Dziennik Kenny'ego (Actimelka)

Ja na bjj się zapisałem, w czwartek był pierwszy trening i było za***iście
A co na pierwszym ? Hardkorowa (jak dla mnie ) rozgrzewka, czyli trucht, przewroty, bieganie na czworaka, itp itd, wszystko w różnych kombinacjach i dużej ilości, potem ćwiczenie technik (jedno duszenie i dwa klucze na łokcie), najpierw każdą osobno a potem w zestawach, później sparingi, krótkie rozciaganko i hej.
Fajnie fajnie fajnie

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-09-05 18:57:49

O kurde, nie umiem doczekać się jutra ;d
Ile płacisz ? Ja 99 za 2 razy w tyg. za miesiąc.

ps: w****iają już mnie te nowe dzienniki Lafaya, chętnie bym wszystkich pobanował ;d xD bo jak widzę kolejny dziennik i następny spam na forum to w****ia, że hoj, nie chce mi się nawte mojego prowadzić ale będę dawał tylko dane i jbc coś tam się zapytam, bo naprawdę, wiem, że każdy też chce się pytać ale przydałoby się oś zrobić chociaż dodać nowy dział z dziennikami bo tutaj nawet nie da się gdzie ruszyć i nie wiem gdzie patrzeć, gdzie nie, gdzie nowe posty itp.

(ps ale długi xD)

Zmieniony przez - Actimelek w dniu 2011-09-05 20:06:46

Ja 120, też dwa razy w tyg, po półtorej godziny

Ty tu się nie w****iaj bo zaraz do nominowanych pofruniesz!
Dział dla dzienników jest, ale to bardziej dzienniki siłowniowe tam są, a my domatorzy swoje udzielne księstewko tu mamy. Patrz czy jest "Lafay" w nazwie, i jak nie ma to czytaj

Dzisiaj roz****ię xD

Ale wkurzają mnie te nowe dzienniczki ;p

Byłem już na treningu i powiem, że nieźle mnie skatowali ;d taka rozgrzewka, że każdy się błyszczał z potu :) Bardzo mi się taki sposób ćwiczenia podoba ale pytanie. Czy nie spalą mi się mięśnie w czasie mma, bo mięśnie nieźle się przetrenowują a najbardziej brzuch, ręce i nogi. Trener karze nam robić 1 serie jakiegoś ćwiczenia przez kilka minut i nieźle się przetrenowuje. I czy mięśnie zregenerują się do czasu mma i od czasu mma do lafaya ?

Ja i moje powczorajsze zakwasy rozważamy ten sam problem

Myślę, że na czas wdrożenia się do nowej aktywności fizycznej warto nieco przytemperować Lafayowskie zapędy, obowiązkowo wprowadzając 70% (najlepiej w dniu pomiędzy treningami sw), a w razie dużego zmęczenia nawet wywalając jeden dzień L (ale to już jako 'ostateczność'). I pamiętaj o solidnym rozciąganiu, np u mnie bo bjj jest ono przyktórtkie

U mnie z rozciąganiem było krucho w tamtym tygodniu w ogóle się nie rozciągałem.
No oczywiście w środę będzie 70% ;d

Czyli nie spalę mięśni ale mogę mieć zakwasy ta ? ;d

Gz za nagrodę :) i ja dziękuję też za całą pomoc :)

Dzisiaj na 70% trening
po 7 :) B1 i C1 tylko 3 serie po 7 i 3 po 6, nie robiłem dzisiaj brzucha i K2

Idę na mecz siatkarski ;d

Zmieniony przez - Actimelek w dniu 2011-09-07 15:33:28

Ja niestety nie mam juz sily na MMA o 7 do 14 w szkole ,a poptem jeszcze trening o 17.45 wiec zrezygnowalem ,moze jak skoncze szkole ;/

Ja mam na 20 i na 20.30. Mi się wydaje, że git ale wolałbym o 19.

Myślicie, że gdy będę regularnie chodził to zostanę dobrym fighterem (nie chodzi o zawody tylko w życiu realnym) ?