie do domu czyli tak 45 minutach 50g 6 Protein Blend + 5 kaps. TCM pro
20.00
200g piersi z indyka, cały dzień jadłem indyka + 100g ryżu białego

Ponieważ sobota jest dniem wolnym to na wieczór wybrałem się do koleżki. Oczywiście nie na flaszkę hehe
Położyłem się spać koło 2 a wczoraj zrobiłem sobie dzień wolny od siłki to odespałem.
Taki śnieg że nie miałem ochoty nawet tłuć się tymi autobusami i do tego tak zimno

Za pare godzina wrzucę jeszcze kilka zdjęć, tylko się prześpię

Jajka przed treningiem?
Dziwna opcja
Jak Ci sie po tym cwiczylo? Jajka zalegaja dlugo na zoladku , ja bym to zwrocil na treningu chyba.
Ogolnie wydaje mi sie to bardzo dziwna opcja , no chyba ze to jakos specjalnie tak?