Szacuny
2
Napisanych postów
1256
Wiek
53 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4956
nie ma cykli na te suple!!
bcaa przed i po trenie po ok 10gr,
tribulusa przed sniadaniem albo przed obiadem ok 20min,ja daje dawke jak na pudelku
zma przed snem ok 20-40min,tez daje dawke producenta!
Szacuny
1
Napisanych postów
83
Wiek
50 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
5715
Ale pogoda .... pada chyba w całym kraju . Za dużo już tego deszczu ...
Dzisiaj zacząłem robic martwy ciąg . 3x10 / 40kg.
Ciężar zdecydowanie za lekki , ale troszkę muszę "rozruszac" mój kręgosłup.
Z kolei bardzo łatwo cwiczy mi się wiosłowanie na dolnym wyciągu .
Dzisiaj dołożyłem kolejne 5kg. ale mógłbym chyba dołożyc 10 , bo 3 serie po 12-13 poetórzeń przyszło mi zbyt lekko...
Natomiast męczę się podczas wiosłowania sztangielką , a to tylko 25kg. .. nie wiem czemu tak się dzieje . Z trudem też idą powtórzenia ze ściąganiem drążka do karku. Minie jeszcze trochę czasu nim dołoże obciążeń na tych 2 cwiczeniach .
Pozdrawiam.
Ps. Dzięki za link Igon .. przeczytałem /przyswoiłem
Zmieniony przez - incasent w dniu 2011-07-06 19:25:06
Tylko wszechświat i ludzka głupota nie mają końca ... ( A. Einstein )
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Byc może podciąganie robisz jako 3 ,czy tam ktores z kolei cwiczenie.
Może spróbuj jako 1 -powinno byc lepiej,albo całkiem zastap je czyms innym np. podciąganiem sztangi w opadzie.To podciąganie na wyciągu do karku jest cwiczeniem niezbyt dobrym dla naszych rotatorow barkow i można nabawic sie kontuzji.Ruch jest niezbyt naturalny dla naszego ciała >Ja bym tego nie robił ,przynajmniej na poczatku >Lepiej Wyciąg z góry do klatki w szerokim lub neutralnym uchwycie.
................
Karnityny wypiłem litry i nic nic nic.Lepiej juz chyba sobie zrobic kilka razy dziennie zielona lub czerwona herbatke 20min przed posiłkiem ,czy kawe z imbirem i cynamonem jak nie zadziała to na pewno -taniej i zdrowiej
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
10027
Napisanych postów
30370
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
728688
takie zmiany systemu treningu od fbw do roznego splita a w miedzy nimi wiele form posrednich ma wiele zalet-odpoczywaja miesnie,regeneruja sie nerwy(a to zachodzi kilka,kilkanascie razy wolniej),jest czas na odbudowe wiezadel,sciegien,powiezi,okostnej,stawow i samych kosci(a to zachodzi co najmniej kilkadziesiat razy wolniej).zmiany cykli nacisku na uklad ruchu sprzyja regeneracji i mozliwosci nawet wzmocnienia -szczegolnie stawow sciegien,okostnej,kosci.ciegle te same bodzce w tych samych okresach czasu powoduja brak nozliwosci odbudowy.zamiast treningu robi sie z tego praca...
do tego bardzo dobrze dziala to na psychike a w przypadku osob dluzej trenujacych, ma to istotne znaczenie ze wzgledu na okreslone typy charakteru i duza wytrwalosc,systematycznosc,odpornosc na sygnaly alarmowe z organizmu.
co do suplementow-tribulus i zmato typowe placebo,za ktorych rzeczywiste dzialanie wiele osob daloby sobie glowe uciac:).
niestety badania naukowe sklaniaja do wnioskow,ze to praktycznie nie dziala...jak hodujesz zczury-im to duzo pomoze-to wykazaly badania.a homo sapiens nie reaguje na te wynalazki(jest to takze w dziale badania naukowe)
Zmieniony przez - masti w dniu 2011-07-07 10:25:31
Szacuny
1
Napisanych postów
83
Wiek
50 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
5715
Chunga .. wiosłowanie sztangielką robię jako pierwsze po rozgrzewce .. po prostu jestem SŁABY !! Ściąganie drążka do karku planowałem zamienić na ściąganie do klatki dopiero od września , ale jeśli jest to kontuzjogenne to zamienię to natychmiast !
Demolub.. swoją drogą ... ciekaw jestem jak rozbudowane mieli plecy GALERNICY ( o ile ich karmiono )
Masti ... chciałem napisać coś mądrego , ale wyczerpałeś temat , więc wszystkie moje wywody byłyby śmieszne
Wieczorkiem po treningu planuję zrobić małe podsumowanie moich ośmiotygodniowych zmagań z żelastwem .
Pozdrawiam.
Zmieniony przez - incasent w dniu 2011-07-07 13:02:40
Tylko wszechświat i ludzka głupota nie mają końca ... ( A. Einstein )
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ja tam staram się pisać własne odczucia z treningu czy suplementacji ,może to trochę narcystycznie wygląda ,ale naukowych nowości jest w necie do usrr...wystarczy wejsc w gogle.Tylko problem jest w tym ,że najczęściej za kilka lat owe śmieszne nowosci staja się mitami he he!.Przerabiamy to od początku istnienia kulturystyki.
Juz jestem ciekaw co wymyślą za następne 10 lat.Mnie coraz częsciej bawi robienie na przekór wszystkiemu.Nawet ostatnio tak sobie mysle ,że jedna grupę miesniową bede trenował 2 dni pod rząd i mam nadzieje ,że nie umrę od tego.
Z życia wzięte;Moj znajomy z dawnych lat jechał klate 5 razy w tygodniu i tak pięknie rozwiniętej klatki u nikogo nie widziałem ,wyciskał tez sporo bo przy wadze ciała 75kg /cisnął 175kg.Treningu typowo siłowego do WL nie robił nigdy. :)
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Napisze znowu jedno ze swoich skromnych doświadczeń i właśnie chodzi o wiosłowanie sztangielki w opadzie. Zawsze jakos mnie to cwiczenie męczyło dośc szybko i wpadłem na pomysł ,że nie bede robil krotszych przerw jak to bywa przy treningu jednorącz ,tylko normalnie czy lewa czy prawa reka po kazdej serii jednostronnej normalna przerwa jak po cwiczeniu oburącz i co sie okazało??? Cwiczenie stało sie przyjemniejsze ,zastosowałem dosc szybko wieksze cięzary i było gucio! :)i jest nadal.
Ostatnio juz nie wykonuje tego ćwiczenia w oparciu o ławke(dawniej zawsze) ,tylko podpieram sie wyżej tzn.o regał z hantlami co wprowadzilo jakby nowa i lepsza stymulacje moich pleckow :)pozdro silacze!