Popalam już ponad 20 lat . Próbowałem rzucac wielokrotnie , ale naprawdę ciężko .
Dzisiaj następny trening za mną. Nogi i barki.
Na barki dołożyliśmy kolejnych obciążeń na sztangę i zacząłem wyciskac z klatki , zamiast zza głowy - tak jak poradził Chunga.
Nie doszły jeszcze nowe gryfy i obciążenia !! Masakra ... to już prawie 2 tyg.
Przez te burze u nas nie miałem netu prawie cały dzień... ale pogoda.
Z roku na rok coraz więcej tych burz , i się nasilają ... niedobrze.
Pozdrawiam.
Tylko wszechświat i ludzka głupota nie mają końca ... ( A. Einstein )