Zawodnik ATLETA TEAM vs KONIU - pods. 70 str. TEST MR.BIG , BIG ZONE

no - niektorzy poz zestaw dyskotekowy nie wychodza
3x week - klata z bickiem

...i chooy

bo nie znasz dnia ani godziny, trzeba być non stop napompowanym

u mnie dziś na siłce tłok jak nigdy,
prowadziłem dziś personalny, to aż głupio mi było, że facet jechał do mnie kilkadziesiąt kilometrów, a poćwiczyliśmy na tym co jest dostępne, a nie to co było zaplanowane.

pzdr/

Klatkę robię w piątek lub sobotę, także daje radę.
Zapomniałem dodać, że chyba trochę większą dawkę sypnąłem beta alaniny i czułem lekkie swędzenie, ale chociaż czuć, że działa
Pobudzenie przed treningiem także spore dzięki drugiej dawce ENERGY SHOTA!

koniu - a skasowales go?
czy na koszt firmy bylo

Pierwszy trening zawsze na koszt firmy.
Choć jak już pisałem kiedyś w personalne jako takie się już nie bawię, za dużo jeżdżenia itp, a pieniądze stosunkowo niewielkie w przeliczeniu na to co mam teraz, tutaj robię wyjątek.

pzdr/



Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2011-09-21 22:08:53

przegapiłem początek

Powodzenia dla obu Panów.

No no Koniu szybko zyskałeś na wadze po redu

Zmieniony przez - debee w dniu 2011-09-22 00:13:09

Rano wypad do dentysty, mimo że wizytę miałem umówioną na 11:15 musiałem poczekać około 2h na swoją kolej. :/ Gdy dotarłem do domu było już późne południe, więc zjadłem jeszcze dwa razy, puściłem film i na siłkę.

Obejrzałem drugą część „Crank”. Film krótki, fabuła prosta, fajne cycki, akurat na odmóżdżenie.





Micha jak widać niżej, między pierwszym a drugim posiłkiem dłuższa przerwa – jak już pisałem dentysta.
W czwartym posiłku dużo piersi – tak mi zrobiła matka, więc już nie wybrzydzałem.
Na kolację mój faworyt.

1.Jajecznica z 8 jaj, pieczywo pełnoziarniste 180g, olej rzepakowy 30ml.
2.Łosoś 150g, mozzarella 250g, papryczki nadziewane serem, pomidory.
3.Tatar własnej roboty ok 200g, pieczywo pełnoziarniste 270g.
4.Pierś smażona bez tłuszczu ok 400g, ryż 200g, sos ze słoika.
3.Serek wiejski 500g, orzechy włoskie ok 75g, starte jabłka, cynamon.

















1. Podciąganie na drążku 4 serie po 10 powtórzeń
2. Wiosłowanie sztangą 80kg x10, 80kg x10, 100kg x8, 100kg x6
3. Inverted rows max, max, max
4.Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki, dwie poczwórne drop serie.
5.Uginanie ramion ze sztangielkami z rotacją nadgarstka na ławce skośnej – hantle bodajże 18kg do max ilości powtórzeń + dobitka na 11kg – 3 serie.
6.Uginanie ramion z rączką wyciągu dolnego łączone z napinaniem bicepsów na bramie 55kg + 12,5kg na rękę, 3 serie po 10 powtórzeń.
7.Unoszenie nóg pionowo w zwisie na drążku 2 serie, max powtórzeń.

Jak pisałem wcześniej prowadziłem jednocześnie personalny i trenowałem, jako że osoba trenowana spóźniła się trochę czasu, sztucznie przedłużałem ze znajomym nasz trening.
Nie czułem dziś w ogóle mocy w bicepsie, plecy za to bardzo fajnie. Ciągi będę robił w okolicy piątku-soboty, muszę jeszcze pomyśleć jak rozłożyć partie w kolejnych dniach.





Nic poza mono – jutro wracam do Gdańska i przetestujemy resztę.

pzdr/

Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2011-09-22 00:44:36

dziwna sprawa bo pisałem tu rano posta i go nie widzę
pytałem o to jak przyrządzasz ten tatar - jak masz to podaj jakiś link do kuchni sfd /tematu , bo na pewno już to gdzieś opisywałeś a jak nie to napisz tutaj

mięso wołowe mieli w maszynce, zółtko, pieprz, sól - może magi jeszcze bynajmniej tak ja robilem pod jego okiem