Margot: uparta i zmotywowana (wg. cortuni)

na naszej siłce (tej damskiej części) sztangi sa reeboka ąę bez radłkowania.
z jakaś gumą. czy czymś.

picassa mnie pokonała, filmiki nagrane ale za cholerę nie umiem ich tu wgrać, Cortunia na pomoc

jutro rano wypiska wszystkiego, tematy i postulaty, znaczy jeden konkretny, micha mnie się dziś rozjechała w ilości, więc właśnie siedzę i dojadam zupę z wołowiną polaną olejem bo inaczej by była masakra...

Kolega twierdzi "PODOBA MI SIĘ TA TWOJA DIETA", głównie kiedy jako jedyna o poranku stwierdziłam ze mogę wszamać 4 jaja na boczku i masełko z chlebkiem.. pierwszy raz patrzył na mnie z takim podziwem

na naszej siłce (tej damskiej części) sztangi sa reeboka ąę bez radłkowania.
z jakaś gumą. czy czymś.

OMG Fotęm dawaj fotę!

PODOBA MI SIĘ TA TWOJA DIETA



cortunia, no pomóż jej

sztangi takie są :)




i pomogę. jak znajde 5 minut

To są lekkie sztangi do zajęć "magic bar"/"pump" - różnie to się nazywa. W moim klubie też to jest w sali fitness

Sztangi prawie w kolorach jamajskich

sztangitakie są :)

o jakie ładne

Do bica w sam raz

wczorajsze wypiski

Miska- poprzestawiało się w ciągu dnia, jest ułożone tak jak się udało zjeść, kolacja monstrum, o dziwo udało się wyrobić kaloryczność






pomiary





tak naprawdę żadnych zmian nie widzę, a przecież przez ostatnie trzy tygodnie ruszam się więcej niż w czasie największych spadków sprzed dwóch miesięcy

zastanawiam się czy nie nadszedł czas na krok redukcyjny, czyli obcięcie kalorii choć trochę, Marta, twoja decyzja, na 1700 kcal jestem od 4 miesięcy i leciało w miarę ładnie nawet w wakacje, teraz - ściana


no i trening

przez spotkanie z panem trenerem nie zrobiłyśmy normalnego treningu bo już nie było czasu, udało się przywodziciele i odwodziciele, reszta jest na filmikach,
pan trener nie jest zachwycony pomysłem wolnych ciężarów (hehe) ale jesteśmy uparte, we wtorek ma nam pokazać co i jak

już widzę, że ciężko ogarniać i naukę i trening, czasowo to katuje i mięśniowo tez, jak powinnyśmy tak robić, to będziemy,

Pytanie czy możesz nam Marta dać rozpiskę jakiegoś bardzo początkującego treningu z wolnymi ciężarami ilość powtórzeń i serii, żeby trenować ucząc się??

a teraz

KLUB RÓŻOWEJ SZTANGIELKI prezentuje: "Dygnięcia Królewny"

Muzyka: niezmiennie sponsorowana prze Pure
zielone obciążenie -2,5 kg
pomarańczowe obciążenie- 5 kg

PRZYSIADY




mam problem z nogami, ciężko mi na równolegle ustawionych stopach zejść nisko, bo mi się kostki nie zginają tak nie rozciągnięte pęcinki najwidoczniej, na szerzej rozstawionych i rozstrzelonych palcach idzie jak tutaj,
mam wrażenie okrągłości przy lędźwiowym, jednak prościej nie umiem, zastanawiam się czy to nie oponka naokoło to robi


MC




też wrażenie okrągłej dupy, najgorsze odstawianie sztangi, jeśli mogę robić tak jak teraz, do pewnego momentu, a nie do samej ziemi, to wydaje mi się że w miarę,
a poza tym super ćwiczenie,
trzęsienie kuprem na początku- rozluźnianie prostowników po poprzedniej serii

PUSHPRESS



trochę nie czaję jeszcze co tu ma pracować, i po co te ugięcia, skoro ciężar na razie jest taki, że spokojnie można podnieść bez zarzucania ???

Ławka



skupienie żeby ćwiczyły nie głównie ręce tylko "zamykanie książki"

Military Press



podobnie jak push press, nie do końca czaję co tu ma robić głównie, kręgosłup nie bolał, tylko przy stojących ćwiczeniach mocno się na nim opieram, wiec mam odruch kontrowania czyli podwijania ogona (robienia okrągłych pleców w lędźwiowym) za co Cotunia mnie karci, więc stąd ta jedna noga przed druga, ogarnia obie kontry kręgosłupowe

Wiosła nie będzie bo operator aparatu się rozkojarzył do reszty

i jestem z siebie dumna, bo sama ogarnęłam zgranie i obrócenie filmików jestem bogiem przekraczania swoich granic ,
Cortunia dzięki za pomoc przy wklejaniu



Zmieniony przez - margot77 w dniu 2011-09-13 10:36:05

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2011-09-13 10:58:47