Trening przed czterdziestką

Brawo igon! Zrobiłeś 200% normy!

Obiecuję poprawę
W sobotę miałem niezły trening aerobowy ... 3,5 godziny na grzybach ( jakich KU**A grzybach .. znalazłem kilkanaście kurek ) .
Wczoraj dojechałem klatkę .. pięknie ją czuję .
Dzisiaj będą Plecy .
Pozdrawiam.

jeżeli chodzi o biegi ,to jakoś bardziej mi pasuje w siłowni na elektrycznej

tak myśle hmm... ,żeby swoj wątek założyc ,tylko teraz tutaj w "domku staruszkow" ,czy w tym dziale co maja dzienniki ????

no ja biegam na elektrycznej,latem u mnie odpada w tygodniu,zostaja sob i niedziele ok 6,00!! na dworze!!

a co do Twojego dziennika,to najlepiej zadaj pytanie w DZIALE PYTANIA I SKARGI DO MODERATOROW,
a zreszta ten dzial jest troche luzacki,jak bedzie wielki problem to ktorys modem go przeniesie!!
nie pekaj ,nie zbanuja CIE!!

Jeśli mogę Chunga....
Najlepiej jeśli założysz tutaj .
Właśnie osoby w naszym wieku będą mogły to czytac , wypowiadac się , nabierac doświadczenia.
W innym dziale zginiemy w tłumie
Pozdro

zginiemy w tłumie!
chyba masz rację he he!

wiecie dlaczego pisze "bieżnia elektryczna" ,bo kiedys radziłem się doświadczonego biegacza na jakims forum co i jak ..... ja cały cza o bieżni elektrycznej ,a on o bieżni takie z żużlu i dopiero sie wydało po kilku dniach pisania ,bo cos nie grało w tym wszystkim

Bieżnia mechaniczna jest dobra ... ale w zimie gdzie często naprawdę nie ma warunków by biegać po lesie. Ale teraz? Naprawdę Panowie... szkoda prądu. W bieganiu prócz tego by przebierać nogami chodzi o to by dotlenić organizm na świeżym powietrzu. Poza tym bieżnia mech. jaka by nie była nie jest tak wydajna w spalaniu zbędnych kalorii jak "teren". Dlatego jeśli już ćwiczycie z konieczności (mam nadzieję) na bieżni mech. to ustawiajcie nachylenie pasa na 1-2% co +/- oddaje obciążenie w prawdziwym terenie, gdzie jeszcze dochodzi opór powietrza.

Wtorkowy trening pleców za mną .
Myślę , że był efektywny , bo plecki czuję jak trzeba.
Wczoraj skróciłem zdecydowanie przerwy między seriami . Praktycznie robiliśmy serie na przemian z bratem bez odpoczynku. Muszę powiedzieć , że jeszcze nie spociłem się tak podczas tych 2 miesięcy ... normalnie pot ciekł mi po D**IE jak wodospad NIAGARA .
Troszkę się martwię , bo waga stanęła w miejscu , ale w paskach od spodni zaczyna brakować dziurek ( z tej drugiej strony ) więc chyba pozytywnie .
Pozdrawiam.

zadnych biezni przy tej porze roku-rower biegi,spacery,plywanie na swiezym powietrzu-to 400% lepiej niz wszystkie bieznie w pomieszczeniach...do tego relaks dla umyslu,zmiany otoczenia itp...

Inkasent jak waga stanela to patrz na obwody,jak te nie ruszaja to moze czas na zmiane diety albo jakis dzien "wolnej michy" !
czy moze jakies ladowanie?
albo masz za malo kalori do swoich intensywnych-masochistycznych treningow?

U mnie da sie biegac max do 9.00 rano!!pozniej to juz nie jest przyjemne!

Zmieniony przez - igon8 w dniu 2011-07-13 12:51:38