4. Unoszenie bokiem w górę sztangielek- 5 kilowe na razie to wyzwanie, zrobiłam w, ale ostatnie powtórzenia ciągnęłam już chyba z karku, bo dziś boli- na razie zostaje 5 kg
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne)- też koniec drugiej serii 5kg był wyzwaniem, ale zrobiłam, z trudem, ale zrobiłam
jeżeli unoszenie bokiem w górę sztangielek to dokładnie to samo co wzniosy bokiem (a na to wygląda) to nieźle jak na moje standardy ja sama tyle ledwo daję radę. Oba te ćwiczenie są, moim subiektywnym zdaniem, dość ciężkie dla rąk
czekam na czwartek zatem
a jak nie działa dziennik to wpisuj co jesz ręcznie chwal się czystą miską, to ważne w wypiskach
Zmieniony przez - Betkaa w dniu 2011-05-31 12:09:44
The Journey of a Thousand Miles begins with a Single Step...