Napiszę to co koledzy wyżej, że z takim podejściem daleko nie zajdziesz robiąc cokolwiek w życiu, a nie mówiąc już o SW. Tak jak wspomniałeś dlaczego Twoim zdaniem 18'sto latek nie ma szans na bycie kiedyś mistrzem ? I dlaczego uważasz, że tylko od dziecka jak ludzie zaczynają to osiągają mistrzostwo ?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Łukasz_Jurkowski Jeżeli interesujesz się trochę sztukami walki to na pewno znasz Jurasa chociażby z gali KSW, jak poczytasz to zobaczysz, że on swoją karierę rozpoczął w wieku 17stu lat, a doszedł tak wysoko że był czołowym zawodnikiem MMA w Polsce. Jest jeszcze mnóstwo przykładów.
Po drugie, Krav Maga jest ok. Sztuka walka sama w sobie jest bardzo fajna i treningi jej bardzo dużo dają człowiekowi. Sam miałem przyjemność trenowania KM i ukończenia podstawowego kursu. Na pewno po ponad pół roku dało mi to lepszą kondycje, wyrobiło odpowiednie ruchu oraz nauczyło paru przydatnych zachowań w sytuacjach zagrożenia. Jednak u mnie treningi były tak mordercze, że mało który 20sto latek wytrzymywał tak więc nie wiem czy ktoś starszy dałby radę (oczywiście mówimy tu o osobie która nie jest jakoś bardzo wysportowana).
Pewnie parę osób teraz mnie zbeszta, ale jak dla mnie dobrym rozwiązaniem dla osób nieco starszych jest Aikido. Jeżeli chodzi Ci o sprawienie jak najmniejszego bólu przeciwnikowi to Aikido jest idealne, jednak w Aikido nie nauczysz się bronić tak szybko jak na innych sztukach walki. Aikido wymaga wytrwałości i aby wyrobić sobie pewne nawyki to potrzeba nawet paru miesięcy intensywnego przykładanie się do
treningów. Aikido ma też to do siebie, że podczas treningów można się nieźle porozciągać, a treningi są bardzo przyjemne. W mojej sekcji Aikido jest bodajże 4 osoby po 40sce i bardzo chwalą sobie treningi, a ich umiejętności przewyższają nie jednego młodego który trenuje tyle co oni.