Wiec tak, najpierw opisze trening ktory stosowalem wczesniej (od 3 tygodni mam inny)
Wtorek
Klata
4 x 5-10 wyciskanie plaska
3 x 5-10 skosna
3 x 10 wyciskanie sztangielek na plaskiej
Tutaj chyba popelnialem pewne pomylki wszystkie serie byly wymuszone, mialem problemy ze zrobieniem serii skosnej po plaskiej - brak sily.
Biceps
3 x 10 uginanie przedramienia ze sztangielkami ze skretem nadgarstkow
3 x 5-8 uginanie przedramion na modlitewniku na lince wyciagu dolnego
Czwartek
Plecy
3 x 10 przyciaganie linki wyciagu do brzucha siedzac
3 x 10 przyciaganie linki wyciagu gornego do klaty w szerokim uchwycie siedzac
3 x 10 podciaganie sztangielki w opadzie tulowia
Z plecami bywalo roznie najczesciej zamienialem cwiczenia od niedawna stosuje podciaganie sztangi do brzucha, na martwy ciag jest jeszcze za wczesnie, poza tym mialem rozwalone kolana.
Triceps
3 x 10 wyciskanie francuskie w lezeniu
3 x 10 wyciskanie francuskie sztangielki siedzac
czasami wyrzucalem to ostatnie i wykonywalem tylko pierwsze
Sobota
Barki
3 x 8
wyciskanie sztangi zza glowy siedzac
3 x 10 unoszenie ramion w opadzie tulowia przodem
2 x 10 podciaganie sztangi do brody
Brzuch
4 x 15 unoszenie nóg w zwisie na drazku
3 x 12 spiecia na maszynie
3 x 14 sklony tulowia z linka wyciagu za karkiem
Teraz bledy, ktore mogly wplynac na trening. Po pierwsze trening trwal czasami 1,5 h. Nie przywiazywalem wagi do dlugosci odstepow miedzy seriami - mogly trwac za dlugo. Zmienialem cwiczenia niekiedy co trening. Wyjatkiem, jednak byla klata. Stosowalem progresje ciezaru, glownie dla klaty, czasami jak nie moglem wykonac wszystkich powtorzen to robilem mniej, lub byly one wymuszone. Kolejna rzecza ktora zaobserwowalem byly ciezkie zakwasy na klacie ktore trzymaly mnie nawet 5 dni. Teraz skrocilem trening do 60 min., staram sie nie stosowac progresji. Tylko z tego co ostatnio zaobserwowalem to np na klate musze wrzucic ciezar 50 kg na plaska, aby moc pozniej wykonac 40 kg pelne serie z powtorzeniami na skosnej. Ostatnie cwiczenie traktuje zawsze jako rozciagajace czyli wchodza tu rozpietki i.t.p. Nie wiem tylko czy wyciskajac 80 kg, skocza mi obwody przy zastosowaniu 50??? Brak mi po prostu doswiadczenia, a nie chcialbym ryzykowac popelniajac kolejne bledy. Co do diety to jest u mnie ok, wiec raczej nie jest to moim problemem.